Wersja do druku
Czy w wieku powyzej 40 lat mozliwe jest zbudowanie miesni? I jak to zrobic/
Chodzenie do silowni tylko mnie meczylo. Kiedys chodzilam przez 4 miesiace 3-4 razy w tygodniu, rezultatow zadnych. Wlasciwie to bylam zmeczona i wiecznie glodna. Jedyne co tam lubilam to byla sauna.
Wiec od paru lat place za silownie ale nie mam checi tam chodzic.
Jakies rady??? Please :?:
Power :arrow: W tym wieku tkanka mięsniowa jest słabsza i gorzej oraz trudniej się ja buduje. Musisz być wytrwała i CIĘŻKO pracować na swoje mięśnie. Głod możesz zabijać warzywami i owocami, bo sa njmniej tuczące. 3mam za Ciebie mocno kciuki i życzę powodzenia!!! :wink: będzie ok!
P.s Oczywiście do Ćwiczeń musisz dołączyć także odpowiednią dietkę.
JEstes instruktorem? jezeli tak to mam pytanie czy lepiej na rzezbe sylwetki chodzic na siłownie po dziennie i cwiczyc te same partei ciała ja np 60 orbitek 50-60 stepper i mam wrazenie ze puchna mi po tym iescnie czy lepiej np 3 razy w tyg robic te cwiczenia?
wydaje mi sie ze na tym forum nie ma instruktorow ... dlatego tak malo odpowiedzi w tym temacie...
od okolo 25 roku zycia zaczynaja przewazac procesy kataboliczne w organizmie (rozkladu)... dlatego trudniej jest zbudowac mase miesniowa...
ale jest to na pewno mozliwe przy wysokobialkowej diecie i odpowiednich cwiczeniach, bo widze jakie u nas ciala maja osoby po 40 - 50...
oczywiscie ze jest to mozliwe ... ale gigii ona chyba chciala uslyszec to od instruktora
w planach mam zrobienie za jakis czas instruktora kulturystyki... ale to tak za 2 lata moze... wiec sie nie liczy :lol:
fajnie ... a gdzie takie cos mozna zrobic ? Myslalem ze dziewczyny bardziej interesuje fitness niz kulturystyka
ja nie chce fitnessu, bo mam problem z koordynacja wzrokowo - ruchowa ;) a dokladniej - mam problem z zapamietaniem ukladow ;)
kulturystyka jest ciekawsza... chociazby z tego wzgledu, ze jednak tam sie wieksza wage przyklada do zywienia :)
widzialam ze mozna u nas kursy zrobic na awfie - 2 - miesieczne zaoczne, ale nie wiem ile kosztuja... wiec jak w tym roku nie wyjade do anglii to nici... ale za rok juz na pewno pojade na kilka miesiecy to wtedy zainwestuje w taki kurs :)
przewaznie sa kolo 1000 , juz sie rozgladalem ... chociaz studenci awf'u maja jakies znizki.Troche duzo
wlasnie wrocilam z silowni... i akurat odbywal sie kurs na instruktora kulturystyki... mala grupa - moze 8 osob w tym 2 dziewczyny :)
jejkus :) jak ja bym chciala cos takiego zrobic :) chocby sama dla siebie :)
u mnie na awf jest za 1500 (dla tych co nie studiuja na uczelni) wiesz... kiedy ja zobaczylem ta cene to od razu odechcialo mi sie tego kursu
no ja myslalam ze to kolo 3000 kosztuje... ale jak tak to jeszcze nie jest tragicznie... nawet gdybym nie wyjechala to pracujac w polsce bym byla w stanie na to zarobic :)
ja nie mam za bardzo czasu na robote ... kulturystyka i nauka zbyt duzo czasu mi zabiera,pozatym i tak byloby mi szkoda 1500 za jakis papierek,bo co do wiedzy to mysle ze raczej niczym odkrywczym by mnie tam nie zaskoczyli
Ja wiem ze literatura na ten temat mowi ze mozna. Tylko jakos nie znam nikogo komu sie to udalo. Dieta wysokobialkowa potwornie zakwasza organizm , a za tym idzie zachwianie gospodarki micro and macro elementow, i duzo innych problemow lacznie z faktem ze komorki rakowe rosna tylko w kwasnym srodowisku. W wieku 25 lat moze to byc wybaczone, ale powyzej 40stki staje sie niebezpieczne.
Poza tym nie jem za wiele miesa bo jest obrzydliwe, jestem semi vegetarian, ale bez soya products, a zimne protein shakes sa dobre i wygodne na lato a nie jak jest -20 na dworze.