Mało obfita miesiączka może byc spowodaowana mało racjonalna dietą? Zawsze sie tak odchudzałam i nic mi sie nie działo...moze moje ciało juz nie chce byc chudsze?
Jaka dieta jest najlepsza (czyt. najzdrowsza) dla nastolatek?
Wersja do druku
Mało obfita miesiączka może byc spowodaowana mało racjonalna dietą? Zawsze sie tak odchudzałam i nic mi sie nie działo...moze moje ciało juz nie chce byc chudsze?
Jaka dieta jest najlepsza (czyt. najzdrowsza) dla nastolatek?
ŻADNA ! a mi sie juz zatrzymala , lepiej zrezygnuj z tej dietki a przynajmniej zwolnij bo tez bedziesz miala problem :?
Tak jak mi,
teraz jem 1200 ale to chyba tez za malo :?
no to mamy problem :shock:
No to dalej nie mamy mądrej diety. ale to jest problem..Zlękłam sie szczerze mówiąc nieźle. :roll:
Niechcę Was straszyć, ani nic z tych rzeczy, ale jeżeli przez ok. pół roku nie będziecie miały miesiączki, powinłyście skonsultować się z lekarzem... chociaż z drugiej strony... jesteście w okresie dojrzewania i takie zaniki mogą się zdarzać z racji nie regularnych miesiączek, ale mimo to po 6 miesiącach zaniku, konsultacja z lekarzem jest wskazana. Pozdrawiam
po pół roku ja już z myśli o okresie pewnie bym sie zalamała..
naszczęscie mi się spóźnia znowu nie aż tak dużo..ostatni mialam w styczniu
dzieki ja nie mam od 19 czerwca :/ i juz z tym bylam u lekarza :shock:
i co ci powiedzial??
opieprzył mnie zrobil mi USG powiedzial ze to przez diete przepisal tabletki ktore nie pomogly i pewnie teraz bedajakies zastrzyki strach sie bac : :shock:
Jeśli okresu nie ma się do 2 mc już TRZEBA udać się do ginekologa. Mam 17 lat i miałam tak nie raz, lekarz przepisuje takie tabletki które zarzywasz przez 5 dni, kompletnie nie szkodliwe i wtedy okres się pojawia. Jeśli znowu się nie ma, ponownie te tabletki (w opak. są na 2 takie 'kuracje') i ja już 2 raz zażyłam (1 okres miałam dzięki nim 21 stycznia, potem znowu 50 dni przerwy i lekarz kazał mi znowu je wziąść, bo taka przerwa to maximum) no i teraz mam znowu okres, zobaczymy czy za mc będzie też, czy znowu te tabletki będzie trzeba wziąść :/ Mam nadzieję, że już nie :)
to musi mi przepisac te tabletki :P
A czy te tabletki to tylko na recepte?
Dorcas kiedy idziesz do ginekologa?
no chce isc, ale ciągle nie moge sie zebrac..mialam poczekac jakis czaS jeszcze na 1200, dopiero zaczelam..
te tabletki na bank na recepte..
ciekawe co przepisuje dziewczynie w wieku 15 lat...moze tylko witaminki heheh :P :P
To nieciekawie :?
Ja nie mam od października i nie chcę iść do lekarza. Mama chce mnie zabrać, ale się nie dam :P Ma z nią pogadać jak pójdzie zaniedługo. Ale ja nie idę nigdzie... Myślałam, że jak już będę jadła 1800 kcal to wróci :?
Ehh trzeba czekac ;]
siema!!!
ja juz nie mam miesiaczki od roku :((( jestem juz grubsza. w 3 miesiace schudlam 16 kg. i o czywiscie stracilam okres. bylam u lekarza i kazal mi tez zrobic usg. mam nadzieje ze cos mi pomoze. cialo teraz mam niby zdrowe, ale nadal jest gorzej z umyslem... na przemian przejadanie sie - ochydzanie. nie polecam zadnej diety dla nastek. jesli ju chcecie pozbyc sie troche tłuszczyku to kilka rad:
1)) zero słodyczy na tygodniu, ale zato 1 batonik w niedziele
2)) owoce i warzywado woli
3)) mięta przed snem
4)) kolacja przed 18
5)) silna wola
6))cierpliwośc
7)) wytrwałość
8)) RUCH!!! ale godzine po zjedzeniu posilku.
pozdro
ja gadałam, chyba ide w przyszłym tyg. :?
nie masz czego sie bac raczej nie bada w takich przypadkach chyba ze jestes juz po stosunku, a tabletki na 100% sa na recepte , witaminki moga nie wystarczyc - niestety, nawet jak dostaniesz jakies tabletki to bedziesz miala warunek zeby jesc normalnie bo inaczej znowu zniknie :/a ja czekam i czekam i sama nie wiem na co, mam dola zjadlam 1400 :/ (w sumie 0 słodyczy, ale wiecie m in jabłka - zawsze cos spieprze ) beznadziejna jestem , 3m sie cieplo
ja mam w maju 16 urodzinki....
od jakiegoś czasu ciągle ćwiczę...
codziennie wieczór duży wysiłek..( 300 brzuszków...po 25)
a problem w tym że jeszcze nie mam okresu :(
WOGÓLE :(
czy to może być spowodowane ćwiczeniami [dużym wysiłkiem]....?
bardzo się boję wizyty u ginekologa... :(:(
doradźcie mi coś :(
A ja mam pytanko trochę inne jeżeli już chodzi o miesiączkę- czy wie może któraś z Was o ile waga może się zwiększyć przed miesiączka i podczas niej???????????
nie mam pojecia, ale na sobie zauwazylam, ze 'puchne' przed miesiaczka. osobiscie odchudzam sie od prawie dwoch miesiecy i schudlam juz ok. 5 kg. wczesniej cykl mialam juz uregulowany, miesiaczka pojawiala sie co ok. 25 dni. teraz mija juz 35 dzien a jej jak nie ma tak nie ma. troche sie boje, bo nie chce doprowadzic sie do takiego stanu, kiedy miesiaczki bede miala co pol roku. fakt, jest to pewnego rodzaju komfort, ale i przeklenstwo. niezdecydowanym radze udac sie jak najpredzej do lekarza. ja osobiscie poczekam jeszcze kilka dni, jesli sie nie pojawi, to na pewno skonsultuje sie z lekarzem. to nie sa zarty i nie ma na co czekac dziewczyny!
ja nie mam od stycznia, u lekarza byłam, przepisał mi luteine,
narazie nic nie pomaga.. :?
grubania moze sie zwiekszyc waga az do 2-3 kg bo woda sie zatrzymuje w organizmie.
Patii90 nie martw sie. normalne jest nawet kiedy sie dostanie miesiaczke w wieku dopiero 17-18 lat. ale jesli sie nie pojawi za dwa lata idz do lekarza!
przez was zaczelam sie bac. ja mam okres normalnie co 28 dni... i jeszcze nic sie z nim nie dzieje. fakt teraz sie nie odchudzam, zaczynam po swietach... ale odchudzalam sie (nie za bardzo regularnie fakt) i nic sie nie stalo... boje sie. mam 15 lat... i wage w normie niby ale chce byc chudsza i miec chudsze nogi. i sie zaczynam bac... chce przejsc na SB. to zle? =(
Ja już też byłam u ginekologa.
I jak Dorcas od stycznia nie mam okresu.
Na szczęscie on mnie nie badał w intymnych miejscach :lol:
Tylko brzuch przez USG
I co mi powidział?
Że w moim wieku takie przerwy to jeszcze nic złego, biorac pod uwage że okres dostałam pózno- w wieku 14 lat.
No i powiedział,że jak do końca lata nie dostane to wtedy mam znowu przyjść to wtedy będzie wywołana miesiączka po przez leki hormolnale :?
No ale mam jeszcze czas- możę dostane hehe :lol:
Mi się okres znów spóźnia...już tydzień :?
Ostatnio było 2 tygodnie opóźnienia :roll:
j juz mialam w podstawówce :?
jak mi to ni pomoze mam znowu isc i wtedy to juz "cięzkie' hormony bedą :?
mne badano :twisted:
wlasnie - hormony. a jesli to beda takie, ktore spowoduja. ze przytyje? az strach sie bac!
Wiecie co ..
jak słysze o okresie to mi się coś robi..
Mam z nim straszne problemy..
W tym roku w lipcu będzie 3 lata miesiączkowania..
Rok temu odchudzałam się schudłam z 55,6 na 47,6..
Okresu nie milam 3 miesiące, pojawił się znowu go tyle nie było.
Teraz wydawało mi się że jes ok. Był w miare regularny, ok 28 dni, jeśli już to 1 góra 2 dni więcej....
A teraz nie mam go od 16 lutego...16 lutego zaczął mi się okres i od tej pory..ani go widu ani słychu :cry:
dziewczyny ja też byłam w takiej sytuacji - nie miałam okresu przez 10 miesięcy ze wględu na diete i chyba mogę was pocieszyć bo mimo tego że byłam u ginekologa 5 razy to nie miałam badania ginekologicznego:) kilka razy USG i morfologia i tyle:) warto się skonsultować z lekarzem bo niewiadomo jak to się odbije na dorosłym życiu nie?
trzymajcie się i wesołych świąt:)
Cześć dziewczynki :* Ja też nie mam okresu od stycznia. Czy mogłybyście podać mi konkretnie nazwy leków, ktore przypisał Wam lekarz? Z góry dzięki za pomoc. Całuję
ale i tak nie dostaniesz ich bez recepty...
i tak musisz isc, zresztą to wcale nie jest strasze, a badana i tak kiedys bym przeciez byla.
Ja zawsze od 3 lat miałam regularną miesiączką co do 1,2 dni. Martwię sie bo pierwszy raz od tych 3 lat okres spóźnia mi się ponad 17 dni :( Byłam na diecie 1000 kcal przez jakies 2 tyg. teraz na swięta zrobilam sobie przerwe 5 dniową, jem wszystko łacznie ze slodyczami, juz pierwszego dnia pojawiły mi się jakies upławy, ale nic więcej. Nie wiem co się dzieje..
Też tak miałam. Zamiast okresu takie jakby upławy. A potem następna miesiączka była już normalna ;)
ale przynajmniej macie.
Ja już jutro ostatni raz biore te tabletki, a okresu jak nie było tak nie ma :twisted:
Nic tylko powinnaś się cieszyć :P
Szczerze powiedziawszy, też się tak wpakowałam w 3 klasie gimnazjum, kiedy schudłam w niecały miesiąc 5 kg. (wpierw wazylam kolo 59, potem jakos tam przez 3-4 miechy to chudłam, to tyłam, ale do 55 dotrwałam...a w wakacje... no wlasnie.)
Przez pol roku bralam leki. Drogie, jak diabli. Ponad pol roku kuracji :? :? :?
Jak myślicie, skoro raz mój organizm przeżył taki "szok pourazowy" (mam na myśli schdnięcie) :P to na drugi raz tez zareaguje tak dramatycznie? Wtedy to były wakacje, wiadomo, cały boży dzien na rowerze... powrót do domu na posiłki (łacznie nie wiecej jak 1200-1500 kcal) Czyli bardzo duza aktywnosc i malo energii w jedzeniu.
Może teraz, kiedy glownie siedze i sie ucze :P nie bedzie takich problemów? Czy wystarczy postawić na większą ilość tłuszczy? Więcej żelaza i innych mirkoelementów? Ja sama już nie wiem... :cry:
...a schudnąć - wiadomo, chciałabym.
Chociaz, szczerze powiedziawszy, ostatnio mam taki kiepski nastroj, ze w ogole nie odczuwam glodu. Moglabym nic nie jesc, ale jem, bo jesc muszę... Włosy zdrowe, paznokcie i siła do "świętowania" zawsze jest mile widziana :wink:
Jestem tu nowa i mam takie małe pytanko: Czy jeśli przerwę dietę i zacznę się "normalnie" odżywiać moja miesiączka wróci do normy?? Bo jestem na diecie gdzieś tak od miesiąca, schudłam 4 kg i ogólnie lepiej się czuje ze świadomością że jestem szczuplejsza, jedyny problem to to, że okres mi się spoźnia już od 2 tygodni.. nie wiem co się dzieje :( Jest szansa na to ze sam wróci? Bo boję się iść do lekarza... Z tego co czytałam to macie pojęcie i orientujecie się w temacie.. Proszę o pomoc. Z góry dziękuję...
hej, na pewno jak przerwiesz diete to wróci Ci miesiączka ,poczekja do następnego razu :) pozdrawiam :)
Mi sie znowu zatrzymałą miałam tylko 2 miesiące a w czerwcu juz nie mam.Ale mało to ja nie jem i sie nie odchudzam bo nie moge ;/ ehh..