-
Wygram tą bitwe !!! =)
Witam pięknie!!!
Jestem tu zaś, kolejny raz wracam po wielu dietach i wielu napadach :lol:
Tym razem biorę się solidnie za siebie!! Ja po prostu nie potrafię jeść pare razy dziennie, wolę rzadziej, a konkretnie!!!
Oto moje założenia:
* nie poddam się pokusom
* będę jeść śniadanie, obiad i na kolację lekkiego owoca, jogurta itp. (przed godz. 18.00)
* będę ćwiczyć
* nigdy nie będę eksperymentować z dietami
* mówię słodyczom "żegnajcie!!"
* żadnego podjadania!!
* nie liczę kalorii!!
* jem domowe obiadki =)
* stawiam na aktywność fizyczną!!
Czas na wymiarki:
biust :arrow: 95 cm.
talia :arrow: 83
brzuch na wysokości pępka :arrow: 94
biodra :arrow: 97
udo :arrow: 57
kolano :arrow: 36
łydka :arrow: 36
ramię :arrow: 29
Już dużo osiągnęłam, przez podobną dietę i myślę, że tym razem uda mi się osiągnąć całkowity sukces... :wink:
Pozdrawiam :P
-
Dzień 1
śniadanie :arrow: 2 kromki "litewskiego" z serem żółtym
obiad :arrow: 8 pierogów z serem (posypane łyżeczką cukru i polane łyżką masła)
kolacja nie zjadłam, bo nie chciało się mi jeść
Sorki za tą kolację, jutro coś zjem, bo po wczorajszym obżarstwie było ciężko :wink:
Poćwiczyłam sobie ponad godzinkę, także jest dobrze :D
Pozdrawiam :P
TRZYMAM KCIUKI
-
no widze ze zapalu jest od cholery wiec uda sie:)
-
Nom trzymam za ciebie :wink:
-
och na pewno Ci się uda
a wiesz ja też jetsm na podobnej dietce... tez nie licze kalorii.... jem 5 posiłków....i dużo ćwicze
Powodzenia:***
-
Życze powodzenia, ale moim zdaniem za malutko jesz :evil: jeśli już się upierasz na trzy posiłki to powinny być większe ale może lepiej jest jeść pięć ( śniadanie, 2 śniadanie, obiad, podwieczorek i kolacja) ale malych bo przy trzech i to takich małych to organizm sobie zniszczysz, być może schudniesz ale potem będzie jojo a tego chyba nie chcesz. Pomyśl nad tym. Pozdrawiam.
-
Jesz za mało. To grozi napadem.
-
Ja po prostu nie potrafię jeść 5 razy dziennie i tyle... kurcze po obiedzie to ja już nic nie mogę do siebie wcisnąć, a obiadki mam kaloryczne, jem jakie są i nie wydziwiam, a zanim go spalę to potrwa troche... Więc nie ma takiej opcji, żebym sobie zaszkodziła, ja przed dietą nieraz tak jadłam normalnie, tylko, że podjadałam pomiędzy posiłkami!!!
-
Ale im mniej jesz to masz mniejsza przemianę materii i to wcale nie pomaga w odchudzaniu :roll:
-
no jesli o to chodzi to niestety zgadzam sie z dziewczynami, ze wolniej schudniesz i niezdrowo :?
-
No juz nie chodzi o ilość posiłków [chociaż wiadomo, powinno byc więcej]. Ty ogólnie za mało jesz. Bez kolacji? No już bez przesady. A Śniadanie możesz sobie rozłożyć na dwa, albo zjeść normalne I, a na drugie jakies jabłko. Pozdro
-
Lilac źle mnie zrozumiałaś!!! Przecież tylko wczoraj nie zjadłam kolacji, bo nie mogłam, ale dziś już zjadłam owoca zawsze będę jeść jakiś owoc na kolację!!! :lol:
Loudzięx, że chociaż jedna mnie popierasz!! Przecież jedząc normalny obiad w normalnych ilościach nie ma możliwości, żeby przemiana materii się zatrzymała, skoro jem na obiad wszystko to, czego organizmowi potrzeba!!! Sory, ale nie wariuję, na obiad jem normalną ilość wszystkiego, nie odmawiam sobie - jem do syta!!!
Bjedrona dzięx za troskę, ale ja naprawdę już raz tak chudłam i schudlam dużo!! A waga nie wróciła...
Kiniucha no to rzecz jasna - będziemy się wspierać :P Trzymam kciukasy!!
Majka dzięx za słowa otuchy, ja też trzymam kciuki i wierzę w to, że się nam uda!!!
DZIĘX WSZYSTKIM ZA ODWEDZINKI:*
MAM NADZIEJĘ, ŻE BĘDZIECIE MNIE WSPIERAĆ, BO DROGA JEST DŁUGA :wink:
A dzisiaj było tak:
Dzień 2
śniadanie :arrow: 2 kromki "litewskiego" z serkiem topionym
obiad :arrow: kawałek kiełbasy cielęco - wieprzowej, 6 pierogów z serem
kolacja :arrow: banan
Myślę, że to nie jest tak malutko...
Jeszcze sobie ponad godzinkę poćwiczyłam, także ok :wink:
A CO U WAS???
