-
Potrzebuje pomocy ;P
Dziewczyny nie wiem już co mam robić. Ciągle planuje sobie od poniedziałku zaczne sie odchudzać, od października i tak wkólko, a na diecie nie potrafie wytrzymać nawet tygodnia. Stosuje zwykle diety 1200 kcal, ale wytrzymuje najwyżej 4 dni :? A po tym rzucam sie na jedzenie, zwłaszcza słodycze, jak szalona. Mam już dosyć tego odchudzania, bo nic to nie daje, a tak bardzo chcialabym być chuda i ważyć około 47 kg :( Teraz mam około 55 przy wzroście 158cm. Może wy macie podobne doświadczenia, albo jakieś rady? :(
-
Więc zacznij stopniowo zmniejszać kcal. Dzięki temu twój organizm przyzwyczai sie do mniejszego jedzenia.
-
słuchaj najgorzej jest przez pierwsytydzien bo wted sie zoladek skurcza :!:
musisz sobie powiedziec że wytrzymasz go a potem bedzie tylko lepiej :!:
załoz tu watek i zobaczysz ze bedzie cie to mobilizowalo
pozdroofcie :)
-
Zgadzam się. Początek jest najgorszy. Miałam dokłądnie tak samo jak ty. Na dieci wytrzymywałam kilka dni, a czasem nawet całego dnia nie mogłam znieść. Musissz wytrzymać te pierwsze najgorsze dni, a potem będzie wszystko w porządku i się przyzwyczaisz. Gdy ci nie wyjdzie, nie poddawaj się
-
Dzięki dziewczyny za miłe słowa i wsparcie :D Nie wiem jednak, czy u mnie po tym tygodniu będzie lepiej czy gorzej, bo chyba jestem uzalezniona od obżarstwa .. No ale zobaczy sie. Mam nadzieje, że przezyje jakoś kolejny tydzień, ale bedzie to możliwe tylko z waszym wsparciem! Sama nigdy nie daje rady, a jak pomyśle, że jestem jakoś do was zobowiązana to tak łatwiej bedzie :D Więc nie opuszczajcie mnie!
Nie wiem też co ze słodyczami? Kiedyś potrafilam wytzrymać nawet miesiac, ale teraz to musze w tygodniu jeśc coś związanego z czekoladą:D Czy mam może zupełnie wyeliminowac słodycze czy dopuścić choc mala dawke tych wspaniałych specyfikow?:D Jak to jest u was? Pozdrówki ;*
-
wiesz ja wogole je wyeliminowałam bo po prostu kiedy juz zaczne jesc to nie moge przestać :oops: ale jesli tobie bedzie ciezko na poczatku to mozesz troche jesc a po jakms czasie zobaczysz że bedziesz mogła je spokojnie odrzucic całkowicie
buźki :)
-
Nie radze ci abyś definitywnie powiedziała: Nie dotchnę się słodyczy".....dzięki tym słową będziesz miała wielką ochote na nie bo to taki zakazany owoc. Już lepiej pozwol sobie na początku np. zjeść raz w tygodniu cos słodkiegob i stopniowo, po malutku zwiększać czas niejedzenia słodyczy:)
-
siemka!!
wrocilam z Rzymu :D
bylo superowsko wyrobanie w kosmos odjazdowo :lol:
tylko szkoda ze tak krotko :roll:
ale dobra nie zasmiecam juz forum :P
buziaczki :wink:
-
Ja napoczątku zastosowałam dietę kopenhaską ale ja ogólnie przyzwyczajona byłam do dość długich głodówek więc na kopehaskiej się nie męczyłam. A później przeszłam na 1000kcal.. i jakoś to idzie powoli.. Powodzenia życzę duuużo silnej woli na pewno Ci się uda
-
Zacznij od niejedzenia słodyczy, a potem stopniowo ograniczaj kcal ale nie do przesady myślę że na 1400-1500 należy poprzestać. Pamiętaj też że sama dieta nie wystarczy...do tego jeszcze musi być RUCH minimum 30 minut dziennie.
