http://Hej dziewczyny!!! Wiem że to ...o moje fotki :
Tu waże 45 kg
http://img341.imageshack.us/my.php?i...sc00965ec1.jpg
Tu 52kg
http://img187.imageshack.us/my.php?i...zien068sg6.jpg
Wersja do druku
witaj ja tez jeszcze miesiac temu wazylam 45kg i co? zaczelam jesc i jesc i jesc i sa efekty a co gorsze nie moge znormalnie dalej dietowac bo nie mam mtywacji...:(
szczesze Ci powiem ze lepiej wygladalas przy tych 52 niz 45... na 45 bylas taka wychudzona niczym anorektyczka ( czy przypadkiem nie bylas???)
mam nadzieje ze ze sie wezmiej w garsc i skonczy sie obzeranie ale nie odchudzaj sie az tak drastycznie
Nie,nie byłam,kiedy mama zagroziła mi szpitalem i metabolitą zaczęłam normalnie jeść,niestety później popadłam w drugą skrajność,jadłam dużo za dużo,skutkiem czego był ogromny skok wagi jak dla mnie,i chyba dlatego nie umiem się przestawić na nowy wygląd,za szybko się to stało.Ostatnio schudłam,rygorystyczna dieta+ocet jabłkowy,niestety teraz mam problemy z zołądkiem i musiałam go odstawić.
no ja z 45 w 3 tygodnie na 59 wiec tez wyzywam sie od prosiakow i swin... ale od jutra juz bede sie trzymala...
Ty teraz ile chcesz wazyc?
Wiesz co najbardziej to by mi odpowiadało 54/55 ale nie wiem,chce rozmiar 36 spowrotem,mysle że jakoś mi się uda,cięko będzie,musze sobie w główce poukładać najpierw,bo narazie to za szybko się poddaje.U mnie to jest tak,że odchudzam się dla kogoś,nigdy dla siebie i to jest najgorsze.
o tak, rzeczywiscie, ten brak biustu i ta wystajaca kosc byla sliczna, najlepiej w ogole wazyc 40 kilo przy 1,70
najwazniejsza jest wlasnie ta łepetyna...
no 55 byloby dla Ciebie ok;]
ale napisz jeszcze ile tat i jaka dieta;]
A nad jaką dietą się zastanawiasz??
Nie miałam braku biustu,mi się biust podobał,kiedy założyłam szwedy i bluzke z długim rękawem wcale brzydko nie wyglądałam.
no wiesz chodzi o to zeby ladnie wygladac i w szwedach i w stoju...
no wiec jaka dieta?/
PeeS: mam nadzieje ze teraz sie tdo takiego stanu nie doprowadzisz
Właśnie to jest najgorsze,nie stosuje żadnej diety,mam jakieś urojenia,ostatnio wynalazłam krople żołądkowe,których pije pół szklanki dziennie,mi się wydaje że niby mi pomogą w co wątpie.Wogóle ja jestem pod tym względem obłąkana ale cóż.Mam 17 lat,skończyłam je 7 grudnia.
EeE pozuc krople i roppcznij aktywny tryb zycia duzo owocow ,warzyw i mnostwo ruchu !
ja tez tak mysle...
najlepiej jedz sobie 1000-1200 kcal i bedzie dobrze schudniesz nie bedzie szalenstwa...
nie jestes mala i masz rozum
Ruszam się,jeżdże na rowerku i spacerki z psem no i zamiast windy to schody wybieram,kiedys stosowalam diet owocową czyli 5 kg jablek,super sie czulam,schudlam,wyniki badan rewelka a później coś mi odbiło i przestalam jeść.Obecnie nie moge na owoce patrzeć jedynie banana czasami zjem,aha i pije bardzo dużo kawy.
mysle ze mozesz jeszcze dozucic troche ruchu :P a dieta 1500 bedzie idealna
łee kawa nieeee
jedz jakies jogurty
bedzie dobrze
przeciez nawet czasami mozesz jakies pelnoziarniste pieczywo sobie wszamac,..
Tesh jem,u mnie jest tak że jednego dnias zjem 3000 kalori a pozniej 3 dni nie jem nic albo i dłużej,wtedy tylko gorzka kawa.Jeszcze mam jedną pozostałość po tamtym okresie,kiedyś wyrzucalam jedzenie,bo wiadomo,mama byłaby zła że nie jem,zawsze umialam ją oszukać,nawet jak byla w domu ukratkiem chowalam jedzenie a gdy nadazyla się okazja wyrzucałam je.Ostatnimi czasy dość często mi się to zdarza,poprostu nie umiem inaczej.
