Wątek: Panikara utrzymuje wagę :D i walczy z napadami :(

czasami sobie myśle, że wróce do 1000, ale nie zrobie sobie tego wiecej. co z tego jak pojem 1000 kilka dni, jak w koncu nie wytrzymam i jakis napad będzie :/

no wlasnie ja mam problem tez z weekendem dzieczyny. Moja ciotka ma 85 lat i robi impreze w jakims domu przyjec i zaprosila mame(chrzesniaczke) z rodzina(z nami). Mama powiedzilaa ze nie musimy koniecznie isc, ale byloby dobrze i w sumie by wypadalo, bo ciotka nam zawsze duzo kasy dawala, hojna byla i w ogole. A tam bedzie zarcia tyle, ze masakra. I ponad 50 ludzi. No i mama jeszcze mowi ze zawsze chcialsmy poznac wszystkich swoich kuzynow, to teraz mamy okazje. A ja sie wykrecam. I pytaja sie czemu nie chce, chocaiz w glwbi duszy wiedza, ze nie chce z powodu zarcia. I co teraz
say glodowki sa do dupy. Juz lepiej tysiak, a najlepiej 1200

taa na takich rodzinnych zjazdach jest co pojeść...

ale cyzm tyu sie przejmujesz skoro jestes po diecie ??
przeciez jak raz zjesz wiecej to si enic nei stanie apoznasz reszte rodizny
dla mnie nei jest normalne to ze rezygnuje sie ze spotkan towarzyskich ze wzgledu na jedzenie i to np jest jzu objawem zaburzen odzywiania niestety :/

Panikara, ale Ty juz przecież dawno wyszłaś z diety
Chyba nie zamierzasz do końca życia wykręcac sie od imrez z powodu jedzenia...
Idź tam i najedz się dobrych rzeczy, których na co dzień nie masz
I to nie jest prośba, tylko rozkaz

Panikara uwazam ze powinnas isc i jesc ale jesc malo i wszystko dlugo wtedy zadna troskliwa ciocia ci nie bedzie dokladac bo caly zcas bedziesz miec cos na talerzu a poznasz rodzinke...ja bym tak zrobila

Zgadzam się z aajjii - nie iść na urodziny tylko dlatego, że tam jest jedzenie to nie jest normalne, zwłaszcza po diecie . Do końca życia siedzieć w domu będziesz i ważyć produkty, byle nie przytyć ni grama?

Panikara nie no.. rodzinę warto poznać, przecież jedzenie to nic takiego. Nie patrz na urodziny przez pryzmat wyglądu przecież nie jesteś obiektem, który ma stać nienaruszony w muzeum.
wątpię też abyś obrosła tłuszczem w 1 dzień, no chyba, że ktoś tam ma urodziny dzień po dniu przez 2 miesiące ;>

Macie racje. Odwala mi bo dzisiaj zobaczylam troche wiecej na wadze Kretynizm siegnal zenitu

nie no nie kretynizm :P po prostu musisz sie przyzwyczaic, że nie jestes juz grubaskiem :P