no właśnie też ze zdziwieniem odkryłam że... te ciuchy lepszych firm niestety po prostu lepiej wyglądaja na "grubasach" :) lepiej trzymają, mają lepsze fasony, ja z przyszłej wypłaty planuje zakupic torbe na ciuchy do fitnesu, reszte na razie mam.
Wersja do druku
no właśnie też ze zdziwieniem odkryłam że... te ciuchy lepszych firm niestety po prostu lepiej wyglądaja na "grubasach" :) lepiej trzymają, mają lepsze fasony, ja z przyszłej wypłaty planuje zakupic torbe na ciuchy do fitnesu, reszte na razie mam.
a u nas nie ma problemu, cwicze aikido no i mam do tego dwa kimona. dlaczego dwa? bo mam treningi co dwa dni a kimono musze prac co dwa-trzy treningi a ono schnie przez dwa-trzy dni... w kimonie sie dobrze czuje. jest wygodne, dobrze wchlania pot i gruba plecionka zapobiega siniakom :)
to i ja się dołączę o dyskusji
mam na aerobik spodnie kupione za 40-50 zł przez internet z firmy Addict, dwa lata już w nich ćwiczę i są nie do zdarcia, choć w szafie czekają już następne ;)
do tego albo koszulka z kompletu, albo zwykły czarny podkoszulek - większej wagi nie przywiązuję, byle było z bawełny, dobrze chłonęło i za bardzo nie grzało
jedyne do czego przywiązuję dużą wagę to stanik, był sprowadzany na zamówienie, bo na codzień nie schodzą - sportowy model Triumpha. doskonale trzyma, odprowadza wilgoć, nie uciska, nie obciera. aż się chce ćwiczyć :)
butów mam dwie pary, jedne z czasów LO - stare i zniszczone, ale doskonale się w nich ćwiczy, drugie dwuletnie, wcale nie wyglądają lepiej (u mnie buty sportowe po dwóch latach nadają się tylko do wyrzucenia - raz, że eksploatowane są intensywnie na aero, a dwa że najchętniej na codzień chodzę właśnie w butach sportowych) i czekają na wymianę na "lepszy model"
myślę, że aerobik czy każda inna forma sportu jest po to, żeby ćwiczyć, a nie żeby urządzać rewię mody. nie jest ważne ile kosztował nas strój do ćwiczeń, czy to jest komplet czy luźno dobreane spodenki z koszulką, ważne, żeby były z naturalnych włókien, przewiewne i dobrze chłonące
Anniluce i addict moim zdaniem najładniejsze ciuchy do fitness robią (szczególnie dla facetów, bo o takie trudno, a sztampowe firmy typu nike, reebok czy adidas robią typowe stroje dla "dresiarzy", a w dodatku w cenach 2-3-rzy krotnie wyższych niż ww. Anniluce i addict.
Ps. Jeśli kogoś interesują oferty tych firm to :
http://www.anniluce.pl/
http://www.addict.pl/sklep/index.php?
a ja najczesciej cwicze w pizamce :D
a jak nie to rybackzi dresowe i zwykla koszuleczka
ja do gimnastyki ubieram się w zwykły t-shirt i spodnie dresowe zaznaczę,że ćwiczę w domciu aha no i jeszcze adidasy :)
hejka
na aerobik czy silownie chodze w dresiku taki sliczny sobie kupilam a w domku cwicze tylko na steperku i jest mi obojetne w jakim stroju byle bylo wygodnie :)
Ja ćwicze w za duzych spodniach dresowych :D (No ale wygodnie sie ćwiczy :D) i w topie :D
Ja cwicze codziennie w domciu. Zazwyczaj sa to jakies dlugie, wygodne spodnie,(dlugie, bo bardziej sie poce) i jakas bluzeczka na ramiaczkach lub topik. Nie musi byc pieknie, byle bylo bardzo wygodnie :wink:
A te firmy Anniluce i Addict, to tylko zkaupy w internecie?? A moze maja swoje ciuchy w zwykłych sklepach. Bo ja muszę coś zobaczyć, zanim kupię :))