sposób na nude? oOoo
wchodze na gadu, męcze chlopaków na jezioro, jak nie to na dwor, jak nie to do mnie. No i już sie nie nudze.
No ale nie zawsze wypaala jak ktoryś walka zrobi xD
Wersja do druku
sposób na nude? oOoo
wchodze na gadu, męcze chlopaków na jezioro, jak nie to na dwor, jak nie to do mnie. No i już sie nie nudze.
No ale nie zawsze wypaala jak ktoryś walka zrobi xD
ja sobie z kumpelą ustaliłam tak: w piątek gril,w sobote,niedziele do mojej kuzynki będziemy się w basenie kompać a w poniedziałek,wtorek pod namioty :P nie wiem czy to wypali :)
Ja tez sie dolaczam. mowcie mi pileczka albo puszysta.
siemax piłeczka :D
czesc pileczka! milo ze do nas wpadlas :D:D:D
jeny jakiego ja mam lenia :shock: :shock: nawet mi się na dwór nie chce wyjsć :shock: :shock: jak tka dalej pujdzie to utyję :shock: :shock: jutro na rower,jak będzie piękna słonneczna pogoda idziemy do mojej kuzynki się opalać nie ma bata.
a ja prawie caly dzien wyglada tak samo: do 11 spanie potem gdzies ide albo siedze na necie potem 16-17 wychodze na dwor do moich świrków 22-24 wracam i potem na gadu i necie az do 1 lub 2 i dupa a jeszcze rano po 11 cwicze :( esh...codzinna rutyna....ale niedlugo obozik :D
Hej, podoba mi sie ten klub 8)
Znajdzie sie jeszcze troche wolnego miejsca dla jednego grubaska? :)
Ja wstaje o 7:00 rano, jem śniadanko, ucze się hiszpańskiego, planuje co i w jakiej ilości najlepiej dzisiaj zjeść żeby sie dobrze czuć. Koło 13:00 zaczynam rodzince obiadek robić.
Po obiadku jakaś książeczka, necik, telewizja, potem spalam ok. 600 kcal na takim przyrządzie do ćwiczeń. Jak zgrzesze to za kare jade więcej. Potem necik, książeczka, jak jest trening karate do ide (wtedy już w domu nie ćwicze) potem myć, balsamik i lulu koło północy.
Jedenym słowem nic ciekawego...
a u mnie to tak: wstaje 10-11 jem śniadanie,potem necik,tv
wychodzę z czasem na dwór.koleżanka do mnie przyjdzie,obiad,tv,net, bla,bla,nudy na maxa!
:D Jasne Kylpie :)