Dasz radę!!! Powodzenia!!! :D:D:D
-
hm :D
Magdullusia, gratuluje silnej woli, odrzucić słodycze -super, mi sie to nie uda :lol:
Blackmonia, tak też właśnie myśle, żeby zjesć jakis słodycz raz w tygodniu, ale dluższych przerw to raczej nie bede robić bo nie wytrzymam! :)
MakeMeHappy - stosuje diete 1200 , a o ruchu wiem wiem =] Dzisiaj zrezygnowalam z jeżdzenia samochodem do sql i bylam pierwszy raz na aerobiku, bede chodzic raz w tygodniu :D
Dziękuje wam kochane za zyczenia i wsparcie i oczywiscie kieruje to samo do was :)
Razem all przetrwamy :D
BuŹki:**
-
Sama się przekonasz że możesz słodyczy nie jeśc nawet przez miesiąc.
Ja zaczynałam od 2 razy w tygodniu ze słodyczami a teraz nie jem ich już do 3 tyg:D
-
I bardzo dobrze, że idziesz na piechotkę do szkoły, a ze słodyczy zrezygnuj stopniowo, wiem że jest to trudne jeśli się je uwielbia :roll: ale dasz radę :D napewno
Życzę powodzenia!! I wytrwałości!! :D:D:D
-
Gratuluje Balckmonia takiej wytrwałosci :D
Dzieki za wsparcie MakeMeHappy, wlaśnei takie słowa są mi od was potrzebne:p
Mam pyatnie, ile można schudnac na diecie 1200 w tydzień? Ja juz chce być chuda :o
I jakie diety wy stosujecie? Pozdrowienia:)
-
na 1200kcal tak sobie mysle ze 1kg tygodniowo. Moze na poczatku jak bedziesz pozbywala sie wody to moze poleciec z 1,5-2kg ale to tak tylko na poczatku
-
Ja na 1200 pierwszy tydzień schudłam 1 kg.
-
1kg byłoby super ale znając moja przemiane materii to bedzie jakieś 0,5 kg ale i tak dobrze :D
-
No i bdb :) powinno sie chudnąć tygodniowo 0,7kg hehe tak wyczytałam, a idealne BMI to 21 (to znowu gdzies slyszalam)
-
hmm...to zależy od organizmu i od ćwiczeń....niektórzy na 1200 będą chudli 0,5kg na tydzień a inni 1kg na tydzień.
-
no tak chcialabym chociaż to 0,5 kg
Dziewczyny czy was też tak boli głowa jak mnie? Mnie dziś boli cały dzień, a w zeszyłam tygodniu to przez tydzień jakiś mialam takie bóle. Mama mówi, że to przez pogode, szkoda tylko że mnie tak boli ten leb, nawet ibuprom nie pomógl.
Teraz ide sie uczyć 112 słowek z niemca, ale jutro tu wróce :D
-
Wiesz nawet jeśli to będzie0,5 kg tygodniowo to i tak lepiej, bo trwale i małe szanse na jojo.
A głowa cie pewnie na pogodę boli...
-
Ja jestem na 1000kcal chociaż oststnio troszkę sobie odpuściłam bo chora byłam :evil: :evil: ale od jutra wracam :D główka Cię na pewno przez pogodę boli, mnie juz 3 dzień :x :x powodzenia :)
-
Ta pewnie tak:D
Dziś zjadłam 1500 kcal niestety bo nie mogłam sie powstrzymać od żołtego sera, ale i tak to dobrze bo zwykle zaczęłabym sie obżerać gdybym przekroczyła to 1200. :DJestem tez zła , bo mama kupiła krem czekoladowy no ale trza sie trzymać :( :D
ProAna ja też zawsze odpuszczałam jak byłam chora, choć wydaje mi sie, że wtedy powinno sie być mniej głodnym? U mnie jest odwrotnie :P
Hm wczoraj zrobiłam sobie coś pysznego, słodkiego i zdrowego. Wsypalam łyke płatków owsianych do garnuszka małego i "smażyłam" az do momentu kiedy zaczeły sie palić :P Potem wlałam 100 ml mleka, 2 łyżeczki miodu, łyżke rodzynek, poczekalam momento az sie bedzie gotowało no i pycha było :D POlecam i życze powodzenia :)
-
hmm...muszę spróbować... :wink:
-
hehe jakie przepisy:)
sprawdzimy to duzo kcal nie bedzie mialo:)