Po dlugiej nieobecnosci...

Po very dlugiej nieobecnosci, powrocila, watpie czy ktoś mnie jeszcze pamieta:] No wiec, zaniedbalam się troszeczkę, jak to w zimie bywa - waga zawsze się u mnie waha 2-3kg. waze 55kg przy wzroscie 162 . Wiem, wydaje sie byc olbrzymem, ale tak si enie czuje, nie mam jakies zlej figury, w talii mam przewaznie 67 cm,w tylku 90,a cyckach no nie wiem, ile, ale osttanio zaczelam brać tabletki anty i troche zwiekszyly objetość, z czego sie ciesze, bo w końcu noszę uprganinoną miseczkę B i Moje Kochanie też jest zadowolony. Mam prawie 18 lat [za niecaly miesiac skończę]. Dlaczego postanowilam sie odchudzac znowu? bo mam ostatnio wilczy apetyt, rozleniwilam się nawet juz mi sie nie chce brzuszkow robić. Zreszta miesnie brzucha mam silne, tylko przez tluszczyk, ktorego duzo nie ma nie widać ich rzezby. Aby pozbyc sie tluszczyku potrzebne są areoby, ktore bede mogla uprawiać jak sie troche cieplej zrobi- bo w domu jakoś nie ma sposobnosci,a na silownie nie zawsze mam kase:( Ale tyak sie zlozylo, ze dzis udalo mi sie pobiegac na biezni i popedalowac na rowerku:)

No a teraz spowiedz... dzis zjadlam jogurt i obiadek : ryz z sosem [pewnie tlustym] i z ziolami i mieskiem. Postanowilam jesc sniadanie i obiad, a zapominac o kolacji. mam nadzieje, ze się uda:]

3mam Kochane za was kciuczki:]
schudniemy:) oby tylko z głową:)
I pamietajmy, chlooopcy nie lubia koscistych babeczek, tylko takie z odrobinką ciałka, zeby trzesly pupcią jak murzynki na teledyskach amerykańskich raperów. Wiec nie popadajmy w skrajności!

Bede trzymala za Ciebie kciuki :D Życze wytrwałości :)

Dzieki Śliczne :] również zyczę powodzonką[/quote]

hey to powodzonka :wink:

trzymam kciuki :D
a swoja drobą wyglądasz tak jak ja :wink: a moje Kochanie też jest zadowolony 8)

Hehe:] no jaki ten swiat mały :] MOj Facet mowi,ze mam sie nie odchudzac, nic dziwnego, ja tez nie chcialabym, zeby Moj Ukochany byl koscisty:) W zasadzie to ja bym chciala miec tylko mniejszy brzuch - całkiem płaski:] chcialabym miec 60cm w talii:] a reszte pierdziele :] duży tyłek jest seksi moim zdaniem, a najlepszym dowodem tego jest Beyonce i J. LO

witam, fajne masz podejscie do tego, ja tam tez uwazam, ze troszke cialka miec trzeba - pierdzielic wykreowane przez media patyki :D heh a z tym kreceniem tylkiem jak murzynki to mnie rozbroilas :lol: :lol:
No to powodzenia zycze :P

Hehe, no fajnie tymi tyłkami kręcą - trzeba to opatentować :] jak sie nauczymy tak potrząsać, to wszyscy faceci są nasi:] Hihihi, qrcze, no bo po co mieć tyłek jak dwie kule bilardowe:P heheh ani spodnie, ani sukienka na takich ładnie nie lezy :] Trzeba miec z tylu dwa bochenki :p hehehehee Boze, ale od rzeczy gadam, wybaczcie

oj tam zaraz od rzeczy;p w sumie jest w tym troche prawdy;p

Kumple z klasy - a jest ich 20 :] mowia, ze jeste fajna laska i nie musze sie odhcudzac:] schlebia mi to, ale nie zaprzestaje na laurach:] czasami polecaja mi ciekawe cwiczonka na brzusio :]

Duzo Białka dziewczyny pamietajcie o tym!

Pierwszy dzień diety do niczego,ale przynajmniej kolacji nie zjadlam, a qrcze taka pyszna moja mama zrobila -bialy serek ze szczypiorkiem i z jogurtem,.. Boze coś pieknego, ale za to zostawilam, sobie na jutro na sniadanie

grunt to dobre nastawienie :P

heheh ja juz mysle o jutrzeszjszym pysznym sniadanku:D MNIAAAAAAAAAAAAAAAAAM.... hhihihi Dlaczego wszystko co jest pyszne musi byc kaloryczne;p

nie zgadzam sie - serek wiejski z rzodkiewką jest niskokaloryczny :D, marchewka, maślanka i jogurty też (zalezy zreszta jakie) :lol: :lol:
heh ja tez tak nieraz robie, ze jak mama przygotowuje cos pysznego na kolacje, to ja prosze, zeby mi odlozyla i zjadam na sniadanko :D

hihi, no zjadlam raniutko takie pyszne sniadanko:] wiem, ze takie serki nie sa zbyt kaloryczne, ale byla juz 20, wiec nie wypada jesc:] wlasnie jestem po obiedzie, i chyba juz dzisiaj nic wiecej nie zjem - obiadek byl taki pyszny i tak sie nawpierniczalam- ale wbijam to, hehehe. Moj kumpel schudl 9kg nie jedzac kolacji moze mi tez sie uda

W sumie jak ktos chce sie najesc to zawsze wychodzi duzo kcal :?
Teraz np zamiast zjesc cos slodkiego to wolalabym sie nazrec musli :D

hehe:] muesli --- wlasnie zaraz bede musiala po nie pedzic do plusa - tam jest najlepsze:] pelno orzeszkow, rodzynek i wiorek kokosowych..... mniam ;]

gdybym ja chciała się nażreć usmażyłabym jak zwykle frytki z 15 ziemniaków 8)

ja zapewne poleciałabym po 5 paczek jeżyków, a następnie udała się na frytki zapiekane z serem.. Yhh, nawet wolę o tym nie myśleć.
Hawrodytka - jeśli nie będziesz jadła kolacji, powiedz mi jaką stosujesz motywację, bo dla mnie kolacja nieszczęśliwie stanowi najważniejszy posiłek dnia :/

najlepiej zjeśc na kolacje jogurta, niby sie zjadlo, ale tak jakby sie nie jadlo :D
bo w końcu czemu nie jeśc kolacji, kiedy je sie ją o 18, a spać idzie o 23, to żadna kolacja, przynajmniej jest tak w moim przypadku :wink:

ja nie dalabym rady nie jesc kolacji.. wole cos malego zjesc, ale jednak zjesc :)

ja akurat nie mam problemu z nie jedzeniem kolacji gorzej ze słodyczami:/

___________________

http://tickers.TickerFactory.com/ezt...a64/weight.png

http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=61974

Piranija:] Wiesz dlaczego lubie nie jesc kolacji :D Rano budze się głodna i z wklęslym brzuchem i towarzyszy temu taka satysfakcja, ze umiem nad sobą panować:] za to rano moge zjesc nawet i trzy kromki nie mam wyrzutow sumienia :D

Hawrodytka - dzieki :) dzisiaj spróbuję, ale jak zastanę u mojego kolegi kolejne paczki chipsów (a tak jest często kiedy do niego idę), to chyba mnie skręci :P Tak się zastanawiam.. jesz normalne pieczywo?? Bo jak ja się dowiedziałam że taka jedna bułka jaką biorę do szkoły ma ponad 500 kcal, to stwierdziłam że chyba zrezygnuję :/

500?? to co to za bułka?

cio ty, bułka zwykla posmarowana maselkiem i z szyneczka ma 270kcal. zadna bułka nie ma 500 kcal.
Jem normalne pieczywo. Najlepszadieta - to zrec polowe mniej, z tym, ze jest zasada: sniadanie jedz obfite, obiadem podziel się z przyjacielem, a kolację oddaj wrogowi. a staram sie tak postepowac.

Dzisiaj zjadlam
szklanke mleka +muesli
barszczyk do tego 2 kromki chleba, bo lubie soie chlebek w barszczyku moczyc;]
i wypilam trochę soku..

a teraz jestem strasznie głodna i mysle już o sniadaniu,dlatgo ide czym predzej spac, zeby rano sie obudzić i upichcic sobie jajecznicę ze szczypiorkiem, bo mam ogromnego smaka...

