-
jestem zła, a nawet wściekła na siebie :evil: mamka pilnowała mnie czy jem. Siedziałam 2 godziny nad obiadem poprostu cholery szło dostać, zjadłam bo widziałam, że nie mam szansy nie zjeść. Jadłam 2 mielone i troche ziemniaków przez ponad 2 godziny to się w głowie nie mieści... :!: Jestem jakaś chora na głowe. Przez to, że mamka we mnie to wepchneła mam już jakies 600kalori za sam obiad. Koniec nic już dzisiaj nie jem. Poprostu szlaban.
LuziaJakbym sama sobie obiady robiła to bym napewno lepiej jadała, ale to w grę nie wchodzi, bo mi nie każą się odchudzać.
Phantomette Robie dość często podobnie, ale ja zwykle mało jem. Mi jest trudno schudnąć, bo ja normalnie jem mało.
Martyna155 Ile masz lat? Wzrost? waga? Ile chcesz schudnąć? No poprostu napisz coś o sobie.[/b]
-
Z tymi obiadami to Cie rozumiem doskonale, mi mama tez kiedys nie pozwalala jesc czegos innego, ale z czasem sie przyzwyczaila;p
-
Ja zawsze jem to co mama przygotuje i jakoś chudnę... Nie demonizujcie tego tak strasznie.
-
hm...mam nowy pomysł, schudnięcie tak by być tak chudym jak modelka i być może spróbować nią być. Myślicie, że się uda? Wcześniej jak miałam 56kg to :
:arrow: biust - 85cm
:arrow: pas - 64cm
:arrow: biodra - 93cm
Co myślicie o moim pomyśle?
-
jezeli zalezy ci na tym, aby byc modelka, to wymiary raczej masz odpowiednie
ale konkurencja jest ogromna, nie kazdej szczuplej dziwczynie udaje sie zostac modelka
-
No to mam jeszcze jedną motywację do odchudzania! Jak narazie nic więcej nie zjadłam i mam nadzieje, że nie zjem. Chodz moja mamka wymyśla jak głupia, teraz robi sernik, a zaraz potem naleśniki. :( a ja nie chce tego jeść
-
Luzia to nawet spoko ze nie jesz ziemniaków ale wiecznie na diecie nie bedziesz tażke może spróbuj chociaz odrobinke kartofli jeść.Będzie ci łatwiej do nich wrócic po diecie serio. Martyna155 fajnie że dop nas dołączyłaś :D .Napisz coś wiecej o sobie ile ważysz? Ile masz lat? Ile chcesz schudnąć?Ile masz wzrostu?
Ja obiady jem ale w małych ilościech.Zawsze staram sie wziąść mniej mięsa <bo go nie lubie zabardzo :? >i kartofli a wiecej jakiejs suruwki.Tak też jest dobrze sie odchudzać.
Maricia napisz lile ćwiczysz i jak.Wy tez laski napiszcie jeke stosujecie ćwiczenia.
Pozdrawia i papatki. :wink:
-
Agaciorka robie takie zwykłe ćwiczonka. Brzuszki mi nie wychodzą w ogóle więc przestałam je nawet robić. Robie obroty rękami do tyłu i do przodu. Wiesz chyba co to, nie? 30 przysiadów dzienie. A i takie ćwiczenie dziwne, które kompletnie nie wiem jak się nazywa staje obok szafy, przytrzymuje się klamki i nogi trzymam razem i robie przysiad nogami na bok i wstaje i doszłam do tego, że robie już tego 15. Na pierwszy raz nie zalecam duzo bo na drugi dzień nie wstaniesz...A i kręce jeszcze biodrami tak w kółko, czasem skacze. Robie skid A i B. Różnie. A TY?
-
Ja w przeciwieństwie do ciebie robie brzuszki i to ruzne rodzaje.A jeżeli nie wychodzą ci brzuszki to możesz tez łatwiej poćwiczyc mieśnie brzuszka tak jak ja.Połóż sie na podłodze na plecach i prezrzysaj proste nogi za głowę.Zrób 20 razy a poczyjesz jak twoje mieśnie zaczynaja pracować.Na poczatek polecam tylko 20 bo na drugio dzien beda cie miesnie dolały brzucha.Ja taz maszeruje w miejscu,podskakuje,skacze na skakance,robie przysiady,skłony,wyginam sie i rozciagam jak tylko mogę.Takie tam wygibasy.Jeszcze mam rowerek ale z piwnicy brciak musi mi go przytaszczyc.Tyle.
Pozdrawiam papatki. :wink:
-
Nie no, az tak zle ze mna nie jest;p oczywiscie jem ziemniaka ale malo, bo przed dieta tez ich duzo nie jadlam po prostu nie bardzo lubie, jak juz cos to młode.. albo frytki.. mmm.. :roll: