ja też non stop siedzę w domku :( jak tka dalej pujdzie to chyba utyję :(:(
Wersja do druku
ja też non stop siedzę w domku :( jak tka dalej pujdzie to chyba utyję :(:(
A ja włąsnie wierze ze w wakacje nam super pojdzie. I wszystkie stracimy kg bo:
:arrow: Więcej ruchu jest w wakacje, kąpiele, spacery, sporty
:arrow: Lżejsze jedzenie, owoce itp.
:arrow: Często trzebba się w kositumach pokazac więc większa motywacja :D
:arrow: Więcej czasu więc mozemy sobie lepiej diete zorganizowac i wiecej cwiczyc.
POWODZENIA dla nas wszystkich :lol:
Hahahaha,więcej ruchu :P Lecz niestety nie dla mnie,bo jak narazie ciągle siedze w domciu :( nudne moje życie!! :( dobra co ja dziś zjadłam?
ŚNIADANIE: :arrow:kromka ciemnego chleba z serem i ogórkiem+banan
ŚNIADANIEII :arrow: 3kromki ciemnego chleba z pasztetem :oops:
Obiad :arrow: nic :P
Kolacja :arrow: planuje zjeść banana i dużą pomarańcz :)
a moje ćwiczenia to 30min. 20 przysiadów,20pajacyków,50nożyc,ćwiczenia na uda,bieg w miejscu przez 5min,energiczny taniec przez 5minut i hula-hop przez 8minut.Nie wiem ile spaliłam,może coś tam spaliłam :P na udach miałam (znowu :/) 56cm a teraz znów mam 54 !! jakie wachania :P koffam siebie!!! pozdróffcie:*:*
a ja nie mam z kim isc na rower...czemu strzeliłam focha na chlopaków :twisted:
Czemu tak mało?
Ile Ci kcal wyjdzie? Chyba nie dobijesz do 1000, a to niedobrze...
Postaraj się dobić... po co sobie marnowac zdrowie?
;*
:)
chyba dobiłam zjadłam miseczke płatków zjakimiś płatkami co mają na 100g 373kcl <wow> i zjadłam banana. pozdróffcie:*:*
Zmieniłam tytuł mojego wątku :P zaraz zmienie wskaźnik wagi,bo ten mi się znudził :P
Hejka!!! Zycze powodzonka... Tak jak jest temat zycze Ci dobrego dietowania Z GLOWA!!!! nie zapominaj o dobijaniu do kcal, bo sama sobie zaszkodzisz!!!
Jeah Alis :) Jestem z Ciebie dumna :) Teraz to już dobiłaś no i super :*
Dzieffczynki,ja Wam mówie jakiego kopa dostałam!!! ;) czuję się bardzo dobrze :D