Wątek: Załamana Myszka zaczyna dietę 11.06.06r :(:(:(

tina91 twierdzisz ze jestes taka madra? a powiem ci ze jesdzenie do 18 to tylko stereotyp prawda dowiedziona przez lekarzy jest taka ze 3 godziny przed spaniem...

a pozatym spojrz na jej pierwszego posta...gdyby napisala od razu wszystko o sobie (np. gdzie zmierzyla to udo) to bylo by od razu mnej negatywnych komentarzy a tak?? pozatym ona tak opisuje swoje problemy ze mozna z nich wywnioskowac ze chce sobie z nimi poradzic za pomoca diety...a dieta nie jest rozwiazaniem dla wszystkich.

Mowisz ze wymiary nie sa odzwierciedleniem wygladu a co moze waga? wlasnie ja uwazam ze centymetr a to ze niektore daza do wagi 40 pare poniewaz sa nizsze od Mychy wiekszosc kora dazy do 40 pare jest naprawde nizsza.

A teraz zobacz mowisz ze my na nia naskakujemy? a co ty teraz niby robisz z nami?? zastanow sie...

Dziewczyny nie kłócie się! Myszka uważam że jesteś chuda.Ja w udzie mam 54cm.A ty tylko 45 ?! Moja kumpela ma 46cm w udzie i to są bardoz małe uda! Jedzij na rowerze czy czymś.A jak masz problemy to idź do psychologa,mamy lub pedagoga szkolnego.Bo dziewcyzny które są na tym forum mają po 70cm w udach i muszą sie odchudzać! Więc nas nieprowaokuj!!!!!!!!!!!!!! pozdro:*:*

Zgadzam się z tobą, że Myszka jest szczupła i co do tego nie ma watpliwości. Jej wymiary są wporządku i wszystko jest ok, ale jak widać ona nie radzi sobie sama z sobą, a nasze negatywne komantarze tego nie zmienią i kolejny problem będzie rozwiązywała przez diete. Nie wiem czy to będzie rozsądne. Napewno nie możemy pozwolić żeby Myszka przeszla na dietę. Pomóżmy jej.

tina91 dziękuję Ci że Ty jako pierwsza na mnie nie nskoczyłaś.
Kurczę ja mam taką budowę że wcale nie jestem chuda. Nie jestem także gruba ale chcę poprostu trochę zrzucić dla dobrego samopoczucia. I zrobie to już się trochę lepiej czuję od kąd dietkuję. I to nie są żadne głodówki odżywiam się normalnie. I nie jestem głupia ani nie dążę do anorekcji!!

tina91 dziękuję Ci że Ty jako pierwsza na mnie nie nskoczyłaś.
Kurczę ja mam taką budowę że wcale nie jestem chuda. Nie jestem także gruba ale chcę poprostu trochę zrzucić dla dobrego samopoczucia. I zrobie to już się trochę lepiej czuję od kąd dietkuję. I to nie są żadne głodówki odżywiam się normalnie. I nie jestem głupia ani nie dążę do anorekcji!! a pozatym to chyba ma być forum wsparcia?? co?? widzę że nawet tu nie można znaleźć oparcia. Chyba się z Wami pożegnam na jakieś parę tygodni bo czuję negatywne wibracje. pa

Myszka1990 skoro twoim lekarstwem na twoje problemy ma byc schudnięcie to sorry, ale jestes anorektyczka, albo do tego bardzo dążysz. Chcesz schudnąć, by na Ciebie zwrócono uwage, nie wiem jakie masz problemy: szkoła, dom, chłopak. Ale tak sie zaczyna anoreksja,schudne, bo mam problemy to jest moja ucieczka, to jest cos co ja będe kontrolowac czyli to co i ile zjem.
Wredna, ale prawdziwe.


Pozdrawiam

weźcie :/ to jest forum dla GRUBASÓW! anie ANOREKTYCZEK!

mam pytanko. udo w najchudszym miejscu to niby gdzie? troche nad kolanem?

Tak, nad kolanem.

łeeee... tam to ja mam 35. kurde, a na samej gorze mam 50. dziwnie nieproporcjonalne udo :P ale to przypadlosc kobiet w mojej rodzinie