Jak uchronić sie przed światecznym obżarstwem? Czymam się jakoś na diecie ale nie wiem czy wytrzymam w świeta przy tylu smakołykach! Powiedzcie co wy robicie aby wygrać walke z jedzeniem!
Wersja do druku
Jak uchronić sie przed światecznym obżarstwem? Czymam się jakoś na diecie ale nie wiem czy wytrzymam w świeta przy tylu smakołykach! Powiedzcie co wy robicie aby wygrać walke z jedzeniem!
dzięzka sprawa, sama nie weim jak ja te dni przetrwam przy diecie. To bedzie bardzo poważna próba dla nas wszystkich. Ja postaram sie pilnować a jak już czegoś zabronionego typu kawałek ciasta zjem to przedewszystkim z umiarem - jesli będe się pilnować i ograniczać to może przezyje.
Yuki uroczo to brzmi :wink:Cytat:
Zamieszczone przez yuki127
Też się obawiam tych świąt, powrotu do domu, gdzie w lodwóce leży tłuściutka wędlinka, pewnie będzie jakaś sałatka... ciasto... ech... Jak znam życie to się obeżrę, będę miała wyrzuty sumienia, ale wiem że nie będę potrafiła się powstrzymać. Dlatego staram się ograniczyć pobyt w domu do minimum.
A tak nawiasem mówiąc to dlaczego ten temat jest w tym dziale ????
U mnie najgorszy problem z ciastami, a moja mama piecze przepyszne. Będe musiała chyba musiała sie wtedy bardziej przyłożyć do pracy fizycznej. Ale w sumie znając mnie to jak zjem jeden kawałek to juz moja dieta umiera!
Ciężka sprawa :) hehe ale ja postanowiłam właśnie w śwęta poświęcić czas na bieganie, rowerek i ruch żeby nie siedzieć w domu i nie jeść:) Chcę w świeta schudnać a nie przytyć:)
Ja uprzedzilam cala rodzine ze sie odchudzam, posmiali sie posmiali, ale przyjeli do wiadomosci ze nie bede sie z nimi obzerac :). Poza tym tak jak Lizusek ze wzgledu na to ze wtedy jest wolne mam zamiar troszke wiecej sie poruszac.
Słusznie dziewczyny, jak już czymś zgrzesze to przynajmniej bedzie czas by spalić te nadwyzke :twisted: rowerek pójdzie w ruch . Dam rady oby w najgorszym przypadku nie przytyć przez ten czas :shock:
ja rok temu w Wielkanoc bylam na kopenhaskiej 8) rodzina przy sniadanku a ja z kubkiem kawy hehe :lol: nie bylo tak zle! w tym roku pozwole sobie na troszke slodkosci,ale o obzarstwie nie ma mowy! zycie jest zbyt krotkie,zeby odmawiac sobie malych przyjemnosci :lol:
Ja mam podwójny problem, bo środę urodziny (myślę nad jakimś ciastem light), a dodatkowow w Lany Poniedziałek przyjdą goście (i znowu ciacho i żarcie). Dlatego kombinuje jakie dietetyczne przepisy zrobić. Jeden z gazety przerobiłam - sernik wiedeński i w mojej wersji (którą mam nadzieję mi się uda zrobić, bo nigdy sernika jeszcze nie robiłam) jeden kawałek będzie miał 174,61 kcal :) Czyli nie tak duzo jak na sernik :wink:
LadyDevil a ten przepis na sernik wiedenski to mzoan gdzie znalezc na necie czy masz jakis specjalny rpzepis. bo jesli tak to bardzo prosze na maila ( arahja@op.pl ) Uwielbiam wszelkiego rodzaju serniki :)
Przepis jest normalny tyle, że zmodyfikowany, żeby był light. Mam nadzieję, że wyjdzie dobry, bo ja się nie znam na sernikach, ale wiele nie zmieniłam, więc może wyjdzie.
A oto przepis:
ser biały chudy 75 dag (91, 6 kcal): 7,5 x 91,6 = 687 kcal
4 jajka: 4 x 90 = 360 kcal
margaryna ½ kostki Kasia (125 g): 1,25 x 675 = 843, 74 kcal
1 szklanka cukru pudru (150 g): 1,5 x 400 = 600 kcal
1 torebka cukru waniliowego: 32 kcal
1,5 łyżki mąki ziemniaczanej: 1,5 x 34 = 51 kcal
½ fiolki zapachu arakowego
10 dag daktyli suszonych: 220 kcal
W przepisie było ciut inaczej, bo twaróg był półtłusty, a bakalie dowolne (więc ja wybrałam daktyle, bo lubię). I była polewa jeszcze czekoladowa z Delecty, ale to strasznie kaloryczne, więc ja poprostu posypie może cukrem pudrem po wierzchu.
Spósób przyrządzenia:
1. Ser trzykrotnie przepuścić przez maszynkę do mięsa. Białka oddziel od żółtek. Żółtka utrzyj z cukrem pudrem, cukrem waniliowym oraz margaryną na gładką masę. Połącz ją z dodawanym po łyżce serem, a następnie z zapachem, bakaliami (daktylami) i mąką oraz pianą ubitą z białek.
2. Masę wlej do tortownicy. Piecz 50-60 minut w temp. ok. 180 st. Następnie pozostaw w uchylonym piekarniku jeszcze przez 20 min.
