Wersja do druku
chodzą za mną od paru dni, ale nie mogę znaleźć przepisu, wszystkie mają w sobie proszek do pieczenia, a ja poszukuje takiego z droźdżami, ktoś moze zna?
jakiś lightowy :wink:
mam zamiar wypróbować te z firmy "Sante" racuchy z jabłkami i rodzynkami, niby wychodzi ok. 300kcal, na pół tamtej porcji, ale chyba trzeba doliczyć tłuszcz...? :?
no musisz doliczyc tluszcz. Jesli chcesz utrzymac wage to mozesz jesc racuszki byle z umiarem ale jesli chcesz schudnac to nie polecam.
serio?
lepiej nie? w sumie to przecież nie codziennie, pozatym chcę spróbować te racuchy, bo moja mam robiła takie z ciastem naleśnikowym, a nie przypominam sobie takich...
pozatym gdzieś wyczytałam, ze taki racuch ma ok. 40-50 kcal,
a naprawdę smazone jem niezwykle rzadko, na diecie od 3,5 miesiąca...
Alessaaa, nie strasz mnie :wink:
czy Wy na serio nie jecie racuchów????
to moze chociaż przepis znacie?
prawie 30 osób zajrzało, a jedna sie wypowiedziała :? :?:
Hej. Przepis na racuchy z jabłkami ( na drożdżach):
15 dkg mąki
1 szklanka zsiadlego mleka lub kefiru
2 jaja
1 dkg drozdży
30 dkg jabłek
Jajka rozmącić , dodac mleko i makę , a nastepnie roztarte z odrobiną mleka i łyżeczką cukru drożdże (aż ukażą sie pęcherzyki) . Jabłka obrać i zetrzeć na tarce i dodać do ciasta.
Na rozgrzany tłuszcz na patelni kłaść ciasto i smażyć z obu stron.
Niestety kalorii nie liczyłam :)
Ja powiem tak : racuchy, pierogi, naleśniki ... niestety - te pyszności nigdy
nie będą light :( Co nie znaczy, że nie można ich jeść :) Byle z umiarem. Zajadam
tego typu żarełko 3-4 razy w miesiącu i jest dobrze :D
Ja nawet będąc na diecie pozwalam sobie na wyskoki takie jak racuchy,ale robię to raz na jakiś czas. Odchudzam się razem z moim chłopakiem i mamy taki system :wink: , że raz na 2-3 tygodnie diety jest dzień, kiedy jemy wszystko na co mamy ochote w ilości na jaką mamy ochotę :D Łatwiej w ten sposób utrzymać dietę.Oczywiście następnego dnia na wadze jest 1 kg więcej, ale spada po maksymalnie 2 dniach.
:arrow: TatiM,
dzięki, ze się zlitowałaś :D mam nadzieję, że to przepis sprawdzony, bo ja zupełnie nie potrafie gotować :wink: wiec nie zauwaze gdyby coś było nie tak :oops:
jeszcze raz dzięki :D
gdyby ktoś miał jeszcze jakieś takie cudo zmodyfikowane, bardzo chetnie przyjmę :wink:
ostatnio mam chec na "smażoną mąkę" w kazdej postaci...
ciągnie mnie do placków ziemniaczanych, naleśników, nawet do jajecznicy :oops:
bez sensu, na słodycze je sie chrom, a na węglowodany?? :wink:
Laluniu- ja jeszcze mam super pomysł. Robiłam sobie placuszki takie na kolacje lub śniadanie i wychodziły super nisko kaloryczne.
Biorę mąke pełnoziarnistą (byle nie żytnią) tak do 4 łyżek (zależy ile chcesz tego zjeść) do tego pół szklanki mleka 0.5% (lub 0% jak znajdziesz) i wody na oko żeby za rzadkie nie wyszły. Do tego owoców ile dusza pragnie (jabłka, gruszki, śliwki, brzoskwinie-w zimie brałam ze słoika) i smażysz bez tłuszczu na teflonie.
Smacznego :)
Lalunia, ja te racuszki smażę bez drożdży -jeśli dodaje się kefiru albo maślanki, to one są puchate. No i jak najmniej tłuszczu do smażenia. Od czasu do czasu zjadam takiego jednego, lepsze od ziemniaczanych i chyba mniej kalorii? :P
Też mnie ostatnio nachodzi na takie mączne rzeczy. Co ja bym oddała za dużą porcję pierogów ruskich z cebulką, takich podsmażonych ! Wieki nie jadłam.
