-
Hej kochane ;* juz jestem przepraszam ze mnie tu przez jakis czas nie bylo, ale przestawiam sie na czas szkolny. Juz sie pomalu ucze do sprawdzianow i odpowiedzi, czytam nudne "Cierpienia mlodwego wertera" etc. Dla mnie czas szkolny to czss blogoslawiony :P Tak jak przez wakacje ciagle myslalam o jedzeniu, tak teraz o nim zapominam. W ogole nie mam czasu zeby myslec o napadach, bo dla mnie doba ma za malo godzin i jak koncze dzien o 22 to marze tylko o lozku, ani mi w glowie pielgrzymki do lodowki. Przyjezdzam pozno, ucze sie, robie notatki, potem jeszcze jade do biblioteki czy do sklepu, zostaje z M. na miescie i ani sie obejrze a juz jest noc jeszcze na kompa na gg czasem uda sie wejsc. Ogolnie ja jestem stworzona do takiego zycia. Nie moge miec czasu wolnego bo zaczynam myslec co by tu zjesc itp. Na wage nie wchodzilam tak jak obiecalam Wam ostatnim razem i tego sie trzymam. Chociaz tacie wydawalo sie ostatnio, ze schudlam i chcial mnie zwazyc, ale wymigalam sie ze niedawno sie wazylam i nie bede wpadala w obsesje. Tak naprawde balam sie ze zobacze jakies 51 czy cus podobnego po napadzie. No a wczoraj mi jeszzce kolezanka powiedzilaa, ze ja zamiast wreszcie troche przytyc po wakacjach to jeszcze schudlam ciekawe gdzie, jak ona mnie widziala ostatnio z waga troche ponad 48 kg, a teraz pwnie mam ze 3 kg wiecej Ale nie mysle o tym i wydaje mi sie, ze dobrze, zbyt pochlonieta jestem zyciem A na wage wejde po @ planowanym na sobote postaram sie Was poodwiedzac w weekend i zobaczyc jak sobie radzicie. Buziaki :*
-
e tam na pewno nie przytylas 3 kg jeju kobieto juz nauka? ja mam totalnie wolny czas lol. wracam i ide zjesc cos i zeby nie jesc dzis poszlam spac :P lol ale dopiero sie zacznie:P potem bede miala zajecia dodatkowe i tez bede zapieprz miec
-
uff ulzylo mi dobrze, że u Ciebie wszytsko ok
-
cierpienia wertera są fajne mi się podobały :P
pewnei schudłaś a nie przytyłaś
-
Cierpienia wertera ponoc sa najlepsza lektura w 2 klasie. To juz sobie wyobrazam te inne :P jak dla mnie to najgorsze jest to, ze on tak medzi, zadnego zycia w nim nie ma. No ale w sumie jestem na pierwszych stronach, weic moze mi sie jeszcze spodoba
A dzisiaj mam na 3 lekcje wiec odwiedze Was tradycyjnie z rana pewnie mam juz sporo do nadrobienia :P To uciekam :*
-
ja wertera omawiałąm w pierwszej klasie jeszcze, ale mi sie podobał, pote akcja się trochę rozwinie
życzę miłego dnia
-
mi sie tez podobał werter i miałam na probnej maturce. wogole mi sie podobal caly romantyzm - baaardzo
-
Cześć Dziewczyny!!
Jestem tu nowa ale mam nadzieje ze jakoś sie zaaklimatyzuje a Wy mi w tym pomożecie . Panikara- "cierpienia" nie sa takie złe, rozkręcą się. Mam też pytanie do Ciebie, jak sobie radzisz z tymi napadami? Bo ja też tak mam nie wiem skąd się to bierze, ale nie mogę tego opanować normalnie, szok Sama nie wiem co o tym myśleć, moi rodzice się cieszą, że wtedy więcej jem, ale mi się to nie wydaje normalne!!! A tak wogóle to ile i jakie ćwiczenia wykonujecie?? Pozdrawiam
-
Viki20 a ty już po diecie z napadami to każda indywidualnie musi walczyć, nie ma na to jakie sposobu, jedynie silna wole
Directe a ja nie lubię romantyzmu jakoś ale lepsze to niż barok albo...renesans matko to byłko straszne
-
Panikara świetnie, że udało ci się znaleźć ten właściwy rytm . Aż się miło czytało o tym jak wyglądają teraz twoje dni .
Trzymam paluchy za kontynuajcję jazdy na pozytywnej fali .
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki