Ostatni raz!

Witajcie!
Mój "problem" z wagą nie jest jakiś ogromny, ale niestety istnieje od dawna. Waga w ciągu roku waha się w okolicach 20 kg. Pierw chudnę, potem przybywa kg. Chciałbym schudnąć już tak ostatecznie, a przede wszystkim wyćwiczyć swoje ciało, bo po tylu razach spadku i wzrostu wagi, wygląda to średnio.
Nie mam zamiaru przestrzegać jakich ścisłych diet. Zawsze jak gubię wagę to jem mniej, mniej tłusto, nie jem słodyczy i ćwiczę. Wiem, że i tym razem się uda, a co ważniejsze uda mi się utrzymać wagę i zbudować mięśnie!
Wsparcie mile widziane :)

Moje wsparcie masz. Znasz siebie, więc z osiągnięciem celu nie powinieneś mieć problemu. Problemem jest bezpieczne wyjście z diety i utrzymanie zdrowych nawyków żywieniowych. Z tym sama się zmagam i wiem, że bywa ciężko. Są dni, że nie potrafię się opanować i wciągam wszystko. Na szczęście jest ich coraz mniej. Trzymam kciuki i wiem, że osiągniesz cel, który sobie wyznaczyłeś :)

Warto też wprowadzić jakąś aktywność fizyczną jak bieganie, pływanie czy rower :)

Basen będzie chyba najlepszy tylko muszę kartę multi sport zdobyć :)