Aha, jak już wymieszasz wszystkie składniki, to odstaw to na jakies 20 minut i dopiero potem na patelnię. Ciasto nie może być bardzo wodniste, muszą sie zrobić takie "kupki". Uda się, ja też jestem żadna kucharka, a te racuchy robię. Napisz, jak wyszło. :o :o
:D trzeba spróbować ...
najgorsze, ze nie mam patelni teflonowej :cry: i to jest ogromny problem, no ale cóz, podobno tłuszcz też jest potrzebny :?
To tutaj jest pies pogrzebany - najwięcej kalorii będzie z tłuszczu, na którym smażysz. Bo jajko, trochę mąki i kefir nie są takie kaloryczne. :cry:
Ostatnio kupiłam małą teflonowa patelnię z dość grubym dnem za 21,90. Nie Tefala wprawdzie, bo Tefal jest drogi, ale smaży się tak samo. I na taki racuszek czy naleśnik można sobie pozwolic od czasu do czasu. :P :P
podobno te podróby są nic nie warte...
i tak trzeba dawać tłuszcz, bo wszystko przywiera :?
a taka oryginalna, chyba trochę kosztuje...
ja też będę musiała zrobić sobie takie racuchy...bo mam na nie wielką ochotę...nie wiem co się z nami, dziewczynki, dzieje...też mam ochotę na mączne rzeczy... :?
O kurcze zapomniałam o jajku, ja daje tylko białko.
Ja mam teflona i chyba podróba bo tani (20zł) a jest niezastąpiony!! A gdybyście widziały mój omlecik!! Cudo!!
Podaje przepis:
2 łyżki mąki
2 jajka (ja daje 1 żółtko i 2 białka)
Białko ubić, cały czas ubijając dodaj powoli żółtko i mąkę. Smażyć przez ok. 5 min. z każdej strony. Można wyłożyć jakimiś owocami (ostatnio hit- truskawki) na to polać lekko jogurtem ze słodzikiem (lub ubitą śmietaną) a na wierzch troszeczkę cukru pudru i miód.
:D
Staję w obronie mojej patelnii - to nie jest podróba, tylko firma nie inwestuje w reklamę, stąd niska cena. Nic nie przywiera, słowo :!:
A do tego omlecika można dodać szpinak - pycha :P
Ja też nigdy nie daję drożdzy.
A ostatnio, jako że dieta i próbuję ograniczać węglowodany, to spróbowałam bez mąki i nie były co prawda takie pulchne, ale z dobrym jabłuszkiem i polane rozpaćkanymi truskaweczkami i tak mi smakowały. :D A na takie można sobie od czasu do czasu pozwolić.
Aha i zawsze odsączam na ręczniczku papierowym - chociaż używając patelni teflonowej daję bardzo mało oliwy.
jak to bez mąki???
rany ciagle brakuje mi kcal, abym mogła sobie pozwolić na takie cudeńka :wink:
Nantosvelta, a gdzie Ty zapomniałaś o tym jajku? w tamtym czy w tym przepisie???
W przepisie na placki (daje białko)
Drożdże zamiast mąki?? Pierwsze słysze ;)
Oj dziewczyny. Nie drożdze zamiast mąki. Tylko bez drożdzy (bo ich nigdy nie daję) a dodatkowo bez mąki. Żółtko wymieszałam z mlekiem, wrzuciłam w to pokrojone drobniutko jabłuszko. Ubiłam bardzo mocno białko. Bardzo delikatnie wrzuciłam to białko do masy jabłkowo-jajeczno-mlecznej i bardzo ostrożnie wymieszałam. A potem na patelnie. Nie były zbyt pulchne i pyszne, ale z masą truskawkową smakowałoy mi. Znalazłam kiedyś taki przepis na forum dotyczącym diety South Beach i wypróbowałam. :D
a ja tam nie lubię racuchów i mam spokój :)
robić nie umiem, ale od tego mam mame :D
ja lubię jesć :!: :lol:
A może proszek do pieczenia żeby pulchne były??
Znacie jakiś przepis na biszkopt light?? Bo chce ukochanemu na urodziny torcik zrobić tylko że nie z kremem itp tylko z galaretką dżemem i owocami (i coś jeszcze wymyśle)
Puma33, też będę bronić Twojej patelni :). Moja pewnie nie kosztowała więcej, kupiłam ją z 6 lat temu i do tej pory nie używam tłuszczu. Mój tata używa, ale on jest wybitny :). Smaży kiełbasę na oleju :shock:. Może i podróba, ale mi pasuje 8).