Musisz sobie rozplanowac diete ,bedziesz jesc o stałych porach w necie jets pewlno gotowych jadłospisow albo sama sobie taki stworz jedz regularnie z limitem 1200 kcal
no oj cos od poczatku mi sie ta waga nie podobala... jednak jakies problemy byly (i sa nadal) muszisz sobie z nimi poradzic jak nie sama to moze z psychologiem, moze chociaz z rodzicami
ale kuliżankia ma racje rozplanowac diete i sie jej trzymac
Wlaśnie to jest najgorsze,nie umiem ich rozplanować,jak zaczne jesc to jem a jak nie jem to nie jem.Ostatnio okres mi wrócił bo nie miałam od roku,nawet ciesze się z niego,ale boje się że znów nie będe go miała :(
Ale morelqa, teraz wyglada sz lepiej bo nie jestes wychudzona. Najlepiej przejdz na te 1500 i cwicz, nie ograniczaj sie do 1000-1200, wiele dziewczyn chcialoby wazyc tyle co ty, nie mowiac, ze ograniczajac sie do 1000 rzucisz sie na jedznie nim mrugniesz okiem.
I zaakceptuj sie! Ja wazac niecale 60 kilo przy 164 nie mam takich kompleksow
wrocil bo jesz
postaraj sie rozplanowac 5 malych posilkow i sie nie dac
badz twarda :twisted:
przyznam ci ze kiedys tez przez to przechodzilam jak juz zaczelam jesc to nie moglam skonczyc az teraz to smieszne ale wiesz co robiłam jadłam sniadanie i zeby odrazu nie zjesc reszty jezdziłam np. do browaru tam schodziło mi ze 3-4 godz i wracałam przymierzałam ciuchy ,ktore coraz lepiej na mnie lezały dzieki diecie ... I tak bylo przez jakies miesiac pamietam LooL ale sie nauczyłam jesc normalnie i jest dobrze
no i dobrze ze Ci sie udalo
Dzięki za miłe słowo,z nikim nie mogłam szczerze pogadać,wygadać się,mama od razu krzyczała,postaram się wprowadzić w swoje życie jakiś jadłospis określony i te ćwiczenia,tzn rower i spacery narazie,bo na inne czasu nie mam,szkoła.
bedzie dobrze
Może stałe godziny jedzenia i zero posiłków po 19 pomogą?? :wink:
To jest najgorsze,czasami cały dzien nie mam na nic ochoty a na noc mi się zbierze.Później rano takie niemiłe uczucie w brzuchu ;/
dasz rade bedzie dobrze
pierwsze 3-4 dni beda okrpne ale pozniej bedzie fajnie
wpadniesz w tok i bedzie git
i codziennie zadanie domowe zapisywanie codzinnie cozes wszamala a my ocenimy i dame wskazowki jak cos bedzie nie tak :)
Więc tak dziewczyny,dzisiaj waga pokazala 55kg,może macie racje,skoro nie tyje po tym co jem to po co mam się katowac jakimis dietami,nie jem slodyczy bo nie lubie,a to jush plus.Dzisiaj troche zjadłam,chyba cos koło 1800kal,ale to od miesiączki mam takie zawirowania.Chociaż powiem wam że jush wole te 55 ważyć i mieć niż 45 i nie mieć,po co mi hormony co nie ?.Dzisiaj byłasm 2 godzinki na spacerku,wykułam wos,konstytucje i takie tam pierdołki.
Ciesze się że to rozumiesz :]
Naprawdę teraz jesteś laska, nie zepsuj tego bo 45 to już nie jest ładne :?
nie no,troche grubsza jestem niż na tym drugim zdjęciu bo waze 55kg,ale w koncu co to za roznica,tylko czasami mam tak,że raz jush to olewam i wogóle wisi mi to czy mam 2cm w tą czy w tamtą,a czasami mi coś odbija i to jest najgorsze .
A ja mam dziwnie.. czasem juz widze w lustrze ze cos schudlam.. a za dwa dni jestem zdolowana bo wydaje mi sie ze jestem grubsza niz dwa mieisace temu1 ;( to normalne?
A to ja przed wszystkimi dietami :)
http://img411.imageshack.us/my.php?i...gda2007tt5.jpg