Wersja do druku
Prawda stara jak śwat... Ciekawie ukazane ilościowe spożycie np. na kostki do gry... Co o tym sądzicie?Cytat:
Nie trzeba stosować specjalnej diety, żeby zrzucić kilka nadprogramowych kilogramów. Wystarczy, układając jadłospis, eliminować najbardziej kaloryczne produkty.
Też chciałam zapytać o jaki model telefonu chodzi, bo chce mieć prawidłową skale... :lol:
A wiec raz slysze, by nie rezygnowac z ziemniakow, bo nie sa zle, raz, zeby je jesc. Raz jest ser dobry, raz zly. Raz jedz orzechy, bo sa dobre, a tutaj, ze o takie tuczace. Dietetycy mogliby sie umowic na jedna wersje.
Nie podoba mi sie artykulik. Najlepiej trzeba jesc wszystko, tylko w mniejszch ilosciach i ze slodyczami nie przesadzac a do tego sport i sie chudnie. A nie wymyslac nie wiadomo jak!
Uwazam,ze autor artykulu potraktowal tluszcze zbyt ogolnie. To nie prawda, ze mamy ograniczyc wszystkie tluszcze - dotyczy to tylko tluszczy "trans" zawartych m.in w oleju slonecznikowym, margarynie. Zbawienny wplyw na usuwanie tluszczyku z bioder, ud i brzucha maj tluszcz gamma-linolenowy, zawarty m.in w mleku,nabiale,wolowinie lub mozna go suplementowac jako CLA (sprzezony kwas linolenowy)
Źrodla:
1.wyklady z biochemii na kierunku lekarskim prof.Świerczyńskiego z Akademii Medycznej w Gdańsku
2.ksiazka Ann Louise Gittleman "Wypłukiwanie tłuszczu"
O tych tłuszczach to moja poprzedniczka ma rację. Co do ilości miesa się nie zgadzam i ilości tłuszczy także. Jak ktoś uwielbia liczyć to niech policzy sobie swoje zapotrzebowanie kaloryczne: 24 x waga x 0.9 (jeśli się jest kobietą) x aktywność fizyczna (1 - siedząca praca brak ćwiczeń, 1.1 - siedząca i czasem ćwiczenia, 1.2 siedząca i intensywne ćwiczenia, 1.3 - stojąca i intensywne ćwiczenia, 1.4 - ciężka praca i czasem ćwiczenia i 1.5 - ciężka i ciężkie ćwiczenia)
Wtedy z tego że 1g tłuszczu ma 9 kcal, 1g węgli ma 6 kcal a 1g białka ma 4 kcal można sobie wyliczyć ilość zjadanego białka, tłuszczu i węglowodanów, a ich proporcje powinny być: 30:30:40 (tłuszcz, białko, węglowodany). Z tego wynika że kobieta o wadze 70 kg o pracy siedzącej ale ćwicząca intensywnie ma zapotrzebowanie ok 1800 kcal. Z tego powinna zjeść 30% tłuszczu czyli 540 kcal, a że tłuszcz ma 9 kcal na gram to wychodzi 60 g tłuszczu. I tak samo liczymy dla pozostałych. Więc nie łyżeczka ale łyżka stołowa :wink:
Pierwsza część artykułu jest dobra, druga taka sobie. Tylko żę:
Co do ziemniaków też się nie zgadzam - bez sosu, masła i gotowane ziemniaki mają 47 kcal w 100g wiec mało, ale należy urozmaicić jak pisali dietę o kasze i ryż brązowy.
Na orzechy trzeba uważać, faktycznie są kaloryczne, ale mają cenne tłuszcze nienasycone, wiec zjadane w małych ilościach nie szkodzą :wink:
Fasola bogata jest bogata w białko pełnowartościowe, a jeszcze apropo żółtego sera... wybierając małotłusty ser żółty zje się jedynie 60 kcal na plaster, a służy dobrze w diecie jedzony w małych ilościach i nie codziennie, będący alternatywą dla sera białego, którego jedzenie cały czas nie jest wskazane i czasem ten plasterek żółtego sera jest dobrze zjeść :wink: :)
Ale reszta artykułu jest jak najbardziej pomocna :wink:
Aha i oprócz CLA w tłuszczach z nabiału i mięsa wpływ na spalanie tłuszczyku mają nienasycone kwasy tłuszczowe zarwarte w rybach, orzechach, oliwie z oliwek - źródła aminokwasu omega-3 i omega-6.
Kurcze, ile mądrych odpowiedzi!
Ja też nie popieram takiego ograniczania orzechów. Z resztą, czy ktoś z nas mając ochotę na orzeszki poprzestanie na wielkości 2 kostek do gry? Przecież to nierealne! Wiadomo, że zje się więcej.
I zgodzę się z Mielikki. Co jeden dietetyk to mówi co innego!
Jeśli chodzi o włochów, to oni przede wszystkim mają inny jedzeniowo porządek dnia. Bo u nas raczej nie zjada się masakrtcznie wielkiej porcji spaghetti na późną dość kolację, a już na pewno nie codziennie! :wink: A na śniadanie jak często jemy słodkie rogaliki czy inne takie przysmaki?
Jak już porównywać, to do bliższej nam kultury...
Dla mnie ten artykul tez dosc skomplikowany Podpisuje sie pod tym ze najlepsza dieta to po prostu jesc mniej! I stosowac niskokaloryczne zamienniki, np bialy ryz/chleb na brazowy/razowy, smazone mieso na pieczone w foli czy na grillu Ja np bardzo lubie jesc na obiad piers z kurczaka pieczona w folii i do tego jakies mieszanki warzywne albo szpinak, dobry jest z frosty I mysle ze to jest bardziej naturalne, zeby jesc to na co sie ma ochote danego dnia, z zachowaniem zdrowego rozsadku oczywiscie, a nie sztywno tzrymac sie diet
łatwo powiedzieć trudniej wykonać
Mnie się ten przelicznik porcji naprawdę spodobał, świetny pomysł. Nie wiem dlaczego ale jakos nigdy nie mogę sobie tych wielkosci wyobrazić i męczę się z tym potwornie, a wagi do produktów sobie nie kupuję bo pewnie wszystko bym wazyła wtedy:) Ale porcja mięsa - telefon komórkowy - bardzo obrazowo.
Mi się najbardziej przydała porcja warzyw. Zawsze każdy powtarza, ze 5 porcji warzyw, ale ile ma ta porcja? Tego jakoś nigdy nie wiedziałam :D Tak czy siak, nie zjadam tyle...