a ja w ogóle nie lubie walentynek. i nie wazne czy sama czy nie ale nie lubie tak po prostu:)
Wersja do druku
a ja w ogóle nie lubie walentynek. i nie wazne czy sama czy nie ale nie lubie tak po prostu:)
tez nie lubie:D:D
jedna wielka glupia sciema
ja też nie lubie walentynek :x
dokladnie sa bez sensu, wszystko na pokaz:?
a ja lubię :P
i nie ważne że co roku spędzam je samotnie, ale i tak je lubię :D
i dzięki za życzonka xD ale jeszcze tydzień czasu :wink:
Moim zdaniem walentynki to niesprawiedliwe święto. Jedni sa szczesliwi,drudzy ,widząc zakochane pary w ten dzien,czują się smutno. Klejne amerykanskie święto.
Lepszy jest Dzien Kobiet ;)
oooo dzien kobiet jest boski :D i kwaituszki ktore dostajemy :D
Walentynki to czysta komercja:| No ja się np. dołuje zlekka widząc ile ludu ma swoje drugie połówki:| Ale przetrwałam to tyle razy już, więc w tym roku też dam radę;)
W dzień kobiet przynajmniej wszystkie laski szczęśliwe;)
Ok 1100 kcal dzisiaj... Całkiem nieźle;) 1000 jest nie na moje siły;P
A jeszcze do tych walentynek, pewnie je polubie jak bd mieć kogoś...
Papapa Dziewczyny:*
Buhuuu... Zaraz do szkoły:| Ale dzisiaj tylko 3 lekcje:) <jupi>
Życze wam miłego dnia. Ciumek:*
hehe ja mialam kogos i mam
i nadal nie lubie:P
a ja w tym roku nie bede sama :D tez nigdy nie lubilam, zpowodow jakie wyzej wymienilayscie - zazdrosc m.in. :twisted:
Jak tam Ci idzie kochana :D ?
Mi szkoda jest kasy na jakiegos boya :twisted: jestem wredna :D :D
Jeszcze mam chlopaka..ale nie wiem jak dlugo..wszystko sie pogmatwalo
No z facetami są problemy, nie ma co ukrywać. A baby są wredne (prawda nr 2;))
Jak mi idzie?? Całkiem nieźle-nie licząc dzisiejszej wpadki(koleżanka miała urodziny i przywlekła na trening cukierki) Buhuu.. Ale niewątpliwie je spliłam, bo miałam dzisiaj niezły zapieprz:P
:*:*:*
Eee tam, jeden cukiereczek, szczególnie jak trenujesz to Ci nie zaszkodzi :P I dwa też nie xD Ale trzymaj się dalej dietki :) I nie puszczaj! :P
No a ja właśnie bardzo lubię Walentynki. I nieważne czy samotnie spędzane, czy nie. Zawsze się znajdzie ktoś taki jak ja - samotny. I jest wesoło :) Ale coś czuję, że w tym roku będzie mi bardzo ciężko bo jestem zakochana w osobie która w te Walentynki ze swoją drugą połówką będzie szczęśliwa :(
No Laurion to niefajne jest:(
Moja sympatia nie dość, że ma dziewczyne(na 90%), to jeszcze mieszka w innym mieście.
Ja miałam spędzić te walentynnki z psiapsiółą, ale się okazało że wyjeżdża na ferie i jej nie bd. Organizuję sobie więc jakieś filmiki (płaczliwe romanse;)) i zasiadam przed kompem...Nie mam zamiaru się przejmować;P I na mnie przyjdzie pora (miejmy nadzieje)...
