... bo chcę być szczupła ... już zawsze! :)

Witam serdecznie ;)
Postanowiłam założyć swój temacik, coś w stylu pamiętniczka... Może dzięki temu będę miała jeszcze większą motywację :D Więc... Mam na imię Kasia, lat w zasadzie 16, wzrost 171 cm, waga 65 kg. Źle się czuję w swoim ciele, nie podoba mi się ten duży brzuszek i ogromne uda...
Postanowiłam to zmienić ;) Dlatego też trzeci dzień jestem na diecie i musze przyznać, że jest całkiem nieźle... Moje postanowienia :

:arrow: Zrzucić 10 kg
:arrow: Słodyczom mówię stanowczo: NIE! :lol:
:arrow: Nie słodzić herbatek (których masę piję...)
:arrow: Mniej pieczywa (rano - pół bułki, na tym koniec)
:arrow: i w ogóle MŻ :lol:
:arrow: Zero jedzonka po 18

Staram się nie przekraczać 1100 kcal dziennie.

I oczywiście ruch, ćwiczonka

:arrow: 300 brzuszków dziennie, później postaram się zwiększyć ich liczbę
:arrow: częste spacerki, przykładanie się do zajęć wfu ;)
:arrow: ćwiczonka rozciągające każdego ranka :D
:arrow: UŻYWANIE rowerka s. - minimum godzinkę dziennie ;)


UDA SIĘ :D

ambitny plan ;] powodzenia ;]

bardzo ambitny plan
powodzenia

O widze, że masz już swój topic :D
Będę wpadać i czytać i sie motywować, bo musisz być bardzo wytrwała by sie szarpnąć na taki wycisk :D

plan super:)

ja nie slodze herbaty5 lat i wierz mi mozna tez taka pic:)

powodzenia:)

POWODZENIA...

Hehe, no cóż może i nie będzie łatwo, ale się uda.
Troszkę miałam zakwasy, ale dałam radę zrobić te 300 brzuszków. Do tego 50 przysiadów i tyle samo skłonów. Lepsze to, niż nic ;)
Póki co do słodyczy mnie nie ciągnie... Potrafię się opanować, i za każdym razem kiedy ktoś mnie częstuje, a ja odpowiadam "nie, dziękuję" czuję satysfakcję :D
To jest takie przyjemne, kiedy potrafię powiedzieć sobie stop :]
suszona 5 lat? wow, to ta herbata pewnie Ci już zaczęła smakować :lol: ja w zasadzie pije teraz z 1 łyżeczką :x cięzko wypić taką gorzką :P

Aha i słuchajcie mam pytanko: jakie jogurty najlepiej jeść? które mają najmniej kalorii? bo w zasadzie całkowicie zapomniałam o jakichkolwiek produktach mlecznych, a coś by się przydało w dietce ;)

Ja jem Jogobella light- jeden ma 90 kcal. Jest dużo smaków i bardzo smaczny :)
Najmniej mają naturalne, ale mało komu smakują, bo to okropny syf :P

wiesz, powiem Ci ze 300 brzuszkow na raz nei warto, rodziel na 3 np, bo jak tak naraz to sie meisne do wysilku przyzwyczaja i nie bedzi etakiech super efektow. ogolnie polecam Ci serie 8abs ;] to jest boskie jak to cwiczylam wiosna i mialam fajny brzuch nawet ;] teraz nei mam czasu na to, ale sie na pewno wezme jak tluszcyk spale :D

Hej:)
300 brzuszków to bardzo dużo:) Podziwiam, naprawdę, ja po stu już leżę trupem na dywanie, a kiedy się pozbieram chodzę cały dzień nieprzytomna:P
Podziwiam, podziwiam i powodzenia w dalszych treningach:)

ja sobie raz udowodnilam z epotrafie. bruszki w ogole sie robie nie pelne, a takie spiecia, bo tamte nie skutkuja. i ja si ewkurzylam i zrobilam 600 zwyklych i 1200 skosnych pod rzad... i nei mailam zakwasow lol!

