ale po jakim czasie?? bo ja jestem bardzo niecierpliwa :twisted:
Wersja do druku
ale po jakim czasie?? bo ja jestem bardzo niecierpliwa :twisted:
kurcze no i pzrekroczylam limit...po wczorajszym tak ladnym oczyszczeniu noo...;/
troche sie wkurzylam i wzielam 120 mg pseudoefedryny + 2 mocne kawy, zeby nic nie przytyć. Wiem cholernie niezzdrowe, ale i tak dobrze że tak mało. Przynajmniej sie nie zamieni w tluszczyk...yh =/
a rano byłam happy bo o to moje poranne wymiary
talia: 57 :D
udo: 45/6
kości biodrowe: 76
pupa: 83
Myśle że jak teraz bede sie trzymać 1000-1200 to je uda mi sie zachować, potem sie bedzie dodawać. Byle by już skonczyć z tym raz 1800 kalorii, raz 0 kalorii i na przemian :twisted:
motylku ale z ciebie chudzinka :)
masz jakies fotki :?:
niedlugo znikniesz :( uwazaj :roll:
Trcohę dawno nie pisalam, postanawiam to zmienić.
odchudzanie ?
Czwartek- trzeci dzień
:arrow: jabłko 100,00
:arrow: serek wiejski 180,00
:arrow: barszczyk 60,00
:arrow: rosołek 60,00
:arrow: bułka 150,00
Razem 550,00 kalorii
Motylku jaka Ty chudzitka jesteś, powoli zamieniasz się w zapałkę...
Tylko 550 kcal :?: :!: Weź nie żartuj, do tysiaczka, prosze ładnie dobić! ;)
3maj się :)
z tymi wymiarami to nie tak dokońca, bo mialam kilka dni obżarstwa niestety..- stąd cm wiecej w tali...
od 3 dni normuje wszystko dlatego tak mało.
Motylku, tylko nie przesadź z tym :) Wróć do normy jak najszybciej :)
Buźka :*
ej motyl wez si ejzu neiodhcudzja bo juz Ciebei nic nie ma a co dopeiro jak skoncyzsz dietke :D
prosz emi wychodzic z dietki bo naprawde musisz wygladac jak rpzecinek doslownie ;)
A ta pseudoefedryna to w czym była? Działa coś?...