O_O Różnica jest kolosalna! Świetnie wygladasz.
Możesz napisać jakie miałaś wymiary przed oschudzaniem i po, i ile kilogramów schudłaś.
Podziwiam!
Nie chudnij już :)
Wersja do druku
O_O Różnica jest kolosalna! Świetnie wygladasz.
Możesz napisać jakie miałaś wymiary przed oschudzaniem i po, i ile kilogramów schudłaś.
Podziwiam!
Nie chudnij już :)
Życzę powodzenia ;) ;] oglądałam zdjęcia i figurka super ;)
Moje wymiarki obecne:
bisut- 88
talia- 68
biodra- 89
udo-46
łydka-32
wczesniej miałam jakoś tak :)
biust-91
talia-74
biodra-90
łydki i uda nie potrafie podac :)
nosiłam 27 albo 28 rozmiar spodni..... albo 36 albo 38 :) góra zwykle S czasem XS
Obecnie nosze 26 rozmiar spodni czasem 27 zalezy od firmy :) i 34 a nawet ostatnio kupiłam dwie pary 32 heh :D:D:D a góra XS albo S :)
Schudłam z 60 do 55 ale teraz jakoś znowu mi sie troszke przytyło...waze 57 i mam okres wiec pewnie bede wazyc około 56 ...:) u mnie waga strasznie skacze :? nie ma duzej roznicy ale widze ja :) spodenki niektora sa mi za duze i wisza na tyłku..:)
akuku:)
dziewczyny powiedzcie mi jak to jest z tym okresem...też wam wtedy waga ani drgnie w dół a nawet wręcz przeciwnie podwyższa się tak o 1 kg?i kiedy po okresie wam zaczyna spadać?
Ja mam cholerny zastój i mi waga z tego cholernego 56 nie chce ruszyć w dół,jak się odchudzałam za pierwszym razem to nie miałam problemu z 62 na 56 zjechać,nawet do 54 waga doszła ale potem zatrzymało się na 56 i tak stoi i nie chce drgnąć:/ coprawda dietke 1000/1200 stosuje od 1,5 tygodnia,no ale ten kilos mógłby już ubyć,powoli mnie to zaczyna irytować=(=(=(
To widac z tym okresem tak juz qrdee jest heh :P tez zawsze waze wiecej o 1 a czasem nawet o 1,5 kg :) i najczesciej jak okres sie konczy to waga powoli wraca do normy heh :P a co do zastoju to nic Ci skarbie nie pomoge :? bo sama nie wiem jak temu zaradzic :) ale jak bedziesz ładnie dietkowac to w koncu waga ruszy heh :D pytanie tylko kiedy ehh :) tez mnie takie rzeczy irytuja heh :P
mam pytanko :D:D wie ktos ile kcal ma ciastko kruche heh :P takie dwukolorowe ?? nie wiem jak sie te ciastka nazywaja fachowo heh :P ale połowa jest z jasnego ciasta a druga z ciemnego ?? bo zjadłamk 2 małe takie :P jedno mialo 10 g :) i nie wiem jak to sobie policzyc heh :P
Buziaki :*:*
Witam;*
niestey nie pomoge ci bo nie mam pojecia ile to moze miec kcal:/
buziak i milego popoludnia;*
no z tym okresem to glupia sprawa
wlasnie mam 2 dzien i strasznie wywalilo mi brzuchol
takie ciacho ma ok 45/55 kcal moja Kochana:)
to w sumie niewiele jak na ciastko :wink:
Niby nie duzo jak na takie ciastko heh :P ale ja zjadłam 2 i pozniej znowu 2 heh i w sumie 10 :) wiec wyszło duzo :) pozniej byłam na pizzy :) czyli dietki generalnie nie było heh :)
ale jakos nie martwie sie tym heh :P bo moze dzisiaj sie uda :)
Poki co mam :
sniadanie - 330 kcal
II sniadanie - 60 kcal
Razem- 390 kcal :)
zle nie jest heh :P moze dzisiaj sie uda :PP
Buziaczki:*:*