beznadziejna?

znów czuję się okropnie tak grubo ... widzę te wszystkie modelki chce mi się ryczeć...w szkole takie chude tyczki objadają się droźdźówkami pączkami chipsami i NIC w nie nie wchodzi a ja?? wystarczy że zacznę jeść słodycze odrazu mam 10 cm więcej w nogach TO NIE JEST SPRAWIEDLIWE!!!!!! nienawidzę siebi czemu to akurat ja się muszę przejmować kilogramami???? byłam normalną dziewczyną dopóki moje kg nie zaczęły mi przeszkadzać...chce ma się płakać jestem BEZNADZIEJNA I BEZSILNA!!!! =((((((

Zaloz jeszcze 10 nowych tematow :twisted:

Nie jesteś beznadziejna! Dla mnie to też dziwne. Kurde one wcinają sobie słodycze i w ogóle, ale są chude. Może majądobrą przemiane materii, może jedzą w domu mało albo majądużooo ruchu. Bo zazwyczaj takie dziewczyny, albo tańczą w jakimśzespole albo gdzie indziej. Nie przejmuj się tak. Jestem z tobą :)

dzia właśnie zrobiłam nalot na lodówkę...ehhh... ;(

Lola ja to samo :( miałam zjeść tyko dwie marchewki jeszcze, zeby było 1000 kcal to zjadłam draże i kit kata ;/ makaron z serem spory talerzyk. ;/ I jestem na siebie taka zła, że nie moge :( ale od jutra będzie lepiej . Bo sie trzymamy razem co nie?;> a ty co zjadłaś?

Hej! Nie ma co odrazu dramatyzować... na następny raz będziecie wiedziały, jak się czułyście dzisiaj i wtedy mi mo wszystko to opanujecie :) 3majcie się ! Życze powodzenia w odchudzaniu! Pozdrawiam! :)

U mnie w szkole też jest pełno takich dziewczyn :? One są wszędzie... hehe..
Przykład? Moja przyjaciółka? W szkole zjadłam marchewke a ona drożdżówkę, 3bita i jakieś tam cukierki. I co ma śliczne zgrabne nogi, płaski brzuszek i nie ma w ogóle dietkowych problemów :/
To wszystko jest takie niesprawiedliwe!
I dzięki Lowd że do mnie wpadłaś :wink: Powodzenia!

dziś też zawaliłam po siłowni...2 jabłka 2 kiwi trochę suszonych brzoskwiń 3 plasterki sera żółtego 4 cukierki ...I TAK DOBRZE ŻE WIĘKSZOŚĆ TO OWOCE...=p

Lola nie jest tak źle. Ja wczoraj zjadłąm ohoho i jeszcze więcej drożdżówke i hmm całączekolade i pół drugiej :cry: Ale dzisiaj jest już lepiej. Ide po marchewke :mrgreen:

ej no bez przesady od owoców nie przytyjesz kilograma, chyba że zjesz całą skrzynke to wtedy troche co innego :x

u mnie w klasie jest 24 dziewczyny i wszystkie sa szczuplutkie i tez na przerwach zajadaja sie drozdzowkami. dlatego postanowilam sie odchudzac i zrzucilam ok 23kg)

jak sie poźniej okazalo, niektore z nich mialy powazne problemy zdrowotne w przeszlościi (anoreksja itp). niektore sa poprostu tak zbudowane, ze są szczuple (cóż, takie geny). inne ciagle niedojadają, a jeszcze inne mają kompleksy że są za chude i przez to nieatrakcyjne ( znaczy sie płaskie). nawet te najzgrabniejsze mają jakieś kompleksy!

zamiast histeryzować, weź się za siebie. możesz spr zrzucić parę kilo, idź do fryzjera (nowy fryz poprawia humor), kup sobię ciucha. głowa do góry! pozdro