Witam cie! Ja waze tyle co ty ale mam tylkoe 163 cm wzrostu... :cry: powodzenia zycze i zapraszam do sibeie

heh ja tez mam 1,63, ale waze 51... chyba moze 52, a moze 50 :P nie wiem waze sie w sobote nastepna :D

Ja się ostatnio boję zważyć, bo coś mam wrażenie, że przytyłam;( Ale jutro się może odważę i będę wiedziała na pewno:P

julix ja tez sie waze w sobote nastepna
czuje e mam teraz ze 57
moze mi cosik spadnie jeszcze 8)

Hej dziewczyny ;)
Wiecie, nie robie 300 na raz, tylko seriami, mniej więcej co 40, czasem co 25 a czasem nawet co 10 przerwa. Teraz dołożyłam rowerek.
Jogobelli light juz mam zapas hehe :D jak chce mi się zjeść coś słodkiego, to sięgam właśnie po nią.
W 5 dni - minus 1,5 kg. Całkiem nieźle, jestem zadowolona ;)
Jakoś się trzymam :D

O rany 1200 brzuszkow i jeszcze kolejne... podziwiam, naprawde podziwiam

ja się waże codziennie :D wiem, nie powinno się :D ale fajnie tak.. ;P

Wow juz 1,5 kg :o !? To super! Masz jakas specjalna dietke czy tak po prostu nie jesz slodyczy, chleba i ogolnie tego co ma duzo kalorii?

kolozamachowe nie jem słodyczy w ogóle, herbatke słodze bardzo zadko... z tym chlebem to gorzej, rano jem jedną kromke albo pół bułki, w szkole np. 2-3 jabłka i potem obiad. Taki zwykły, mojej mamusi :D a musisz wiedziec ze ona nie gotuje dietetycznie.. po prostu wszystkiego mniej.. i dużo, dużo ruchu. Rowerek, brzuszki, ćwiczonka.
trzeba chcieć, to nie jest trudne ;)

ughh zazdroszcze, ze tak potrafisz :)
ja za to nie slodze herbaty w ogole :D ale tylko dlatego bo nie lubie.... bleee :P

Na początku faktycznie nie jest :P No ale niestety potem już coraz gorzej :(

1,5 kilo? No, pięknie, pięknie:) Chyba zacznę robić takie ćwiczonka jak ty, to w 10 dni strace tyle ile mam do stracenia narazie:) No, to zaczynam od poniedziałku:)
Dziękuję:)

Powodzenia! Kto wie, może schudniesz więcej :) To wszystko zależy od wielu czynników podobno :P
A ja wczoraj popełniłam mały grzech :( Zjadłam na kolację dwie kromki :oops: i to jeszcze koło 20.00 :oops: :oops: i DWA jogurty :oops: nie mogłam sie powstrzymać...
ale za to dzisiiaj zjem troche mniej :]

Może to najmądrejsze nie było, ale na szczęście zdarzyło się TYLKO RAZ. Na pewno dzisiaj będzie lepiej, trzymam za Ciebie kciuki :D

Dzięki, dzięki ja za Ciebie również trzymam kciuki ;)
Dzisiejsze śniadanko
:!: grahamka z serkiem topionym, czerwona herbata
:!: kilka kromek wasy
Obiad
:arrow: ziemniaki, pół kotleta schabowego, trochę modrej kapusty
Planowany podwieczorek
:arrow: jogurt
Planowana kolacja
:arrow: rosół ;)

Trrochę śmieszna kolacja, ale cóż poradzę, że tak bardzo lubię rosół :lol: :lol:

E tam, to wcale nie jest taki straszny grzech! Nie masz so się martwić!
A dziś bardzo ładnie :D

Dzisiaj bardzo ładnie, o ile nie zgrzeszyłaś (a pewnie nie :)). Oby tak dalej :)

na pewno nie zgrzeszyla:) bardzo ladnie:)

Ojć trochę mało schudłam.. Ale chyba lepiej chudnąć powoli i skutecznie niż szybko i z efektem jojo ... Ehh czyli pewnie będzie tydzień - 1,5 kg.
Zawsze cos ;)

jak na tydzien to dobrze, choc na pocztaku powinno szybciej spadac, no ale pewnei przyspieszy Ci :D

O Boże, jestem beznadziejna :? :? :cry: :cry: :cry:
to dopiero tydzień a ja już miałam jedno załamanie
prawie 2 dni nie liczyłam kalorii... boję się stanąć na wagę, bo jeszcze okaże się że moje 1,5 kg mniej to już historia :cry: :cry: :cry:
jestem beznadziejna :cry: :cry: :cry:

biorę się za siebie... :( kurcze no, gdzie moja silna wola :(

a może by tak kopenhaską?
co o tym sądzicie?
wtedy bym pewnie schudła sporo....

Daj spoój, ja schudła dużo, a tez co i raz miałam takle załamania.

Zaciśnij pięści i nie daj się, niestety podczas diety jesteśmy poddawane wielu takim trudom. Zapomnij o dzisiejszym dniu i dietkuj jak wcześniej!

Kopenhaska niszczy zdrowie, nie warto!