brzuszki - pomocy

Dziewczyny,

Mam taki problem - przy robieniu brzuszków okropnie bolą mnie mięśnie i ścdięgna w karku i szyi. Da się zrobic coś, zeby nie bolały? Może to ja coś źle robie?

pozdrawiam
szar

Mam to samo...

Taka już chyba tego "uroda"

Jak to ktoś kiedyś fajnie powiedział...

... Żeby być piękną trzeba cierpieć ... ;-))

Buźka ;*;*;*

oj nie dobrze :( ale to tylko wynik złego wykonywania ćwiczeń - a chodzi o to ,ze poprostu nadmiernie ruszacie głową podczas wykonywania cwiczeń!!! głowa i kark maja byc prawie nieruchome a pracuja tylko miesnie brzucha!!! lepiej zrobic mniej powtórzeń a dokładnych w funkcjii czasu wyrobajac sobie poprawne ich wykonywanie jak niepotzrebnie obciązac kark i kregosłup narazając sie na kontuzję... Mówie to z racjii tego ,ze również to przeszedłem i wiem jak to denerwuje :) nie wiem jakie cwiczenia stosujecie ale goraco polecam :

http://www.kulturystyka.pl/atlas/brzuch.htm




tam jest wszystko dokładnie opisane :) DAJCIE ZNAC CZY POMOGŁA RADA ;p

3mcie sie

Na poczatku cwiczen tez mnie bolal kark, plecy, ale po jakims czasie przeszlo :)

U Was bedzie tak samo.

Trzymam kciuki

Wykonywanie tych ćwiczen (brzuszki) zawsze sprawia kłopot na początku. Proponuje na pierwsze dwa - trzy dni pobawić się w tylko lekkie unoszenie karku. Tzn. unosząc kark spinaj mięśnie brzycha.Gdy przecholujesz z ćwiczeniami nie będziesz miał ochoty ich dalej robić.

mnie też na początku bolał kark i u koleżanek obserwuję to samo
zgadzam się, że związane to jest z niewłaściwym wykonywaniem ćwiczeń
u mnie przeszło, gdy regularnie ćwicząc wzmocniłam mięśnie brzucha
wtedy zamias "ciągnąć" głową, do brzuszków zaczęłam "używać" tylko mięśni brzucha
(zamiast robić "zamach" głową i przyciskać brodę do klatki piersiowej żeby ją unieść, albo zamiast na siłę ciągnąć brodę do sufitu jak radzą czasem instruktorzy, należy trzymać głowę w stałej pozycji - naturalniej, nie wychylając brody za mocno ani do góry, ani do przodu. wówczas trzymając ręce za głową nie pcha się nimi głowy do góry, tylko delikatnie je opiera, żeby nie przeszkadzały ;) i zamiast spinać mięśnie szyi, pracują tylko mięśnie brzucha )
to wymaga czasu i wprawy, wszystkiego trzeba się nauczyć
nawet takiego pozornie prostego ćwiczenia, jak brzuszki
oczywiście najlepiej uczyć się pod okiem instruktora
ćwiczenie czyni mistrza ;)
powodzenia

U mnie nie ma problemem z miesniami ale z krzywym kregoslupem ktory utrudnia mi ich robienie.Jednym slowem kosci wbijaja mi sie w podloge, karimate itd i czuje taki bol ze mi sie odechciewa :(