Sernik można zrobić z chudego sera czy nie? Bo wtedy kaloryczność spada i to bardzo :wink:
Coś źle napisało :? Margaryny i fiolki zapachu ma być pół. To jest przepis na 16 porcji.
LadyDevil dzieki wielkie :)
namowie Mamuske - ktora jest specem od ciast, to sobie robimy lightowy sericzek.
Pozdrawiam
Jak dobrze ,ze jestem wybradna i nie lubię sernika. Matka jak zwykle właśnie go upiecze i jakąś babkę. Nie mamy dużo placków ,bo jest nas tylko czterech. Więcej będzie kiełbas ,bigosów (blee...) i sałatki jarzynowej mniam!! Co do sałatki to poproszę o porcję dla siebie ,ale z majonezem light:) Także ja wcale nie lubię wszystkiego wręcz przeciwnie. Myślę,że jak ktoś ma problemy z tym ,że właśnie lubi podjeść co dobre to radzę wynieść się pod jakiś most:) Ja mam zamiar ćwiczyć sobie dużo na dworze. Jak nie spacer to gra w koszykówkę,bieganie,rower , rolki. W świeta dużo powinniśmy się ruszać aby spalić te nasze zjedzone w szybkim tempie jedzonko.:):) Dacie radę:*
Poszukałam troche za ciastami light:
Mazurek migdałowy
Przygotowanie: 30 minut
Pieczenie: 20 minut
Porcja: 130 kcal
Składniki na 12 porcji
10 dag migdałów
7 żółtek
1/2 szklanki cukru
4 białka
10 dag ususzonego i zmielonego chleba razowego
1/2 łyżeczki cynamonu
skórka otarta z pomarańczy
masło i cukier do blachy
migdały i kandyzowane pomarańcze do dekoracji
gotowy lukier
Migdały sparzyć, obrać ze skórki i zmielić. Utrzeć dodając po jednym żółtku, dosypując cukier, cynamon i skórkę pomarańczową.
Białka ubić na sztywną pianę. Dodać do masy, posypać startym razowcem, delikatnie wymieszać.
Masę wyłożyć do mazurkowej formy posmarowanej masłem i oprószonej cukrem. Piec 20 minut w temperaturze 180°C.
Po wystudzeniu polać lukrem i udekorować skórką pomarańczową i migdałami.
Tort kawowy
Przygotowanie: 30 minut
Oczekiwanie: 2 godziny
Porcja: 260 kcal
Składniki na 12 porcji
Biszkopt 3-warstwowy kakaowy 450 g
Budyń o smaku waniliowym 65 g
1/2 l mleka
2 łyżki granulowanej kawy rozpuszczalnej
3/4 szklanki cukru
kostka masła
filiżanka naparu kawy
2 łyżki rumu
Proszek budyniowy wymieszać z 1/2 szklanki mleka. Pozostałe mleko zagotować z łyżką kawy i cukrem, dodać rozrobiony budyń. Zagotować stale mieszając, aby nie było grudek. Wystudzić, mieszając.
Masło utrzeć na puch i po łyżce dodawać masę kawową. Krem odstawić do lodówki, aby stężał.
Napar kawy wymieszać z rumem, nasączyć biszkopty, przełożyć kremem. Wierzch i bok tortu także cienko posmarować kremem.
Na wierzchu tortu zrobić widelcem wzorek i posypać pozostałym proszkiem kawowym. Tort wstawić do lodówki na 2 godziny.
ROLADA Z MUSEM MALINOWYM
PRZYGOTOWANIE: 50 min
PIECZENIE: 10-15 minut
PORCJA: 180 kcal
SKŁADNIKI NA 8 PORCJI
8 żółtek
4 białka
10 dag cukru
1/2 szklanki mąki
czubata łyżka mąki ziemniaczanej
paczka (40 dag) mrożonych malin
25 ml wiśniówki
6 łyżeczek żelatyny
Żółtka utrzeć z połową cukru na puszystą masę. Z białek i reszty cukru ubić pianę, delikatnie wymieszać z żółtkami. Dodać przesiane mąki, wymieszać.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, wlać ciasto, wyrównać, piec 10?15 minut w temperaturze 180 C.
Biszkopt wyłożyć na posypaną cukrem ściereczkę, przykryć wilgotną ściereczką, ostudzić.
Maliny rozmrozić, osączyć, zmiksować. Żelatynę namoczyć, rozpuścić w niewielkiej ilości gorącej wody. Wiśniówkę i żelatynę wymieszać z malinami, odstawić.
Ciasto posmarować musem malinowym, zwinąć. Posypać cukrem pudrem i ew. skórką z pomarańczy.
Agalight !!!!!!!!!!!!!!!!!!! ślinię się nawet czytając te przepisy ! Oj będzie żarcie w święta, będzie ...
Ja też się boje świąt tym bardziej że przyjeżdża moja babcia,ale myśle że troszke więcej ruchu i będe mogła sobie pozwolić na ciasteczko:)
I jak tam walka z jedzeniem? Ja ciut pojadłam, ale ćwiczyłam 2,5 h i jeszcze na spacer idę, więc chyba nie będzie tak źle. Za chwilkę zjem sobie kawałek tego mojego sernika light - nawet mi wyszedł dobry,a pierwszy raz w życiu robiłam sernik. Dobrze, że nie jest za suchy, a i kalorii nie za dużo w nim :wink:
jestem zdziwiona bo wcale mi sie jesc nie chce a przeciez nic nie robie tylko siedze przed tv :shock: