Cześć! :!: :D
Wiecie może ile kcal spalamy w czasie uczenia :?: Zaczynają się zajęcia , więc tak sie zastanawiam jak z kaloriami :idea: :?: Pozdrawiam!
Wersja do druku
Cześć! :!: :D
Wiecie może ile kcal spalamy w czasie uczenia :?: Zaczynają się zajęcia , więc tak sie zastanawiam jak z kaloriami :idea: :?: Pozdrawiam!
Chyba nie ma sensu liczyć spalone kcal podczas uczenia się, to tak, jak siedzenie, leżenie :) Przynajmniej ja nie liczę, bo w przeciwnym razie cały dzień by mi zajęło oblicanie/ :?
No własnie.. Ile byśmy nie wkuwały i ile bysmy sie nie meczyły przy tym to i tak spalamy tyle co przy siedzeniu :( Taka jest smutns prawda..
Ale przecież wysiłek umysłowy pochłania podobno całkiem sporo energii,czyli i kalorii.
no wlasnie kalorie przeznaczone na myslenie to az 25 % :D
Ja też tak słyszałam :!: Może siedzimy ale intensywnie myślimy a wtedy mózg pracuje o wiele intensywniej :!: :idea: :wink:
Ja siedze godzinami w szkole .. i jakos nie wydaje mi sie zebym przez to chudła...
bo tu jest taki trick :D ja tez siedze godzinami w szkole ale niestety siedze nie znaczy myślę :wink:
Cześć!
To nie chodzi o siedzenie w szkole,ale o uczenie się w domciu t.zw.KUCIE np przed egzaminami gdy siedzisz cały dzien i sie uczysz :lol: :?:
Heh. no też racja.. Siedze całymi godzinami.. ale z myśleniem to różnie bywa ;) jeśli chodzi o duży wysiłek umysłowy to pewnie traci sie kalorie.. Ale ile to nie wiem :P
A co polecacie aby uczenie sie wchodziło lepiej do głowy :?: Jakie produkty zalecacie :?:
ja slyszałam że orzechy są skuteczne..ale nie sprawdzalam tego w pratyce..a Wy :?:
moze jeszcze coś polecicie :?:
Ja słyszałam, że produkty zbożowe pełnoziarniste - chleb z mąki z pełnego przemiału (byle nie za dużo tego chleba :wink: ), płatki owsiane, kasze...
A! i jeszcze kakao (takie naturalne, nie żaden wstrętny nesquik!) - kubek kakao na mleku 0,5% to tylko ook 120 kcal!- może zastąpić podwieczorek, czy kolację.
RYBY :!:
są dobre na pamięć :mrgreen:
Pamietam jak ja bylam w liceum, heh... jak to bylo dawano... Hm... w kazdym razie lubilam uczyc sie na podlodze, cwiczac sklony itp. Czesto uczac sie cwiczylam, bo dzieki temu pobudza sie obie polkule muzgowe i dotlenia - co sprzyja latwiejszemu mysleniu...
Juz nie pamietam cwiczen na wspolprace obu polkul, ale jak poszukasz w necie, to pewnie znajdziesz
Dziala :) i przy okazji spalisz wiecej niz tylko siedzac
hmmm kiedys o tym słyszałam..ale próbwać nie próbowałam...zaraz czaegosposzukam i jak znajdęto dam znaka...a jak Wy znajdziecie to też powiedzcie :!:Cytat:
Zamieszczone przez Neudia
To musza byc cwiczenia tzw. naprzemienne. Moge Wam podac np.: :arrow: prawa reka do przodu a lewa noga do tylu, potem na odwrot :arrow: albo kreslenie tzw. ósemek oczyma tylko trzeba pamietac zeby zaczynac zawsze w lewa strone do gory. Jak komus jest niewygodnie to moze robic ósemki palcem i wzrokiem sledzic palec. :arrow: dobrym cwiczeniem jest tez naprzemienne dotykanie lewym lokciem prawego kolana a prawym lokciem lewego kolana (do tego to cwiczenie wyrabia talie). Zycze milej nauki i owocnych cwiczen na koncentracje :)
JUPII :D
mam płytke z muzyką przy której nauka szybciej wchodzi do główki :D
muzyka trochę dziwna... no ale grunt aby działa :P
podnoszę temat poruszany dawno temu, bo może ktoś jeszcze odpowie i rozjaśni trochę sytuację. Też mnie to intryguje, ile spalamy na uczeniu się... przecież musi to być więcej niż na siedzeniu przed tv! Bo męczące jest to znacznie bardziej... ;)
ja myślę, że jak praca biurowa czy coś takiego albo czytanie książki. a zresztą nie przesadzajmy. różnice nie są duże w tym spalaniu, wszystkiego i tak się dokładnie nie wyliczy, bo spalanie zależy od wieku, płci, wagi itd.Cytat:
Zamieszczone przez imbryczka