Wersja do druku
Witam ,jestem Rafał mam 21 lat i niedawno zarejestrowalem sie na waszym forum. Mam problem jak w opisie z grubymi udami (obwód w najszerszym miejscu wynosi 61cm).Dodam tylko ,że 2 lata temu ważyłem 111kg a dzis juz 80, niestety te uda dalej mnie denerwują. Bede wdzieczny za pomoc.
Nie ma zadnej filizofii.
Mnie rowniez zawsze wkurzaly swoje uda ale to glownie dlatego, ze prawie przez 16 lat gralem w pilke i dosc mocno sie wyrzezbily miesnie. Dodatkowo warstwa tluszczyku i juz jest nieproporcjonalnie.
Coz mozna poradzic?
Przede wszystkim basen, pilka nozna i siatkowka, rower. Ewentualnie jakis trening silowy lub aerobowy. Choc watpie zebys poszedl na aerobik skakac z kobitkami.
A z domowych sposobow to na pewno przysiady.
Nic innego nie poradzisz. Sa ludzie, ktorym nadmiar tluszczu osadza sie na brzuchu i rosnie miesnien piwny, innym na udach. Nie ma to na to rady.
i nie zakładanie 20 tematów z tym samym problemem tez pomaga.. co do problemu. Tak jak kolega wyżej napisał. w 99% procentach - czysta genetyka..
może po prostu się tym nie przejmuj i zaakceptuj uda takie jakimi są.
co to 2 tych samych tematów to przez przypadek tak sie stalo. Nie no nie moge tego tak zostawic, w wakacje kiedy wziolem sie za siebie i wazylem 77kg bylo naprawde w porzadku ale teraz sporo nauki i mało czasu na trening.Wierze ze zrzuce to i je wyrzeźbie:P
ja od zawsze mam problem 'bandziochem' :) zawsze wydaje misie ze jest zaduzy jak kiedys schudlem do 77 kg to bylo najmiej ile wazylem on mimo tego ze nie byl duzy nigdy nie byl plaski taki fajny tylko zawsze taki jakby gruby :) ale polecam basen ja swojego czasu potrafilem plywac pelna godzine (żabką) i wychodzilem z basenu pozytywnie zmeczony to bylo to :) ale teraz siara :) isc na basen pzdr