Wersja do druku
wkurzyłam się... :( . Moja mama zobaczyła mnie dzisiaj z moją przyjaciółeczką:* ... i stwierdziła że jestem za gruba przy niej ( ona ma 160 ja 172 i to rzeczywiście strasznie dziwne że się różnimy) i powiedziała że mnie będzie pilnować, teraz mnie ssie z żołądku i nie pozwoliła mi kromki suchego chleba wziąść!! prosze bardzo.. taka jest niech sobie pilnuję ja nie musze nic.. jeść... zobaczymy
:shock: O kurna, ale masz mame...
Ja przy wzroście 165 cm ważyłam 67 kg i mi ciągle wmawiali że jest ok.
A teraz mi ojciec powiedział, że jestem za chuda :?
Dziwne...
Ale to w sumie dobrze że cie ktoś popilnuje przez ten najtrudniejszy okres.
Będzie dobrze :wink:
taak , pilnuje.. już mam tego dosyć .. wolę jej tego oszczędzić!! jak jestem wkur...rzona to potrafie wszystko , zobaczy czy to tak fajnie
P.S. a tak poza tym to ja nie jestem gruba.. nie waże 69 tak na oko wpisałam bo nie mam wagi i nie mogę tego sprawdzić ... wpisałam tak dla siebie ... nawet nie wiem dlaczego
Moja mam non stop powtarza mi ze mam grube nogi :(:( moj tatus dzisiaj przy kupowaniu butow walna do mnie 'ej ty nie patrz za plaskimi butami tylko troszeczke na obcasiku bo masz grubsze nogi i plaskie buty jeszcze bardziej pogrubia Twoje nogi niz jakbys kupila na malym obcasie' echhh az mi sie przykro zrobilo... ale coz ma racje... z tym ze ja i tak i tak nie schudne z lydek bo to miesnie a z miesni nie da sie schudnac...
ale i tak i tak mimo to ze sama chcialam buty na obcesie to kupilam plaskie japonki bo maja bardzo miekka podeszwe i sa strasznie wygodne... najwyzej w Polsce kupie cos na obcasiku... hehe
ja takie komplementy ;] dostaje codziennie,.. :/ od mamy taty brata... aż się żygać chce!! mi też się przykro robi
załamana!!!!!!!!!!!!!:((((((((((((((((((((((((((( ((((((((((
czemu zalamana?? Co sie stalo... nie martw sie po zlym czasie zawsze musi przyjsc ten dobry ... cokolwiek sie stalo... zawsze tak jest...
Guzi nie doczytalam... A gdzie ty (w jakim kraju) mieszkasz?? Umkneło mi :oops:
eh....mi rodzice przynajmiej mama mówi że wyglądam ok! ale tata czasem do mnie kluska mówi albo klocek :roll: czasem ktoś mnie wyzwie od grubaska i w tedy się robi nie fajnie :(
Mój tata delikatnie mi zasugerował, że powinnam trochę schudnąć (no i dobrze, sama tak twierdzę). Alis, a ty sie nie przejmuj, bo to z pewnością w żartach ;)