Ponieważ narobiłyście mi smaka, wczoraj miałam ucztę: 1 jajko ( 90 kalorii) + łyżeczka mąki ( 30 kalorii), trochę mleka 0% ( 5 kalorii) i garść szpinaku. Rozmieszałam, wylałam na patelnię i coś wspaniałego. Kalorii bardzo mało, jak widzicie. Aha, jeszcze dodałam zioła prowansalskie, żeby miało jakiś smak. :P :P
Dziś planuję podobne danie, tyko może dodam jeszcze trochę pomidorów?
Lalunia - na pewno Ci wystarczy na to kalorii :lol:
Poemi Nic nie przywarło, powiedz tacie, że spokojnie może odstawić olej. :D
miłego dnia wszystkim
Fajny przepis puma :).
Dalej nie znacie przepis na biszkopt? :(
ja nie znam przepisu na biszkopt bo nawet nie jadam takich rzeczy :lol:
właśnie zrobiłam sobie coś light - racuchopodobne jedzonko:
1 jajko
3 łyżki mleka
3 łyżki otrębów
30 g potarkowanego jabłuszka
pół łyżeczki cynamonu
usmażyłam to i wyszło bardzo dobre!!! Bez cukru. Za to zrobiłam sobie taki niby - mus:
potarkowane jabłko
rozciapkane truskawki
cynamon
listek mięty
wszystko wymieszałam i zalałam na "racuchy" - jakie to smaczne!!! I zdrowe, bo bez mąki!!! Dobre na przemianę materii, bo otręby :lol: możecie spróbować. Mojej mamie się nie spodobały bo ona lubi dużo słodko tłusto i niezdrowo :wink: a ja nie. I wcinam takie swoje racuchy :lol: wyszło mi tak około 220 kcal :wink:
Oj, fajny przepis. I chyba mniej niż te 220 kalorii, ale nie chce mi się teraz liczyć. Jutro policzę, jak będę robić. :P Bo te moje "racuchy" ze szpinakiem już mi nosem wychodzą. Za często je jadam - ale tak lubię szpinak :!:
No super przepis, chyba też spróbuje.
Ja mogę wam polecić niby mąkę pp: wsadzić płatki owsiane górskie do mixera i zmielić. Można z tego zrobić budyń, placki albo sos :)
Zadam głupie pytanie - czy te płatki to mozna mielić w zwykłym mikserze :?: Takim z nożem do mielenia mięsa? Bo ja się od dłuższego czasy zastanawiam, czy to nie za twarde i mi sie nóż nie stępi... :? A szkoda by mi go było...
xixatushka69 super przepis ! Jak tylko rozwiążę swoje wątpliwości w kwestii jak zmielić płatki na pewno wypróbuję :D
xixatushka69,a te otręby to takie zwykłe pszenne? Mam w domku tylko granulowane z jabłkami i ze śliweczką...Ale jeśli muszą być zwykłe(a wydaje mi sie,ze tak :) ) to moze tamte rozdrobnie? albo nie bede sie bawic tylko pojde do sklepu po zwykle otreby :wink: , bo fajnie byloby zrobic takie jedzonko. Ciekawie sie zapowiada :)
Sylwia- nie wydaje mi się żeby te płatki były twarde, jeżeli chodzi o maszynkę do mielenia mięsa to nie mam zielonego pojęcia, chyba że chodzi Ci o mixer-to tak. Można też faktycznie kupić otręby, ale nie wiem czy wtedy wyjdzie...
Nantosvelta - myślałam, że chodzi o takie twardawe, a nie granulowane :)
Na pewno zrobię :D
Nie chodziło mi o granulowane. Napisałam: płatki owsiane górskie. (mogą być zwykłe, ale górskie są zdrowsze)
hmm,gorskie sa zdrowsze?Nie wiedzialam...
Nantosvelta - nie mam takiej tradycyjnej maszynki do mielenia mięsa. Mam robota wielofunkcyjnego z ostrzem do mielenia (albo szatkowania jak ktoś woli) mięsa. I właśnie dlatego się zastanawiam, czy takie normalne płatki można w nim mielić. Wydawało mi się, że one są raczej twardawe, ale może mi się tylko wydawało :D Może spróbuję na małej porcji :?:
Pozdrawiam
Na pewno nic się nie stanie. Ja robiłam w maszynce do robienia cukru pudru, ale to chyba do koktaili. Sama nie wiem ;). Spróbuj najpierw małą ilość :)
Placuszki 2 składnikowe są moimi ulubionymi. W tych samych proporcjach mieszamy ze sobą zblendowanego banana i roztrzepane jajko, układamy małe placzuszki na patelni i po usmażeniu są gotowe :)
Jaką patelnie wybrać, aby smażyć bez oleju lub z minimalną ilością oleju?