Wersja do druku
postanowiłam założyć własny temat,tym razem nie o odchudzaniu.
byłam dzisiaj u lekarza w sprawie bólu brzucha po posiłkach.
okazało się,że musze zrobić mase badań,m.in.morfologię.
mam nadzieje,że unikne gastroskopii,bo chyba bym tego nie przeżyła.
podejrzewa się u mnie chorobe wrzodową,więc zdaniem rodziców o odchudzaniu nie ma mowy. :(
także założyłam swój dziennik,ale na razie nie będzie o odchudzaniu(być może to się kiedyś zmieni)..
trzymamy kciuki zebys wrocila szybciutko do zdrowia
No cóż, myślę że zdrowie jest jednak ważniejsze od tego czy masz te pare kilo więcej czy mniej. Rodzice moga mieć racje. Ale najlepiej spytaj się lekarza czy w takiej sytuacji możesz sie odchudzać.
Pozdr.
mam do Was pytanie.
przeczytałam w pewnej gazecie artykuł o diecie gwiazd.
zainteresowała mnie jedna:
"Ile można schudnąć? 2kg w ciągu tygodnia.
Zasady: Na tej diecie możesz jeść wyłącznie produkty surowe i nieprzetworzone.
Plusy: Poczujesz się lekka i pełna energii.Nieczego nie gotujesz,ale mięso i ryby,które będziesz kupować,muszą być najwyższej jakości (Uwaga: salmonella!)
Minusy: Jeśli źle znosisz surowe potrawy,możesz mieć kłopoty z żołądkiem.Dieta zabrania także spożywania chleba.
Czy jest zdrowa? Jedzenie niegotowanych potraw ma swoją tradycję. Tak odżywiali się przecież nasi bardzo dalecy przodkowie. Niektórzy naukowcy są zdania,że w procesie ewolucyjnym nasz układ pokarmowy i przemiana materii wcale się nie zmieniły.Uważają,że jedzenie surowizny wciąż korzystnie wpływa na organizm człowieka."
czy wiecie jak ona się nazywa?nigdzie nie moge znaleźć więcej info.
troszke nie pisałam..
miałam już badanie krwi,oczywiście zemdlałam.. :/
było okropnie,ale naszczęscie najgorsze już za mną.. :twisted:
pozostało mi jeszcze 9 dni do końca roku szkolnego!
jak dla mnie to dużo.. :roll:
Muisz sie trzymac dzielnie i wpadac na forum tutaj zawsze mozesz z kims pogadac :D pozdrowienia i zycze powrotu do zdrowia :D:D:D:*
niedługo wyjeżdżam i troche mnie nie będzie..
ale to w końcu wakacje!
gdzie jedziecie na wakacje?
Ja z koleżanką do Aglii i Walii, a potem sama w góry na kolonie :wink:
jutro dzien dziecka,więc dostane troche kasy..
macie jakieś pomysły,na co ją przeznaczyć?
bo składać mi się nie chce.. :wink:
p.s. będe miała w granicy 100zł,ew. więcej, o ile babcia też mi da.. :p
Ja jak zwykle na ciuchy przeznacze :oops: Nigdy nie mam dosyć nowych ubrań :D
właśnie też nad tym myślałam..
chciałabym coś w stylu hippie,ale czy są jakieś znane sklepy tego typu?