Wersja do druku
Witam wszystkich,
od kilku tygodni przyglądam się Wam Kochane Grubaski i nadszedł czas na pierwszy post:
problem który aktualnie zaprząta moje myśli jest być może wyda się niepoważnym jednak ciężko mi znaleźć wyczerpujące informacje,
interesuje mnie czy tkanka tłuszczowa po zakończeniu diety kiedyś zniknie, czy będą to już na zawsze komórki tylko czyhające na ponowne napełnienie się tłuszczem?
czy ćwicząc spalamy komórki czy tylko je opróżniamy? :?:
kom. tłuszczowe powstają w dzieciństwie i niestety zostają nam na zawsze:( odchudzanie polega na tym, że one się zmniejszają, ale niestety nie znikną... Jedynie odsysanie tłuszczu powoduje usunięcie kom. tłuszczowych z danej partii ciała
niestety taka jest właśnie prawda....zaczynasz się odchudzac więc musisz zmienic nawyki zywieniowe na zawsze plus sport oczywiście...
no to już sama nie wiem czy warto się odchudzać jeżeli efektem tego ma być zawsze jojo
warto nad soba pracować....ale we wszystkim tzreba zachowac umiar i zdrowy rozsadek...i sport sport sport
ale i tak wg mnie najbardziej co sie oplaca....to akceptacja samej siebie
Tak dokladnie ja zaakceptowalam siebie choc nadal chce sie ulepszyc:P ale nie ma co sie uzalac nad soba!! W moim przypadku musze zawsze panowac nad iloscia zjadanego pokarmu i tego co zjadam bo mam geny po mamusi a one nie sa super:D
niby zostają... ale jeśli organizm w akcie desperacji potrafi spalić mięśnie i zjeść własne organy to tkanka tłuszczowa nie stanowi problemu :lol: .
Ale niekiedy przy odsysaniu tłuszczu bywa tak, że komórki tłuszczowe gromadzą się w środku brzucha. I nawet cżesto tak bywa, jeśli ktoś myśli że skoro już nie ma tłuszczu a komórki powtórnie już się nie mogą pojawić (to jest akurat prawda) i obżera się na chama./..
Podobno po dluzszym czasie od schudniecia, jesli utrzymuje sie nowa wage kom. tl. obumieraja. Tez kiedys myslalam, ze jedynie zmniejszaja objetosc.
a mi sie wydaje...ze to wszystko zalezy od organizmu...od ilosci tkanki tłuszczowej, od tryby pracy, zycia, od sposoby odzywiania i od nastawienia psychicznego ; )
Ja slyszalam ze sie tylko kurcza, a gdzies indziej, ze po 4 latach po diecie znikaja, jesli sie oczywiscie nie przytyje.
Pozdro :)