Wersja do druku
Nie no :(
Mam normalnie diete taką ze nie jem czekolady :)
żadnej :(
ale jak widze czym opychają sie moje kumpele to aż mi sie też chce cos zjeśc :x
a ja nie chce tak dłużej!!!!! :x :x :x
przez czekolade przytyłam jakieś 4 kilo :/
jadłam średnio półtora tabliczki dziennie :?
tak o odrazu :!: :!: :!:
ale teraz już nie jem i schudłam 2 kilo ;) ;) ;)
no tak
czekolada w niewielkiej ilości pomaga, a nawet jest wskazana, szczególnie gorzka, ale w nadmiarze szkodzi i to bardzo
najgorsze jest to że jedzenie czkolady poprawia humor
ja lubie czekolade bardzo, ale teraz zaczynam diete i będę się starała ograniczać słodycze do najwyzej 1 razy tygodniowo :)
dobrze ze udaje ci się radzić z niejedzeniem. najgorsze jest pierwsze kilka dni, ale później już się przyzwyczajasz. po dłuzszym czasie zasatnawiasz się jak wogóle mogłaś robić coś takiego i zjadać jedną tabliczkę dziennie
pozdrawiam i zyczę powodzenia :)
O tak, czekolada jest pycha. Dobrze, że już mi się udało odzwyczaić :)
Życzę powodzenia.
zawsze zostaje belvita ;) taka ilosc czekolady mysle, ze mozesz jesc :P ale raz dziennie, nie wiecej !!!!!!!!!!!!!!!!11
mmm, belvita! Ja staram się sobie wmówić, że nie potrzebuję słodyczy, że tylko mam przez nie zły humor (wyrzuty sumienia i w ogóle) i próbuję odstawić :) Ale na samą myśl o tym, chce się jeść :P Ale ja się nie dam :P
ja jem codziennie rano 2 kostki gorzkiej czekolady i nie przeszkadza mi to w diecie :D
a ja dostalam dzisiaj uczulenia od czekolady :!: :!: :!: :cry: Buuu....jestem cala w kropki :evil:
To właśnie przez czekoladę tyję, w pewnym momencie słodycze zastąpiły mi normalne posiłki, teraz staram się w ogóle nie jeść słodyczy, zawsze stanowczo odmawiać jak mnie ktoś częstuje, zastanawiam się dopiero po odrzuceniu propozycji jak to by było przyjemnie zjeść małe co nieco, ale wiem, że głupio by było podejść i powiedzieć: ej wiesz zmieniłam zdanie. Poza tym jak mnie kusi, aby jednak coś zjeść to wyobrażam sobie smak i wygląd jedzenia i jest mi lżej, przez chwilę czuję się tak jakbym rzeczywiście zjadła jakiś smakołyk,
nie wiem ile ten batonik akurat ma kalorii, ale na takie niektóre drobnostki trzeba uważać !!Cytat:
Zamieszczone przez niezagruba
kiedyś kupiłam sobie "minute" i myślałam ze to takie malutki herbatnik z kawałkami owoców tylko, coś jak batonik musli, chyba ok 60 g, a miał ok 250 kcal!! :shock:
ale belvita to jest musli ;) on ma podajrze 160 kal ? dokladnie wam nie powiem, bo wyslalam slodycze w diably i wcale nie jem... chyba ze jakiesBARDZO DOBRE ciasto... a popro jakie ciasta lubicie ? ja nie lubie tortow ani taki jakis tlustych w smakui wygladzie ale uwielbia jakeis babki z owocami mmmm i sernik w sumie :/
belvita pychaaaa 8)
ten truskawkowy 15 g (ten jeden z dwoch batonikow w papierku) ma 61 kcal, a dwa maja 122. wiec nie tak zle jak na mnie :P
ja mam takie ulubione co moja mam robi... mmm <pycha> ... ciemne ciasto z takim lekkim kremikiem z lekkiego białego serka albo jogurtu... na wierzchu z wiśniami i porzeczkami .. i polane stopioną ciemną czekoladą..... :twisted:
zgadzam się ze słowami aniołkkka :D :D :D
"zanim zjesz coś słodkiego, pomyśl...
5 minut w ustach, godzinę w żołądku, całe życie w biodrach! :) :) :)"
trudno jest mi się powstrzymać od czekolady :cry: :cry: :cry:
nawet teraz bym sobie zjadła jedną białą czekoladę :cry: :cry: :cry:
ale jak pomyśle o tym co napisał aniolekkk to troszke mi przechodzi :) ale tylko troszke :cry: :cry: :cry:
lecz zawsze coś ;)
Lezy przede mną czekolada lub jakiesh cosh czekoladowego..mysle o tej formułce i..zjadam bo mam normalnie slinotok :D ale ogólem problem z czekolada minał jak miałam 10 lat (uzaleznienie od czekolady) i teraz jem słodycze tak jak kazdy..tylko ze na diecie to zawsze sie chce SZYBKO DUZO I NARAZ tego co nie mozna:P
Super zdanie, ja też lubie słodkie, a szczególnie po 20..tragizm...słodycze to poprostu przestępstwo...ahCytat:
zanim zjesz coś słodkiego, pomyśl...
5 minut w ustach, godzinę w żołądku, całe życie w biodrach!
boolsikw ogole zapomnij o tym... :P
a wiecie, tutaj siemoge pochwalic, bo juz uwazam ze wyszlam z tego nalogu ! kiedys jadla codziennie slodycze ! chipsy (w ogole nie jem moze raz na 2 lata sie pcozestuje), vczekolada... no hm dzisiaj zjadlam princesse bo nic innego w sklepie nie bylo i wybralam akrat ją nie ma az tak duzo kcal (140 caly xxl) ale to swiadomi, nie zucilam sie na niego ani nic :P no żelki ! uwielbiam je... ale jakos mnie zeby d nich zaczely bolec.. chyba ZA slodkie, ale juzogole nawte nie mam aksy na slodycze wole pojsc sie % :D albo na jakis wypad czy cooos :Ppamietajmy, ze alko ma jescze wiecej kcal nic czoklet :P