Wątek: Będą jeszcze na mnie patrzeć z zazdrościa :P cel 56 kg ;)

Trzyyymam za ciebie :*

ja jeszcze mam do maturki czas, no ale nei zmienia to faktu, z emnie przeraza :P

A z tego wszystkiego najlepsza jest STUDNIóWKA mmmm było świetnie

Kolejny dzień zaliczony tysiak i ćwiczonka w 100% .
Szkoda tylko że mnie nikt nie odwiedza

gratulacje ja dzisiaj teżnie narzekam zmieściłąm sie w 1200 ale ćwiczonak nie dokońca na 100 %

heh ja od tygodnia nie ćwiczyłam...
wiem, obciach na całej lini ;D
ale od jutro zaczynam z ćwiczeniami 2x30 minut, a do tego godzina skakaneczki ;P

Też ostatnio ćwicze 2*30 min podczas seriali żeby czasu nie marnować

Madziul a tak wogóle to jak to zrobiłaś że schudłaś bo jak pamiętam to nie mogłaś powstrzymać sie od jedzenia słodyczy... hmm powiesz mi ??

No więc...
Głównie schudłam w wakacje a wtedy było mnóstwo owoców i dzięki nim jakoś sie powstrzymałam Ale zdarzały mi sie wpadki słodyczowe a mimo to sie udało
Poprostu starałlam sie trzymać limitu 1000kcal i codziennie conajmniej godzina ćwiczeń
A pozatym wprowadziłam dużo niskokalorycznych przekąsek (wiem, że to nie do końca zdrowe...) tak,że jadłam często ale mało Do teraz mi to zostało choćby nie wiem jak duży posiłek jem to po 2 godzinach czuje głód a to troche denerwujące

A i jeszcze przy samym wychodzeniu dużo schudłam nawet za dużo jakieś 5 kg Ale już to nadrobiłam w święta

Jak będziesz chciała wiedzieć coś konkretnego to poprostu pytaj bo takie całościowe wypowiadanie nie najlepiej mi wychodzi Mam problemy ze słowotwórstwem

Też miałam kilka razy zamiar pozbycia się nałogu słodyczowego, ale najłatwiej jest jak mówisz w lato.. teraz mamy okropną zimę, więc jest ciężej. ale chyba czas się zabrać za siebie, bo wiosna wielkimi krokami się zbliża, a ja mam plany miłosne, wiec tym bardziej [żeby nie było odchudzam się dla siebie ]

Mam to samo co Ty. zjem wielki takerz obiadu i za 2 godziny jestem tak potwornie głodna, że aż mnie wykręca.. nie wiem co z tym zrobić

powodzenia :*