Wersja do druku
Siedzę i tak patrze na zegarek.. późno już, ale myślę sobie że póki się nie położe to jeszcze jest weekend a jak już pójde spać to rano bedzie już poniedziałek, znów nowy tydzień pracy... Niby tylko trzy dni w tym tygodniu ale zawsze. wy też tak macie?
Ja tak nie mam, moze dlatego ze pracuje bez wzgledu czy to weekend, czy swieto czy zwykly dzien, studiuje zaocznie wiec raczj jak przychodzi weekend to nie podchodze do tego zbyt entuzjastycznie bo cala sobote i niedziele w szkole siedze, kiedys tak mialam, jak bylam jeszcze w liceum. Oby szybciej do weekendu, teraz dni tyg. nie robia na mnie wiekszej roznicy
nie martw się ja mam to samo, ale zaraz szybko zleci tydzień i znów będzie sobota ;d
Chciało by się powiedzieć " nie cierpię poniedziałków" a jeszcze ten upał. A ja w głowie mam tylko Prestige Tyres tak tak, chodzi o opony to wózka widłowego. Reklama super, ale jak to sprawdzić na odległość. Może ktoś spotkał się z ta firmą?