Wersja do druku
Witam :* :* zjadłam własnie przed chwilka 2 kawałki pizzy :P ale co miałam zrobic hehe jak mama mi ja do domu przywiozła :) przyznam sie ze mam tak codziennie 1500 kcal :) i chyba na serio zapomniałam o diecie :? od chwili gdy wbiłam sie w to 32 to jakos daje sobie luzy a zle :D bo zostało mi jeszcze 5 kg :) kupiłam nowa wage ale nie mam do niej baterii hehe :P i jutro sie zwaze i zobaczy ile wyjdzie kiloskow :D ale odchudzamy sie dalej :) i nie ma innej opcji :D
no jasne że nie ma innej :)
Wazyłam sie dzisiaj rano po sniadanku -->> i szok bo 57,4 :) a stara waga pokazywała mi 55,5 :) wracam na tysiaczka :)
Sniadanko :
bułka kajzerka z ogórkiem i pomidorem :arrow: 165 kcal
kakao :arrow: 165 kcal
Razem :arrow: 330 kcal
Nie bede jesc wiecej niż 1050 dziennie :)
II sniadanko
jogurcik anasowy- 147 kcal + płatki (tylko troszke wrzucilam sobie ) = ok. :arrow: 165 kcal
Dzień I :
waga rano- 57.4
Sniadanie: 330 kcal
II sniadanie : 165 kcal
:arrow: 495 :)
na obiad mam w planach zjesc to samo co na II sniadanie :) :arrow: 165
na podwieczorek: małe jabłko :arrow: 50
i na kolacje : jajecznice z 2 jajek + chlebek pełnoziarnisty z Almette :arrow: 220
wyjdzie 930 :)
i to 70 zostawiam sobie na jakies 2 kostki czekolady dodatkowe albo jabłko :) zobaczymy jak wyjdzie :)
Pozdrowionka :*
ale ci fajnie idzie :)
ja to prawie nic nie jem albo jem za duzo
dobrze idzie bo to w sumie 1 dzien zobaczymy jak bedzie jutro :D
Jutro musi być lepiej. Pierwsze dni sa najgorsze, a potem się przyzwyczaisz...
Troche zmienilam swoj jadłospis :)
i jestem juz po kolacji :P i postaram sie do wieczora juz nic nie jesc :) mam ok. 1020 :) zmienił sie obiad bo był bardziej obfity niz myslałam :)
nie cwiczylam wcale:)ale postaram sie teraz jakos podziałac zeby stracic z 500 kcal :) i nic wiecej nie jesc i moj 105484262102200 pierwszy dzien diety uznam za udany hehe <lol2> heh na serio tyle razy juz zaczynałam diety ze szok :) ale tym razem ja zakoncze :D
A jak u was ;>??
widze że podskok wagi wcale cie nie załamał..i tak ma być ;)
Dziekuje monia6:* kto mi kiedys powiedzial ze pozytywne nastawienie to połowa sukcesu :) a ja bardzo chce wazyc 50 kg :) bardzoooo bardzoooo wiec nie moge sie poddawac :) zrobie sobie fotki i wam tu zapodam na forum heh :P
Buziolki:*