PS. jutro silownia :] I can't wait to excersise....

a co do szkoly, to ja ostatnio sie wzielam na sposob, ze nie biore nic do jedzenia, ani kasy.. tylko najgorsze jest to, ze czasami mi chlopak funduje suchego rogalika:] albo ostatnio mam fiola na punkcie dan mleka, bodajze 69kcal w 100 ml, opakowanie 330ml - wiec moze nie jest to strasznie duzo kcal za taką pychotkę... MNIAM :]

500 kcal bulka? to chyba z tona masla i zoltego sera?
Hawrodytka milych cwiczonek ;)

Dzieki Bluefire... i tak nie wierze, ze coś schudne.. mam nadzieje,ze uda mi sie jutro na biezni wy3mac z 20 minut bez przerwy. Wszytsko byloby Ok, gdyby nie katar, ktory meczy mnie juz 3 tydzien i co chwilę musze schodzic z biezni zeby wytrzec nosek... ech....

no ok, może z 500 to przesadziłam, w każdym razie ma bardzo dużo. hawrodytka, dobrze jest nie brac nic do jedzenia ani kasy, ale czasami z głodu aż podjada się innym :P chyba zacznę zabierać i sama rozdzielać ;) Wtedy będzie najprzyjemniej :P
przyznam się ze wczoraj złapał mnie straszny pakman, ale dzisiaj spowrotem wracam do dyscypliny :) Więc życzę sobie jak i wam wytrwałości na dzien dzisiejszy i kolejne :)

mniam dan mlekooo
pyszotkaaaaaaaa :P

a ja dzisiaj byłam na silowni, duzo naprawde duzo spacerowałam i troche zgrzeszylam, bo.... na sniadanie - obiecana jajecznica, a na obiad mojej mamie zachcialo się lasagne. Na domiar złego... poszlam z moich ukochanym w odwiedziny do jego babci i tam zjadlam kawalek ciasta,bo naprawde nie wypadalo odmowić:/...
ale co tam, jutro tez jest dzien, a na sniadanko szykuje sie pyyyyyyyyyyyyyszny jogurt z muesli. heeh jogurt ma pojemnosc 400g - nie wiem jak go w siebie wcisne, ale wcisne, pierdziele jednym slowem ;]

heh to tyle ile spalilas, to pewnie w ciagu 2 dni bys musiala nadrabialac, wiec Ci sie nalezala porcja energii pozneij :D
heh ja jak zjem taki jogurt to do obiadu z glowy jedzenie :D chyba ze mam dzien, kiedy jestem wiecznie glodna :roll:

Jesu.. wczorja nic nie pisalam, bo zgrzeszylam heheh, wsyztsko przez szkole,bo sie przytloczylam, ze dzis trzeba znowu po 2 tygodniowej przerwie isc tam i dolowac sie..

A dzis na sniadanie zjadlam troche serka wiejskiego z muesli - lubuie mieszac:]
w szkole nic
teraz przyszlam zjadlam trochę zupy - malutko, no i pieczone ziemniaki, i chyba troche za duzo zjadlam, bo mnie brzuch boli..
teraz pije cappucino i zaraz bede odrabiac zadania.. ach to liceum...

mam szczęscie ze jestem jeszcze w gim :D
no a zgrzeszyć czasem można :wink:

bluefire osobiście to ja zazdroszczę że Ty czasami masz takie dni kiedy jesteś wiecznie głodna... Ja mam je codziennie. Połową sukcesu będzie w moim wypadku nauczyć się, że je się wtedy, kiedy jest się głodnym, a nie kiedy ma się ochotę... inaczej raczej nie schudnę.. poza tym ciązy nade mną straszna myśl że szybko odrobię to co zrzuciłam... :/ yhh
a co do liceum - może działać bardzo destrukcyjnie, to fakt. Ale czasami na dwrót. W tamtym roku przez liceum kompletnie nic nie jadłam. Ale taka to już dołująca szkoła... hawrodytka - serek wiejski z muesli?? :>

Oj Ty mała grzesznico, ale co tam- nie ma się co przejmować :) Tylko szkoda, że brzusio Cię boli :/
Ja dietę przeszłam wzorowo przez weekend z czego się strasznie cieszę.
Gimnazjum... kiedy to było :lol: