Strona 45 z 64 PierwszyPierwszy ... 35 43 44 45 46 47 55 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 441 do 450 z 638

Wątek: Świętujemy! :) Czyli: tak, zjadłam i DOBRZE mi z tym!

  1. #441
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    a ja się dzielnie trzymam, chociaż kusi jak nie wiem :P trzymam się do tłustego...

  2. #442
    Guest

    Domyślnie

    ehh

    a ja mam ostatnio coraz częsciej tak że to coś w środku mówi mi:

    "jedno ciastko Ci nie zaszkodzi..."

    i tak się je 5 :/
    albo i więcej..............

  3. #443
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    a ja wczoraj o 23 - ej...eh tam, przyznam się - to taka terapia...zjadłam pół kilo czekoladowych cukierków i batonika...aż mnie zemdliło...juz więcej nie zamierzam jeść słodyczy ani przejadać się...mam nauczkę, bo to było ohydnie słodkie...aż mi się posklejało wszystko i wszędzie ale nie żałuję - od dziś zaczęłam nowe życie (czyt. powiedz NIE słodyczom - no, może raz w tygodniu). Dieta na całego

  4. #444
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    sluchajcie a ja mam pytanie: dopadlo mnie chorobsko i w zwiazku z tym wogole nie mam apetytu. wczoraj zakonczylam dzien na 700 kcal. zapomnialam o kolacji. serio. dzis do godziny 17.30 zjadlam 780 kcal ale stwierdzila ze to dosyc malo i przydaloby sie cos jeszcze wrzucic na kolacje. zjadlam wiec ciemna bulke z plasterm sera zoltego bez masla. to bylo o 19.00. teraz nie mysle o jedzeniu. moje pytanie wiec jest takie : czy jesli przesune godzine jedzenia kolacji z 18 na 19 to bedzie roznica duza dla diety? a i jeszcze drugie : czy ja dobrze zrobilam?? na moj rozum to sie nic nie dzije bo jestem w limicie a jedzac o 19 nie chodze za jedzeniem juz pozno wieczor.chcialabym uslyszec wasze opinie.

  5. #445
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    yasmin, kotku, ja też zawsze jadłam kolacje o 18, ale w związku z tym, że miałam wykłady do późna, przesunęłam porę kolacji na 19, i nic się nie działo. Przecież najlepiej jest jeść 3 godz. przed snem.

    a nie masz apetytu...przeziębienie??? mam nadzieję, że nic poważnego...

    a dziś wypiłam na czczo zieloną herbatę i strasznie mnie zemdliło...myślałam, że na miejscu zwymiotuję ledwo się opanowałam często tak mam, moja mama zresztą też - jeęli wypiję ZIELONĄ herbatę bez cukru (zawsze piję bez cukru) na czczo, mdli mnie czy ktoś ma podobnie??? czy tylko ja jestem jak zwykle "nie w normie"??

  6. #446
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    tez tak mi sie wydawalo ale chcialam sie upewnic. widze ze u ciebie coraz lepiej jakas grypa mnie naszla i kurde szlag mnie trafaia. uszy i nos zatkane gardlo piecze i snuje sie po domu. co do herbaty zielonej to nie wiem ja ja uwielbiam.

  7. #447
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    maz tez to mowi. nic nie jesz! a mnie sie wydaje ze jem normalnie. zgroza mnie ogarnia jak pomysle ile kiedys jadlam.

  8. #448
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    ja dzisiaj poświętowałam...i to sporo...ale już będę grzeczna, przysięgam

  9. #449
    Guest

    Domyślnie

    przyznaj się Noe co zjadłaś?

  10. #450
    wrzosienica jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    dwa razy w tygodniu wracam z treningów koło 21.30 i raz w tygodniu 19-19.30. Po czym jem kolację. W inne dni też często koło 20.30. I chudłam. Fakt, że chodze spać koło 24.00 - 1.00. Myślę, że ważniejsze jest po prostu trzymac sie limitu.

Strona 45 z 64 PierwszyPierwszy ... 35 43 44 45 46 47 55 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •