Do lata piechotą bedę szła --> czyli -10 kg

MOTYWACJA... To jest jedyna rzecz której MI ewidentnie BRAKUJE...
Nazywam sie Ania ,mam 15 lat 164 cm wzrostu a ważę 60 kg, i to chyba nie jest dobrze.. Chciałabym ważyc o 10 kg mniej. Niestety gdy zostaje sama nie mam absolutnie zadnej motywacji na to by cwiczyc i przede wszystkim NIE SZAMAĆ !!! Prosze pomóżcie mi .... Na pewno odpisze na każdy post ... Po prostu potrzebuję odrobiny motywacji.. :lol:
Chciałabym na wakacje (a to juz za 8 tygodni !!!) móc założyc jakies bikini czy cos a jak na razie wcale sie na to nie zapowiada. Tylko wy mozecie mi pomóc !!! PISZCIE.
Nie moge jednak powiedzieć że jestem całkowicie bez pocieszeń bo mam oddaną przeyjaciółkę OleSzy (pzdr :* ) Ona ma podobny problem tyle że waży 57 kg i ma 166 cm wzrostu. Postanowiłyśmy przejść OD DZISIAJ (nie jakies tam od jutra) na diete 1000 kcal + ćwiczenia = to o czym każda z nas marzy.
Poza tym odkryłam pewną rzecz.
Wypiłam dzisiaj ok. 2.5 litrów wody w różnej postaci (herbaty lub wody) i powiem Wam ze po zjedzeniu dzisiaj zwykłej galaretki na wodzie rosołu i trzech placków ziemniaczanych z sałatą (które zjadłam 0 14) W ogóle nie jestem głodna (jest 19.30) a gdyby to był normalny dzień i nie wypiłabym tych "nadprogramowych 2 litrów sądze ze teraz skrecałabym sie z głodu. 8)
wykiwałam swój organizm :D
Piszcie cały czas i nie przestawajcie bedzie mi duuuzo łatwiej
w zamian za to ja bede pisac u Was.
Pzdr :*:* AniaRy


http://straznik.dieta.pl/show.php/pi...g_60_58_50.png

Oho, moja imienniczka.

Życzę powodzenia :)

Powodzenia zobaczysz uda ci sie:)
Pozdrawiam

Życzę powodzenia, musi się udac :)

Z tym forum napewno dasz rade :)
Powodzenia :D

Hejka :) napeo dacie sobie razem rade :) ja juz straculam 7 kg ale mowie wam warto choc czasem bylawy okropne dni obzarstwa :( no ale ja tez cwicze codziennie od 11 dni i sa efekty nie mierzylma sie ale czuje sie szczuplejsza i powiem ze nei wygladam na tyle ile waze :) gdzy wazylam 65 dawali mi max 57 ;p wiec ja mam raczej szczupla sylwetke tylko przytylam przez wlasna glyupote schudlam z 61 do 52 w 1,5 miesiaca a za tym poszlo zanik okresu i zamiast do lekarza zaczelam duzo jesc i tak jakos w ciagu 2 lat doszlam do 65 ale teraz na wakacje znow bede szczupla ;)
buziaki

dobrze ze masz kogos z kim mozesz sie na realu odchudzać, bo jak jednej sie nie bedzie chcialo cwiczyc to druga ja jakos zmotywuje.. zreszta jak jedna bedzie na diecie tak pwoaznie a druga zacznie sie obijac to sie pozniej odbij, musicie sie trzymac razem i jesc mniejwiecej tyle samo kcal to jak ejdna ebdzie chudla szybciej druga wolniej to bedziecie sie wsciekać :D ale.. jakby nie patrzec zawsze schudneisz ! :) na tysiaku + cwiczenia w 8 tygodni jezlei ebdziesz rpzestrzegac diety i nie zrobisz ani jednej wpadki na 100% schudniesz 10 kg, tylko potrzebuejsz takiego, samozaparcia ! jak twoja kolezanka bedzie sie obijac nie patrz na to, ze ty mzoesz.. bo ona jest jednak troche chudsza (to jej nie tlumaczy, ale zawsze inaczej wyglada..) pamietaj, ze to zalezy tylko od ciebie, chudneisz dla siebie... a to, ze pozniej ktos bedzie cie podziwial to w nagrode ! pamietaj ! :) aha... jedz przedewszytskim sniadania i ostatni posilek koncz przed 18, pozniej zuj gumy mietowe albo pij herbatki :)

Strasznie wam DZIEKUJE że mi pomagacie przez to jest mi duuzo łatwiej . Naprawde !! To sie nazywa motywacja.:D:D

Co do mnie i Oli to zauwazylam pewną nieprawidlowosc. :?
Mimo ze ja mam 164 cm i waże 59 kg a ona ma 166 cm i wazy 57 kg to tak szczerze
powiedziawszy wcale nie wyglądam na grubszą od niej. Naprawdę ... Nie wiem może to jest uwarunkowane od budowy ciała .. Tzn. Na pewno jest uwarunkowane no ale zeby to mialo az takie znaczenie.... :?
Jak na razie idzie mi dobrze. Cały czas siedze na wodzie w różnych postaciach. Herbatki , soki wszystki w postaci płynu (staram sie nie słodzić) 8)
A właśnie a propos słodzenia.:lol: W którymś z Waszych postów przeczytałam ze proponujecie zastępowanie cukru słodzikiem. Niestety zbyt wielu rzeczy dobrych na ten temat nie slyszalam. Fakt ze ma duuuuuzo mniej kalorii niz zwykly cukier ale za to jest ponoc bardzo niezdrowy i szkodliwy. :lol:
Aha.. i jeszcze jedno pytanko do Was
Mianowicie Na czym polega 6 weidera ??
Piszcie Z góry dzieki
NIE ZOSTAWIAJCIE MNIE SAMEJ !!!!!!!!!!! :lol:

AniaRy Pzdr :*:* :D

Bardzo możliwe, że to zależy od budowy ciała :) i że wcale nie wyglądasz gorzej od niej :D Ale najważniejsze, żebyś Ty czuła się dobrze w swoim ciele :!:

A właściwie, to jesz coś w ogóle? Mam nadzieję, że nie pijesz tylko samych herbatek, wody i soków! Spytam jeszcze z ciekawości: jakie soki pijesz? Słodzone czy może nie?

Co do slodzików, to lepiej nie używać :P Przecież można się przyzwyczaić do niesłodzonej herbaty, a nie wiadomo, co za chemikalia do słodzików ładują (ja przynajmniej nie wiem :wink: )!

A teraz aerobiczna 6 Weidera:
'Jest to zestaw ćwiczeń na mięśnie brzucha wykonywane w celu spalenia tkanki tłuszczowej zalegającej w ich obrębie oraz do znacznego wzmocnienia wszystkich mięśni brzucha.

Ćwiczenia "szóstki" wykonuje się jedno po drugim bez żadnych przerw na rozluźnienie mięśni "szóstka" składa się z sześciu ćwiczeń następujących po sobie. Najważniejszym elementem każdego powtórzenia jest moment zatrzymania ruchu w momencie maksymalnego napięcia mięśni na 2-3 sek. Ćwiczenia "szóstki" wykonuje się na płaskim podłożu (materac lub dywan) bez żadnych specjalnych urządzeń i przedmiotów przez sześć tygodni. W końcowy okresie programu (piąty, szósty tydzień) należy zwrócić szczególną uwagę na to by całościowy trening dzienny nie przekroczył 25min. W przypadku takiego zagrożenia należy skracać do minimum ruch w czasie powtórzeń, powtórzeń nie moment zatrzymania 2-3 sek. W momencie napięcia maksymalnego.
Cykl ćwiczeniowy obejmuje wykonywanie 6-ciu ćwiczeń jako jednej serii. Jednak ilość serii i powtórzeń w seriach zmienia się w miarę upływu dni realizacji całego programu.'

Możesz poszukać w googlach, na pewno znajdziesz te ćwiczenia! Ja właśnie je próbuję :P Jestem na 2 dniu, hihi :P

Pozdrawiam, i życzę powodzenia!

Co do słodzików: odradzam. Wystarczy przez tydzien pić niesłodzona herbatę, awę czy co tam chcesz i łatwo się przestawisz. Ja nie słodzę napojów od bagatela 2-3 lat i nie wyobrażam sobie wypić herbatki z cukrem, cały smak by bezapelacyjnie zniknął w kryształkach cukru. I do tego kalorie.
6 weidera - ćwiczenia na brzuch. Zajrzyj do działu Kultura Fizyczna.
Piszesz, że "zyjesz na wodzie". Witaj w klubie, wczoraj, jak policzyłam wypiłam ok 3-4 litry napojów. Herbat, jedną kawę, 0,5 l coli light :lol: . Naprawdę pomaga. Ustaliłam sobie picie kubka herbaty co 30-40 minut i nawet jakoś się żyje, tylko co chwilę trzeba gonić do kuchni i gotowac wodę :) I jeść się nie chce, ładnie wychodzi 1000 kcal :)

Pozdrawiam Cię, życzę powodzenia.
"Cmoknij" ode mnie kumpelkę :lol:

Oczywiscie ze "coś" jem. Jestem na diecie 1000-1200 kcal. Co prawda ciężko jest mi tę dietę utrzymać w domu ponieważ mama się non stop pruje i wali mi jeszcze 2 razy tyle ile jadłam normalnie...:( MOja Olcia ma o tyle lepiej że jej mama jest nauczycielem wf i rozumie pewne rzyczy... razem ćwiczą i w ogóle... :(dziwicie się czemu nie cwiczymy teraz razem ?? No to ja może trochę oświecę sytuację. :LOL:
Mianowicie Ja mieszkam w Białymstoku. Z Oleńką poznałyśmy się w szkole muzycznej (ja jestem na skrzypcach i zaraz też na śpiewie solowym , Olcia na rytmice i fortepianie)8) . Oleńka na codzień mieszka w internacie obok szkoły. Teraz (we wszystkie święta , długie weekendy itp.) Ola jedzie do swojego domu , do Zambrowa. Ciężko jest mi samej, bez niej. Dlatego musze przyznać ze cierpię kiedy dowiaduje się że Ola wyjeżdża nawet na te 2 czy 3 dni. Komunikujemy się NON STOP przez gg no i oczywiście przez kom. Kiesy któraś z nas dostanie sms od drugiej o treści " Anka / Olka wstawaj z wyra i rausem 50 brzuszków :D:D" To mnie najbardziej motywuje. PRZYJAŹŃ :*:* Albo pioseneczki typu

" Raz dwa lewa,
raz dwa lewa,
Idzie sobie Ola
z boków się wylewa :) "

"idzie sobie Aniuniaczek
wciaz marudzi i wciaz płacze
bo sadełko tłuste ma
tra la la , tra la la. "

Jak znacie jeszcze jakieś motywujące piosenki walcie :D

Kotomania a' propos napojów to piję tylko wodę , herbaty (staram sie przestać uzywać cukru) ZADNYCH NAPOJI GAZOWANYCH CZY TAM SŁODZONYCH !!!!!!!! NULL !!!

Piszcie co mam zrobic z moją mamą ... Bo jeśli dalej tak będzie to szlag trafi moje odchudzanko ........8)

Pzdr :* AniaRy

ja tez wogóle nie słodze herbaty, piję dużo wody , a o gazowanych napojach nie ma najmniejszej mowy!!

bardzo trzeba uważać na napoje w kartonach. tak naprawde zdrowe są tylko soki, a nie żadne nektary i napoje. a takie soki przeważnie kosztują ok 6-7 zł za litr ;/ dość dużo

wogole woda jest najlepsza, najbardziej ugasza pragnienie i można nią nieźle oszukać żołądek!! życzę dalszych sukcesów !!!

co do budowy to czasami strasznie wkurzająca rzecz ;/ wogóle budowa kosci jest też ważna. niektórzy mają bardzo grube kości i przez to ważą o wiele więcej niż na ile wyglądają

jak ja mam sama cwiczy to... :roll: :shock: kurrrrrrrr dajcie mi jakas pozadna motywacje do tego.. szlagb to trafil, normalnie to biegam a ze jest zjebana pogoda to nicnie robie a w domumi sie nie chce.... az sie zdenerwowalam no :D

ja z ćwiczeń najbardziej lubię rower :) Mogę jeździć nawet 3 godziny i mi mało :) hehe Chyba muszę koledze podziękować za rozbudzenie we mnie pasji do roweru :) A jeśli pogoda brzydka to sobie w domu wymyślam układy taneczne i w sumie jakąś formę ruchu mam :)

ja lubie skakanke :wink:
powodzenia :D

Dzisiaj tak u mnie wiało że na rowerze nie sposób było jeżdzić ..... Zwłaszcza po południu... Przejechałam tylko zjakies 6 km rano bo jeszcze była względnie dobra pogoda... No ale jak jutro będzie ładniej to musze jakąś długą trasę przejechać :)