cwiczenia TBC

Chodze 2 -3 razy w tygodniu do klubu fitness na TBC. Nawet fajne to jest, ale mam pytanie - czy ktos stosował, ajesli tak to po jakim czasie i jakie efekty?

Pozdrawiam serdecznie!
Aga

Ja ćwicze TBC, ale w domu z płytki i wzbogacam je o więcej ćwiczeń na posladki i uda. Co do efektów to rzeczywiście sa, ale nie liczmy na cuda po miesiącu czy dwóch skoro sadełko hodowałyśmy dużo, dużo dłużej. Daj sobie pół roku i zobaczysz efekty. A warto dorzucic ćwiczenia aerobowe. W sumie po pewnym czasie sie przyzwyczajamy do ćwiczen i przestają dawać efekty. Poprzeplataj TBC co miesiąc innymi zajęciami.


Pozdrawiam ;)

Hej, widze ze mamy podobny cel przed sobą (vide "pasek" pod postem :D )
Pytam o TBC bo wydaja mi sie najbardziej efektywne, ale mam to szczescie ze w klubie fitness do którego chodze mam karnet otwarty tzn przychodze na zajecia jaki chce w tygodniu, a do wyboru jest sporo: TBC, ABT, Aerobic, ATC (to niby anty celulitis), Shape Plus, Step (ale to odpada - mam problemy z koordynacja choreografii, i jakos sie w tym nie odnajduje).
Staram sie tez stosowac diete 1000-1200 kcal, ale mój chłopak niestety za dobrze gotuje.. Na szczescie jednak dośc chudo..

Powodzenia Tobie i sobie!
Aga

Ja juz pare kilo mam juz za sobą, więc życze bys dobiła do mnie. Obecnie troche pod górke, bo mi słodycze smakują - cóż w przyszłą środe zabieg prostowania przegrody nosowej i jakoś troche sie denerwuje i złości mnie łażenie po lekarzach :P
A waga mi staneła z tym, że mała modyfikacja i będzie dobrze, cóz odstepstwa od diety robią swoje, grunt, że nie idzie ona w góre.
A skoro masz karnet otwarty to polecame TBC 2 razy w tygodniu, a trzeci raz aerobic - to byłoby idealne połączenie.


Pozdrawiam ;)

P.S.
Tia antycelullitis hehe każde ćwiczenie pomoże, daj sobie tylko czas :P

WItam serdecznie - po pierwsze chciałam się przedstawić, bo piszę pierwszy raz na forum, po drugie chciałam zapytać, jak to rzeczywiście jest z tym TBC? Rozmawiałam ostatnio na siłowni z instruktorką i mi powiedziała że jeśli chcę schudnąć to TBC nie jest najlepszym pomysłem, znacznie lepiej będzie wybrać Dance albo inne zajęcia typowo aerobowe i uzupełnić je zajęciami typu Streching lub tai Chi. Na Dance sie gubię a na Strzechingu zasypiam, więc nie za bardzo mi się ten pomysł podoba... Ale na TBC już raz biegałam 2 razy w tygodniu i rzecywiście nie czułam różnicy w centymetrach :( Tylko w kondycji.

Swoją drogą to straszne, że kondycja tak sszybko ucieka.... wystarczy na meisiąc przesatc biegać na siłownię i kilka miesięcy pracy idzie w las :((((([/url]

Każdy ruch zwiększa nasza kondycje fizyczną. Co do TBC przez to wyżej napisałam, że trzeba połączyc z aerobikiem. Sama tak robie od pół roku i widze efekty, może nie jakies wielkie, ale są. TBC bardziej kształtuje mięśnie, a ćwiczenia aerobowe spalają tkanke tłuszczową. A i dieta jest równiez istotna, bo bez niej to na efekty nie liczmy. A streching jest ok, bo wysmukla sylwetke, ja czasem zafunduje sobie callanetics. Wg. mnie z ćwiczeniami trzeba eksperymentować, bo wpadnięcie w rutyne jest niebezpieczne - szybko sie zniechęcamy. Trzeba wybrac cos co nam spasuje, ale wazne by to nie była tylko jedna forma ćwiczeń. Ja np. czekam az sie cieplej zrobi i biore sie za bieganie, ale zostawie TBC i callanetics, dorzuce więcej strechingu, by nienabawic sie kontuzji.


Pozdrawiam ;)

o rany :) myślałam, że Callanetics to już znikął całkiem :) Miałam kiedyś kasetę :)

Masz rację z tą rutyną - najgorzej to się nudzić na zajęciach :/// To samo z jedzeniem, jak na South Beach czytam po raz kolejny o serku z RIcotty to mnie aż skręca na samą myśl :) bleeeee

TBC to cwiczenia ogólnorozwojowe wzmacniające i kształtujące wszystkie mięśnie. Jeżlei chcesz schudnać, to lepiej łączyc je z treningami aerobowymi.