Wersja do druku
Hehe ja sobie wczoraj taki dzień dla urody zrobiłam :wink: Jedna maseczka, potem druga w międzyczasie pazurki, potem włoski se farbnęłam i nałożyłam odżywkę no a wieczorkiem gorąca kąpiel, depilacja i pachnący balsamik...Ech żyć nie umierać, a jak fajnie się potem spało :lol:
przyszlam sie wyspowiadac do konca :P
po obiedzie bylo 795
pozniej byl kisiel (115) i miod (100)
kolacja - pomidory z jogurtem nat. (120) i nektarynki (110)
razem - 1240 :)
ło kobito ciesz się dieta ci idzie jak po masełku brawo!
:lol:
u mnie dziś było z 3 razy tyle 8)
No i ładnie dietkujesz..tylko zamiast przed kompem to troszke poćwiczyć idź:)
Oj ja tez czasem lubie..a raczej lubiłam w piżamie siedziec całe dnie..a teraz jak się odchudzam to tak czy siak się musze obrać..bo jak tylko przestanie padac...albo ogólnie jest ładna pogoda..to na rowerek..albo cóś:D
a no dzis ladnie poszlo :)
od jutra obiecuje tez troszke zaczac cwiczyc bo dzis juz zaraz zmykam do wyra :(
Ja też od jutra zaczynam się ruszać, na początek rowerek codziennie :lol:
No i prawidłowo..stopniowo:) Trzymam kciuki:) Dobranocki:D
Ciesze się razem z Tobą tym kolejnym udanym dniem, bo u mnie również był pomyślny:) Oby tak dalej:D Pozdrawiam i będe Cie odwiedzać częściej:)
Gratuluje udanego dnia :* u mnie było dzis odwrotnie tzn. raczej nie było :P bo nie liczyłam kcal wcale :/ do obiadku liczyłam a pozniej koniec :?
Ale ciesze sie tym ze dałas dzis rade :D
Buziolki :*
od jutra ruszamy tyłki :P
ruszamy ruszamy :)
ja chyba jeszcze dzisiaj rusze chociaż po połnocy jest 8)