Pozdrawiam :P
-
no tak zapomnialam ze zalozylas nowy watek :P
widze ze jedzonko ladnie ale lepiej rozlozyc przynajmniej na 4 posilki jak juz nie chcesz 5 :)
-
Spróbuję narazie tak, bo nie lubię jeść często, bo się później na wszystkie smakołyki rzucam :lol:
Majka będzie gites!!! Tylko uwierz w siebie!!! :P
-
ja tez nie lubie jeśc czesto :wink:
ale teraz to wogóle jak sobie pomysle co ja moge jesc to mi przechodzi ochota na żarło :lol:
ale dzisiaj z deka przegięłam :oops:
-
Ja już idę spać!!! Trzymcie się dziewczyny, jutro kolejny dzień dietki' :D
Dobrej nocenki!! :P
-
-
-
ja przez diete jadlam 5 posilków ale teraz jem różnie. Raz 5 raz 4 raz 3.
Bo jednak im jest mniej posiłków tym mniej sie mysli o jedzeniu. Wiadomo na diecie lepiej 5, ale po diecie kiedy mam nie zadręczać sie tak kaloriami, to lepiej zjesc ze wszystkimi normalne posilki.
-
witaj Dominiczko!!!
widzę, że nieżle idzie Ci trzymanie dietki.... a w jaki sposób Ty ćwiczysz??? jaike ćwiczonka stpsujesz???
-
i jak tam nowy dzien? :))
-
Dziękuję wszystkim za odwiedziny!!!
Majeczka dziś było ok, zaraz opiszę =)
Kiniucha rożnie ćwiczę, elementy z 8abs, przysiady itd =)
Lou masz rację - mniej się myśli o jedzeniu jak się rzadziej je
:P Ja też wolę normalne posiłki!!
Dzień 3
śniadanie :arrow: 2 kromki "Litewskiego" z serkiem topionym
obiad :arrow: podudzie z indyka panierowane, ziemniaki polane łyżką tłuszczu, miska sałatki polanej małym jogurtem naturalnym. (tj. kapusta pekińska, papryka, ogórki kiszone i świeże, pomidory itd.)
kolacja :arrow: wiem, że mnie zabijecie, ale nie mogłam nic do siebie wepchnąć! Obiecuję, że jutro zjem!!! :wink:
Jeszcze sobie poćwiczę z godzinkę, a więc śmigam do ćwiczonek!! :lol:
Trzymam kciuki i pozdrawiam, wpadnę tu jeszcze chyba :P :)
A co u was???
-
dzisiaj jeszcze wybacyzmy brak kolacji , ale jak jutro nei zjesz to przyajde do Ciebie i cie nakarmie hehe :D
trzeba jesc kolacyjke !! 8)
-
oj nie ładnie bez kolacji nie ładnie :lol:
-
-
Widzę, że co drugi dzień jadasz kolacje :P:D Nie ładnie 8)
No a tak na serio to moze jednak chociaz do I sniadania dołożysz jakiś owoc?? ;)
-
Ale serio, dzisiaj tak pojadłam obiadem, że wierzcie!! Ale już jutro i zawsze będę jeść tą kolację choćby na przymus!!!
I będzie dobrze :wink:
-
Będzie super ;) Ale dasz ten owoc?? :):D: [namol ze mnie, wiem :P]
-
Lilac dzięx za troskę, ale ja 2 śniadania za nic w świecie nie zjem, bo później to jestem bardziej głodna, wole sobie fajnie obiadku pojeść :wink: A owocka będę dodawać do diety, bo zamierzam go jeść na kolację :wink:
-
A to nie za mało jak na kolacje?? [ostatni moj namolny wpis :P] Ja na kolacje dalabym jakis jogurcik jak lubisz :P No lae zrobisz, jak będziesz chciala. Przecież to ty jesz, a nie ja ;) Pozdro
-
Ok, pożyjemy - zobaczymy :lol:
Nie jesteś namol, troszczysz się, a ja to doceniam :wink:
-
Powodzenia kochana :* Dasz rade :P buzka:* i pamietaj nie łam sie :P
-
powodzenia na pewno Ci się uda
-
dominiczka i jak dzis poszlo?:)
-
widze że fajnie dietkujesz :d przynajmniej nie musisz zadręczać sie kaloriami :P a z tą kolacją to troche cie rozumiem bo jak sie człowiek napcha na obiadku to potem juz nie ma na nic ochoty... :P zapraszam do mnie ;*
-
No hej Dominiczko!1!!
Wpadłam zobaczyć jak Ci idzie??? Ile juz zrzucialąś??? co ??? jak idzie dietkowanie??
Pozdrawiem i trzymam kciuki
-
dasz rade;pp:D 3MAM KCIUKI ;D i mam chyba tyle lat co ty tylko inna wage zobacz na moim temaciku pap;*
-
ja rozumiem, ze jest ci lepiej jak jesz 3 posiłki w tym wielki obiad.. ale to wcale nie jest dobre wyjście. Rozpychasz żołądek wielkim obiadem, a później na kolacje nic, albo lekki owocek. za duże przerwy , jeśli dostosujesz organizm do takiego trybu żywienia, to zamiast spalac obiad bedzie on odkładał potrzebną mu energie na popoludnie i na noc..
Ja tez moze jestem namolna, ale źle robisz jedząc tylko 3 (albo nawet 2 :!: ) posiłki.