Wersja do druku
Mam takie pytanko. Chodzi moze ktos z Was na joge??? Ja bardzo chcialabym zaczac ale nie bardzo wiem co i jak. Zastanawiam sie tez nad kwestia tego czy zaczac sama w oparciu o jakas dobra ksiazke czy moze zaczac chcodzic na hmm... "spotkania". A moze ktoras z Was chodzi na joge w Warszawce i moze mi cos polecic. Pozdrawiam
Joga to nie jest cos co mozna samemu cwiczyc. Jest trudna, wymaga duzo sil i zeby byly efekty trzeba cwiczyc poprawnie. POzniej jak juz zna sie wszytskie asany, wie sie jak trzeba je wykonywac to pewnie, mozna samemu.
Ja chodzilam do szkoly Hatha Jogi na ul. Wolowej. Bardzo profesjonalna. Po pierwszych zajeciach przez tydzien mnie wszytsko bolalo a nic takiego sie tam nie robi:) Tylko ja lubie power aerobik itd a to dla mnie bylo troche nudne:) Ale samemu mozna sobie szybciej krzywde zrobic niz korzysc:)
Zgadzam się z przedmówczynią, też popieram jogę na zajęciach. Jeśli zaś chodzi o miejsce, to z czystym sumieniem polecam oMśrodek hathajogi na świętokrzyskiej (róg marszałkowskiej, jakby od boku magdonalda, zaraz za kawiarnią). Bardzo dobre miejsce.
I ja popieram!! Moim zdaniem samemu to mogą ćwiczyć ludzie, którzy robią to długo i sie na tym znają. Jeśli zaczynasz- koniecznie na zajęcia. Bo w asanach (czyli pozycjach jogi) chodzi o precyzję i dokładność, nie wyczytasz z ksiażki swoich błędów, a nauczyciel ci je pokaże i pomoże poprawić. W dodatku, robiąc żle niektóre pozycje (np. stanie na głowie) można sobie niezłą krzywdę zrobić- jestem doskonałym przykładem, do dzisiaj mnie plecy bolą, a chodziło o usztywnienie karku. Nie robiłam tego- to taki drobiazg, a tyle bólu..
Na Wałowej i na Żurawiej są moim zdaniem bardzo dobre ośrodki hatha jogi- uczą tam metodą Iyangara, chyba na Żurawiej jest znacznie taniej. Wpisz w wyszukiwarkę i poczytaj.
Możesz jeszcze wybrać jakiś inny rodzaj jogi, np. ashtangę, jest bardziej dynamiczna i wygląda super, ale nie ćwiczyłam, więc więcej nic nie wiem.
Za to z doświadczenie- pięcioletniej joginki mogę ci z całego serca polecić- nigdy nei byłąm tak giętka, szczupła, nie miałam tak fajnej postawy (ta głowa do góry i proste plecki), no i odporność oragnizmu wzrosła niesamowicie- przemakam, przewiewam się,wychładzam, i jestem zdrowa jak ryba, żadne przeziębienia sie mnie nie imają:)
Pozdrawiam,
Sien