-
Biegać czy nie biegać??
mam pytanie bo chciałbym zrzucić kilka moich zbędnych kilogramów!! i właśnie ograniczyłem posiłki czyli przeszedłem na dietę no i postanowiłem biegać, biegałem już kilka razy w ciagu ostatniego tygodnia tylko że z rana na krakowskich błoniach tak koło 7:00, dystans ok 5km, kolega mi jednak powiedział że w ten sposób bedzie mi ciężko zrzucić kg, że zrzucę tylko mięśnie które kiedyś wyćwiczyłem na siłowni a tłuszczy prawie wogóle, ponieważ biegałem naczczo!!!
Więc stąd moje pytania:
1) czy można biegać naczczo z rana??
2) kiedy lepiej biegać rano wieczorem?? przed posiłkiem po posiłku??
3) i jak jest z wodą?? czy lepiej się napić przed wybiegiem czy nie??
4) i jak bieganie wpływa na pomoc w odchudzaniu??? czy warto??
dzięki i 3majcie kciuki
-
elo po pierwse mozesz biegac na czczo jak jestes :silny: ja to jakbym biegala naczczo od razu bym zemdlala:( po drugie kiedy bieegasz to obojetne wszytsko zalezy od Ciebie:) co do trzeciego to ja nie pije nigdy wody jak zaczynam biegac wtedy mi sie przelewa w zoładku;p a do 4 to jasne ze warto dosc ze pomoze ci sie ochudzisz to sie jeszce dotlenisz:)
-
Heh głupie stwierdzenie że schudniesz z mięśni ćwicząc.... skoro biegasz to wzmacniasz i rozbudowujesz mięśnie a spalasz tkanke tłuszczową i nie ma znaczenia czy biegasz na czczo czy nie!!!!! Ja w tamtym roku biegałam od marca do listopada codziennie i schudłam dużo a mięśnie mi pozostały i jeszcze ładnie się zarysowały :) a teraz przestałam bo za duże mrozy... ;/ Ale jak sie snieg stopi to znow zaczynam! Pozdrówka :)
-
No nie wiem tak słyszałem, czyli jeśli mam siły biegać to raczej tylko na dobre mi to wyjdzie tak??
-
I jeszcze mam jedno pytanko jak często mogę biegać?? czy codziennie z rana noczczo po 5km to będzie ok?? czy to zagraża mojemu zdrowiu??
-
ja myślę ze niczym nie zagraza. ale mogę się mylic :)
-
Możesz biegać codziennie o ile nie masz problemów z kręgosłupem bądź kolanami (dla jednego i drugiego bieganie to duże obciążenie).
-
Dokładnieja tez juz marze powrócic do biegania stopniowo w końcu w lipcu egzaminy :twisted: Na czczo nie biegam, bo mi słabo i źle sie czuje, ale kocham biegać wieczorem wzdłuż Wisły. Żałuje tylko, że po betonie, a nie po trawce, choc szłoby, ale perspektywa wdepnięćia w psia kupke mnie odstrasza od biegania po trawce.
Pozdrawiam ;)
-
Hej
Ja slyszalam, ze lepiej biegac rano, bo organizm jest nastawiony wtedy na spalanie tluszczy i kalorii z poprzedniego dnia.
A co do biegania na czczo, to co mozna wypic, zeby nie obciazyc za bardzo zoladka ale i nie zaslabnac? Troche kawy? Herbate?
Sama zaczynam bieganie jak zrobi sie cieplej, co rano ok 6 przed szkola:)
Pozdrawiam
-
Ja juz sie zastanawiam, czy nie zjeśc przed jakiegos małego dojrzałego banana. Nie obciąży zołądka, nie będzie rewolucji, a cukier z dojrzałego doda energii. Nic trzeba spróbować, napoje w moim przypadku sie nie sprawdzają. A odradzam napoje mleczne, bo to zabójstwo.
Pozdrawiam ;)