Wersja do druku
Jak w temacie. Moim problemem (oprócz kilku innych, na które mnej wiecej wiem jak zaradzić) są ramiona, które ...ekhm... no cóż nie wyglądają ładnie... :? one w ogóle nie wyglądają. sa po prostu grube, tropche umięsnione, przez ćwiczenia, które stosowałam żeby zmniejszyć ich objętość. Jestem niską osobą i te monstrualnych rozmiarów ramiona wyglądają dosć nieestetycznie (ładnie mówiąc). macie znacie jakieś rozwiązanie.
Nie wiem jak Tobie pomóc ale za to mogę Cię pocieszyć.Ja od pływania "urosłam"...mam szerokie barki i do tego nieco kościste a teraz już przypakowane bo chodzę na siłownię...nie przejmuj się.Ostatnio w ogóle doszłam do wniosku, że to moje ciało i innym powinno koło dupy latać jak wyglądam... Wali mnie ich gadanie :D. Przecież zawsze w odwecie można wytknąć komuś coś gorszego, np. że śmierdzi, ma cellulit na nadgarstkach, głos jak świński kaszel itd. Spróbuj kiedyś.I jeżeli twoje ćwiczenia polegały na pakowaniu to również możesz wyjaśnić sytuację "ręcznie". Powodzenia w walce z ciałem...ja też walczę więc nie będziesz sama.Papatki!