-
Ćwiczyć bez pieniędzy...
...no właśnie?
Jako uczennica nie mam zbyt duzych dochodów, ale bardzo chciałabym uprawiać sport. Rodzice bardzo popierają moje marzenie, ale niestety nie sa w stanie sfinansować mi jakichkolwiek zajęć sportowych.
Czy jest cos oprócz ćwiczeń w domu? Nie mam motywacji, poza tym, gdy toś obserwuje moje poczynania czuję się nieswojo.
Na rowerze lubię jeździć, ale nie mam z kim ;(
Macie jakieś ciekawe pomysły na dobry i tani sport? ;)
-
-
Dziękuję bardzo za odpowiedź.
Dobry pomysł, ale ja w nowej szkole nie będę miała czasu na pracę (nawet w weekendy), ponieważ lekcje się tam kończą o 17. :/
Ale cóż, może jednak sie uda coś wykombinować z tymi ulotkami. :)
-
Dla chcącego nie ma nic trudnego. Jak finanse nie są wystarczajace to powinna wystarczyc samotna jazda na rowerku. Może nie jest za ciekawie. Ale nie można tak wyszukiwać problemów, bo w ogóle nie zabierzemy się za ruch. Bo będziemy mówić: ćwiczenia w domu nie, siłownia nie bo nie ma pieniędzy, a rowerek, który juz jest też nie bo sama będę jeździć.
-
No wiem, wiem... Dlatego dzisiaj był godzinny marsz do, po i z parku, potem taniec przed telewizorem i aerobiczna 6 weidera. :)
macie racje...troche marudze :)
-
Basen; bieganie; jazda na rowerze; aerobik; siłownia; albo urządź polowanie na jakiegoś chłopaka to pociwiczysz troche język :)
-
Ja szukam kogos kto by chcial pojezdzic ze mna na rowerku. Jesli mieszkalabys niedaleko moze by wypalilo? Ja jestem z bemowa