Od 2 stycznia do CELU!!! Zapraszam wszystkie!

Gdy przeglądam swoje pamiętniki widze,że od lat przeiwja się tam temat ODCHUDZANIA. Teraz kiedy moja waga osiągnęła już apogeum postanowiłam na dobre się za siebie wziąć! Mam 16,5 lat, 167 cm wzrostu i ważę 70 kg. Mam nadwagę i jestem gruba. Trzeba to sobie jasno powiedzieć :!: Co tez właśnie czynię :)
Moją pułapką jest to, że wiele osób mówi mi, że jestem cyt."ładna", "niezła laska", "fajna dupa" itd., zapominają tylko dodać GRUBA. A pułapka jest to, że czasem sobie myślę "co z tego, że jestem gruba,skoro mówią mi, że i tak ładnie wyglądam?"
No,ale juz dość. Postanawiam teraz jasno, że się odchudzę. I koniec. I basta. Mam nadzieję, że forum mi w tym pomoże i będzie mi raźniej z Wami. Zapraszam do wspólnej walki o nową siebie! 8)

Mój pasek wagi jest już niestety dawno nieaktualny. muszę go szybko zmienic.!. I motyla obok tez ;) No panienkii? WSPOMAGAMY SIĘ I PISZEMY ! co prawda akcję zaczynamy od 2 stycznia. to taki chyba najrealniejszy dzień,bo nie oszukujmy się: pierwszy stycznia to nie jest dzień na dietę tylko na ratowanie zdrowia i żcyia i leczenie kacora ;p :oops: :D

to ja się będę odchudzała razem z Tobą,bo narazie schudłam tylko kilogram.

No zapraszam serdecznie:) Ale zaczynamy 2 stycznia! Bo póki co to: Fever night, ferver night, feveeeeeeeer :D ;)) :arrow: SYLWESTER:!: :D:D:D

Czytając twój wpis miałam wrażenie że czytam swój z przed roku. Tyle samo lat, wzrostu i ta sama waga. Mi się udało pokonac kilogramy i tobie tez tego życze. Najlepsze życzenia na nowy rok!!!!

Dołączam się z miłą chęcią (:

Dodam że mam 167 cm tak jak Ty, 13 lat, 75 kg, tyłek jak stodoła ręce i nogi jak grube rury kanalizacyjne, a brzuch to poprostu 4 zwisające fałby świńskiego tłuszczu to samo plecy . Ehh . Ale damy radę (: Ja wyznaczam sobie 3 kg na miesiąc, chodźby się waliło, paliło i na świecie były do jedzenia tylko słodycze i wysokokaloryczne rzeczy, ja nie jem . 3 kg na miesiąc (: and ? End ^^

Heyka jestem z Wami. Ważę troszkę mniej, ale także jeszcze za duzo. Nie wiem jak sie mogłam tak zapuścić :lol: Martuś, widzisz jak ci mówią takie komentarze to nie przepaśc tego.Spójrz z innej strony, skoro teraz ci walą komplementy, to co będzie jak schudniesz :lol: Będziesz laska jakich mało :D A kilosy zejdą że nawet tego nie zauważysz. 3maj się

heh a ja waze dużo więcej

Teraz każda z nas wży inaczej, ale zobaczycie. Do wakcji każda będzie miałą wymarzoną wagę :D (coś koło 53)