dzieki :) tez sie tak zamierzam i chociaz na te 20 min. dziennie bede musiala sie zmusic ;/ dojadlam do 1500 :((((( wiem, wiem jeden dzien nie zaszkodzi poza tym 1500 tez niezly wynik ale cholera jasna od jutra bedzie tysiak :P
Wersja do druku
dzieki :) tez sie tak zamierzam i chociaz na te 20 min. dziennie bede musiala sie zmusic ;/ dojadlam do 1500 :((((( wiem, wiem jeden dzien nie zaszkodzi poza tym 1500 tez niezly wynik ale cholera jasna od jutra bedzie tysiak :P
Spoko, nie od razu Rzym zbudowali :)
Polecam zapisać się na jakieś regularne zajęcia : basen, fitness, siłownia, samoobrona.
Wtedy to już trzeba iść. Nie mam zmiłuj, chcesz czy nie chcesz wypocą cię do ostatniej kropli. A potem to sie skarbie czujesz bosko, bo cię nagromadzona adrenalina rozpiera od wysiłku porządnego.
A co do kalorii, tak jak mówiłaś, 1500 to wcale nie jest zły wynik.
Jojo od tego nie będzie :)
a no 1500 ale przed chwila sie zrobilo 2000 :( od jutra koniec heh nie lubie tyakich zajec jak juz to plywanie ale u mnie nie ma baseny ale wykorzystam jeziorko :P wlasnie sie rozgladam za kupnem rowerka treningowego bo w taki upal nie chce mi sie wychodzic na rower wiec kupie na allegro :)
też bym chciała kupić taki rower :P ale nie ma kasy :( pozdróffcie :*
Ja rowerek taki mam w polsce :( niestety moi rodzice nie chca go ze soba wziasc choc tyle razy prosilam jak jechalismy z Polski do domu :(:( trudno jakos dam rade bez niego,...
ja tez planowalm zakup rowerku stacjonarnego,przynajmniej nikt nie bedzie musial ogladac mojego wielkiego tyłka;)
a ja nie planowalam jakos nigdy nie moglam sie zmusic co by w domu cwiczyc, siakos na dworze mi lepiej i jak jezdze sobie na rowerku to nawet mi nie nudno :) i zawsze sie mozna opalic w drodze i z kolezanka ploty popopychac :) zreszta ja mam male mieszkanie i jakos tak nieywgodnie :) ale bym sobie kupila stepperka :)
a co do hulahopu to ja tak starsznie nbie lubie krecic ze to jest cos strasznego ale spoko spoko ja juz sobie cos wymysle :)
buziaki majucha :*:)
Ja dzisiaj sie zmusiłam do wstania o 5:30 i tak zamierzam codziennie albo nawet troche wczesniej :wink: Poszłam pobiegać, ale ponieważ to dopiero pierwszy dzień to postanowiłam się nie przemęczac :wink:
No i tak moja kondycha pozwoliła mi na przebiegnięcie ok.800 m bez większego zmęczenia :lol:
Wiem, tragiczna jestem.... :(
dla mnie najlepszy sport to wycieczka rowerami z kumplami za miasto :lol:
typowo sportowych nie toleruje, chyba że siatka ;d
tez wole sie przejechac za miasto z kumpela ale nie zawsze ona ma czas albo ja poza tym to tylko jak jest cieplo a pozniej zima czy jak pada to moge sobie w domu pojezdzic :) bo ze sportow to tylko rower albo plywanie. nic innego nie moglabym robic :P
nienormalna ile masz wzrostu? :)