zaczynam 16.01.06-czy stepper pomoze w walce ze zbednymi kg?

Witam!! :D
Chyba mnie tutaj juz macie dość bo cały czas robie nowe posty i nic niewychodzi mi :cry: ale teraz postanowłam sie naprawde wziąsć za siebie a raczej moja mama mi powiedziała ze mi pomoze bo ja jakoś sama nieumiem sie zmobilizowac dzisiej własnie sobie kupiłam stopperka taki co na boki sie chodzi hmm ciekawe czy jest taki dobry ale tylko dlatego go kupiłam poniweaz ja mam duze problemy z biodrami i nogami sa strasznieeeee grube i najwyzszy czas to zmienic mysle ze własnie stepper mi w tym pomoze niebede opisywac Wam tutaj co jem i wogóle tylko jak mi poszło przez cały dzien bede tuytaj wpadac jak tylko bede miała czas wiec tak wyeliminuje wszerlkie słodycze chamburgery itp... hmm a papierosy chyba nieszkodza na diete bo sie da suchnac hehe aaa i jeszcze dzisiej sobie kupiłam skrzypowite troche witaminek sie przyda;) ok koncze juz papatki trzymcie sie cieplutko buzka:*:*:*:*

Hej Kokosko kochana :) My zawsze przyjmniemy Cię z otwartymi ramionami, pamiętaj o tym :* A przynajmniej na bank ja Cię przyjmę :) Wracasz do nas z mocnym postanoweiniem poprawy, czyli jestes mniej więcej na tym etapie co ja :) Ja odchudzam się od 1 stycznia i jak na razie nieźle dosyć mi idzie czego i Tobie życzę. Stepperek dobra rzecz, powiesz jakie rezultaty :) A z jaka waga startujesz i przypomnij mi ile masz wzrostu?? Z tego co pamiętam to coś w moich granicach czyli 157-162 cm, mylę się?? Mam nadzieję, że teraz naprawde uda nam się schudnąć razem. Wsparcie naprawde dużo daje, wierz mi :) Czyli Kokoska nic tylko bierzemy się ostro za siebie :)

Witaj annie89:*

mam wzrostu 158cm waze60-62 kg i mam 17 lat (ale w tym roku juz 18-nastka :lol: ) bardzo ci dziekuje ze jesteś zemną:* mam silna motywacje bo jezeli juz cos sie zacznie to trzeba to skonczyc z sukcesem cio nie :) musi na m sie udać ja chce zrucic tak gdzieś 12 kg musi mi sie to udac do maja bo ide na komunie do bratanca i musze jakoś wyglądać a no i wogóe do lepszego samopoczucia bo jak narazie to jest tragicznie :? ale wierze ze moze byc lepiej tylko to odemnie zalezy i od mojego samozaparcia a teraz to ja bede silna 8) oki ja juz bede konczyc własnie sie wybieram do szkoły takie wstawanie wczesnie mnie wykonczy ehhhale jakoś trzeba przezyc :) pozdrawiam gorącoooo buziaczki :*:*:*:* wieczorkiem wpisze jak mi poszło :) papapapatki;):*

spoko,spoko wracaj;) w koncu kazdy powinenn dostawac kolejna szanse ;)

nie ma sprawy, uda się :D będe wpadać :)

Czyli dobrze z tym wzrostem zapamiętałam :) Wiedziałam, że jesteśmy równe :) Oj bierzemy się do pracy kochana, bo jak ostatnio rozmawiałyśmy to ja byłam w tyle z kiloskami za Tobą :P Ja miałam wtedy cos koło 60 kg a Ty piękne 56 czy coś koło tego :D Spokojnie uda Ci się schudnąć do komunii, masz dużo czasu przecież :) Wiara czyni cuda :D A już połączona z dietką i ćwiczeniami to wogóle. Chcesz ważyć 50 kg?? Ja myślę skromnie o 45, ale się zobaczy. Jak będe ładnie wyglądać z 50 to koniec z odchudzaniem :) Trzymajmy się razem, w końcu my krasnale najlepiej się zrozumiemy :) I mi przynajmniej nikt mojego wzrostu nie będzie wmawiał anoreksji, bo 45 kg na mój wzrost to nie za mało (niestety już wiele razy słyszałam, że mam anoreksję jak mówiłam ile chcę wazyć :? ) Bądź dzielna i walcz z przeciwnościami a jak jakaś wpadka to zaraz mi się tu spowiadac 8) Zapraszam na mój topic : http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=62362

heyka:*:*

Dzisiaj mi poszło nawet nawet zjadłam około 1300kcal przedchwilką skonczyłam 30 minut cwiczłam na stepperze 2000 kroków ojj jutro byda miec zakwasy 8) hehehedzisiej juz nic niebede jadła tylko napije sie wieczorem z mama herbatki :lol: kusde gdzies bym sie przeszła ale tak pizka zimno jest niooo i niechce sie nigdzie wychodzić: :? ehh ja chce juz wiosne :lol: dobra ide sie jeszcze baknąć :roll: pozdrawiam wszystkich wpadne tutaj jeszcze dzisiej wieczorem buzka:*:*:*:*:*:*

hej ...kusde ale mnie ssie w zoładku i głowa mnie boli :? czy zawsze tak musze miec na diecie ehhh :x ale jakos przetrwam najgorszy jest pierwszy tydzien a potem to juz z pewnosciom sie przyzwyczaje?? 8) hehe dobra konczem juz bo mój brat mi zycia niedaje bo chce na kompa :evil: papapapa pozdrawiam buzzzka:*:*:*:*

ja się przyzwycziłam, ssania to juz nie czuje, żołądek mi się zmniejszył hehe 8) a bóle głowy nigdy mi sie nie przytrafiają :)

I jak, są zakwasy ?? :D Zdawaj nam tu relację z dzisiaj :)