Wersja do druku
Studia to luuuziiik. przynajmniej tak wnioskuję z tego co mi znajomi opowiadali. Nie ma to jak akademickie życie, nie? ;-) Ja jestem w 1 LO, a mam taką szkołę, że ledwo wyrabiam się, a i tak ilebym się nie starała średnio mi ta nauka idzie. Ze średniej 4.5 spadłam na 3.7 ;] Czyli... klapa! Aby Tylko maturę dobrze zdać... i wypad z tego durnowatego miasta... ;P
ja niestety też mam wysoki poziom w szkole
w gimnazjum miałam chyba 5.0 a teraz mam 3,7 xDD
No ja właśnie planuję się dostaać do jednego z najlepszych liceów w Polsce, ale jak tak słucham ile tam roboty, to... już sama nie wiem :lol:
Podwieczorek : jogurt + banan ok.200 kcal
Kolacja: kromka graham, serek danio ok 250 kcal
zjadłam kilka chipsów ale poćwicze jeszcze troche to się spalą :P ale i tak żaluje że ich wogule dotkłam
pzdr:*
ah te chipsy :D jak one dzialaja na ludzi :D
No ładnie, chipsy chipsy :twisted: .
Ja jestem w II LO, ale wiecie co? Nie wiem, może poziom w mojej szkole słaby (z rankingów wynika że buda jest nawet dobra) ale jakoś mi idzie. Mimo to i tak spadłam ze średnią, jak prawie każdy po gimie :wink: .
Moja szkoła ostatnio mocno spadła we wszystkich rankingach (wiadomo, mój rocznik do niej przyszedł, haha) byliśmy najlepsi na lubelszczyźnie, ale te piękne czasy chyba się już skończyły :D
Ja ze średniej 5,0 spadłam do 3,07 :| :|
xD
page a do ktorej sql chodzisz??
a ja do słabego Gim chodzę, a gdzie pójdę ?
Homo mi to nie wiadomo jeszcze xD