Pink Floyd "Comfortably numb". Dla mnie - numer wszechczasów. I miałam okazję usłyszeć na żywo na koncercie Davida Gilmoura :lol:
Wersja do druku
Pink Floyd "Comfortably numb". Dla mnie - numer wszechczasów. I miałam okazję usłyszeć na żywo na koncercie Davida Gilmoura :lol:
Lady Pank - Kryzysowa narzeczona ;)
Dzięki Ci Boooże za Internet - słucham właśnie kawałków z najnowszej płyty Christophe'a Mae 'Mon paradise' - koooocham Chrisa - ja pitooolę co za głos, co za facet :lol: .
Chyba za długo dziś spałam i zaczyna mi odwalać, ratuj się kto może 8) !
Papa Roach - Last Resort :twisted:
Linkin Park - Faint
Rotofobia -Muszę już iść
a potem
Dire Straits - Money for nothing
Łona - Nie Słuchać przed 2050
link jakby co
http://pl.youtube.com/watch?v=4XWShIWQrz4
Dimmu Borgir - the sinister awakening http://emoty.blox.pl/resource/wnerw.gif
Portishead - 'Sour times'. Ech, pomyśleć, że kiedyś drażnił mnie głos wokalistki Portishead... Trochę się zmieniło ;)
macbeth - my desdemona