A co do filmików to macie jakieś propozycje?? :) Gatunek nieważny;)
jak stracic chlopaka w 10 dni
za wszelka cene
daredevil
to sa moje ulubione filmy ;>
Dzięki:* "Jak stracić chłopaka w 10 dni" oglądałm i też mi się bardzo podobał:D
Aktualnie ściągam 'Dom nad jeziorem' ale nie wiem czy to fajne:PP dużo o tym słyszałam i podobno ok... Się zobaczy:)
Jak bedzie jakis ciekawy filmik o napisz tytul jak juy obejrzyzsz , :) ja mam yamair w walentynki sie pouczyc przynajmniej nie zauwaze jak mina :P
Nie no... nie ma szans moja dieta 1000 kcal:/ Mam za duże zapotrzebowanie na papu;)
Dzisiaj miałyśmy np.turniej międzyszkolny siatki.. 3 mecze i zapieprz jak cholera... Nie dało się nic nie zjeść w miedzyczsie...A jeszcze potem mam trening i znowu półtorej godziny męczarni... (i tak 4 razy w tygodniu) .. Buhuu kariery sobie w odchudzaniu nie wróże;(
ja tez chce taki wysilek;/
Tak za tym tesknieee!!!!!!!!!!1
Ja chce SIATE
Ale nie martwie sie niczym. bo wraca taka nauczycielka do mojej szkoly z w-f...
ponoc jest bardzo dobra w siate
zapisze sie znowu na sks-y<lol>
No ale mi przy takim wysiłku trudno ograniczać jedzenie;|
Zapisz się- pewnie:) Siatka jest suuper:D JA osobiście wole treningi w klubie niż sks:)
siatka super
ale taniec wymiata:D:D
Taniec lepszy wiem wiem
:)
Ja chodzlam na taniec i do szkly muzycznej..
Kochana w moim miescie nie ma klubow siatkarskich
Najblizej sa w Nysie czyli jakies 25 km..
Nie chce mi sie dojezdzac i tracic kaske;)
wiec pozostaje mi tylko SKS
Każdy lubi coś innego:) Chociaż nie ukrywam, że chciałabym tańczyć jak w 'Step Up'-Booski film:*:D
Rozumiem Ptysiak :) Nie ważne gdzie, ważne żeby pograć:D
Oczywiscie:)
Moze ja sie wyrwe z tej dziury to zapisze sie do jakiegos klubu:d
Chociaz mysle , ze na tych sks-ach bedzie rownie wysoki poziom:D
No ale to nie to samo co w klubie...
I And My Myself- Ja tez Kocham ten film
U nas na sks-ach poziom jest.. hm.. powiedzmy średni;) Ale i tak tam lubie przychodzić:) Też bym się chciała do jakiegoś większego miasta przeprowadzić...:)...
jeszcze 1,5 roku i nowe miasto i STUDIA:D
wiec mzoe tam cos porobie;)
Ptysiak a dobrze grasz?? ;> na jakiej pozycji:)?
Jupi dostałam serduszka xD Mały grubasek.. ta yhmm ;)
No i po treningu:) Cieszę się że gram:)
Ps.Głodna jestem:P
Ja chce trochę tych beznadziejnych, szkodliwych i tuczących węglowodanów... Czekoladyyyy... ;) Jestem uzależniona i jestem na głodzie xD
Jejku, Ty naprawdę jesteś na głodzie xD
Pooglądaj może jakiś ciekawy film, poczytaj książkę... Może Ci przejdzie.
O! Wiem! Zaraz dobranocka będzie! :lol:
A tak poważnie to zajmij się czymś. Łatwiej Ci wtedy będzie zapomnieć o głodzie.
I pamiętaj:
Nie możesz się dać czekoladkom! Nie dasz się im! Wytrzymasz!
A my (i ja! i ja!) Cię w tym postanowieniu będziemy wspierać :) We promise :)
skojarz czekolade z walkami tluszczu zeby Cie mysli o niej nie draznily:P
czekolada powoduje, ze odchudzajacy sie czlek po jej zjedzeniu mimo, iz czuje nagly przyplyw endorfin potem ma cholerne wyrzuty sumienia:) tak jak ja :/ kac moralny xD
IAndMyMyself :arrow: a co trenujeszz???
Życze powodzenia i wytrwałość razem na tym forum damy rade :) pozdrawiam :*
Laurion & Laurion trzymam was za słowo;)
Kiniucha: Siatkówke:)
Pseutonim: Wiem wiem ja też zawsze mam moralniaka:P
Natasza Dzięki:)
O, widzę, że nałogowiec jesteś :) Nie przejmuj się, z tym łatwo zerwać :D Mi się udało w dwa tygodnie i teraz mnie nie ciągnie nawet. Od czasu do czasu coś słodkiego zjem... A kiedyś to potrafiłam 20dag ciastek wsunąć na raz O__O