Cindy zabierz mnie ze sobą :lol:
Wersja do druku
Cindy zabierz mnie ze sobą :lol:
Ja bym się na jakąś wycieczkę przejechała ;) Ale moja jest dopiero za miesiąc... ech ;)
aga => to chodz :D
courtizzle => a gdzie jedziesz?? :wink:
Heh, pamiętam swoją wycieczkę do Chorzowa. Dwa razy tam byłam z klasą. Podobało mi się :) . Udanej wycieczki!
Ty Nienna jestes ze Śląska? Ile masz do Chorzowa?
Ynkus "Twoje" nogi tak mnie mobilizuja ze nie wiem :lol: sa przepiekne :D
prawda cudne są xD a ja też pojechała bym na jakąś wycieczkę 2-3 dniową :D
A ja sobie z paczką po maturce jade do Zakopanego ;) w końcu trzeba odreagować stres maturalny :P
Ynkus - jestem z woj. opolskiego, więc do Chorzowa tak daleko nie mam, ale dokładnie ile to nie wiem :D .
juz wrocilam :D w planetarium bylo bardzo fajnie, ale na stadionie troszke nudniej :wink: jedyna atrakcja byli fajni pilkarze ktorzy sobie trenowali 8)
dzisiaj troche ponad 1300kcal razem z kolacyjka :)
ehh.. nikt nie komentuje to sobie sama cos napisze :roll:
mam dolka.. nie wiem dlaczego, tak poprostu. nie zawalilam diety ale nie mam EOGOLE ochoty na cwiczenia. poszlam pod wieczor na spacer w pola ale juz sie sciemnialo i kazdy, nawet najmniejszy szmer mnie straszyl i postanowilam zawrocic :roll: spacer trwal moze z pol godzinki. nie wiem dlaczego sie tak rozleniwilam.. mam dosyc.. pogadam jeszcze z chlopakiem i pojde spac. dobranoc :*
tez tak czasem mam ze mnei wszystko przeraza :P jak dzis biegalam to cos szurnelo to az skoczylam :P
ja jade na weekend majowy na wycieczke do wloch ze szkola niby ale z klasy 4 osoby jada heh, mam nadzieje ze bedzie fajnie, ale pewnie tak :D choc nie przepadam za zwiedzaniem, a wycieczka kalsowa w czerwcu dopiero, ale nawte jeszcze nei wiem gdzie :P
u mnie tez dzisiaj dołek ;( spoko, jutro łądna dietka i bedziemy happy ;)
julix :arrow: Wlochy to cudne wiec nie bd zalowac :D
courtizzle :arrow: dietka musi byc ladna zawsze tylko ze humor czasem mnie dopada taki straszny ze chce zapasc w sen zimowy :roll: :P
julix - Nie będziesz żałować. Włochy są cudne. Zakochałam się zeszłego lata w nich :) .
Ja wczoraj miałam dołka, ale nie to, że mi się nic robić nie chciało. To coś innego, ale paskudny humor miałam. Cały wieczór przeryczałam jak idiotka...
Tak dół jest zły!
Bierzemy się w garść, bo jestesmy wszystkie tu hcolernie silne! ^^
A we Włoszech byłam niegdyś :)
ja we Wloszech tez sie zakochalam w zeszlym roku i nawet powiedzialam ze tam kiedys zamieszkam :P a te dolki to trzeba zakopac bo nie sluzom ani nam ani diecie :roll:
PRECZ Z DOŁAMI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!! :twisted: :twisted:
Tym bardziej, że taka śliczna pogoda za oknem ;)
heh tak dołki precz! :D
z dietka dzisiaj gitara, a teraz popijam herbatke 'smukla linia' czy cus takiego :D mamie ukradlam :P nie wiecie moze czy po antybiotykach sie tyje??
ja bylam we wloszech w zeszle wakacje i tez bosko bylo, miejsce cudne, faceci brzydcy neistety :P ale chodzi o to, ze ja bylam na kompletnym imprezowaniu i lenieniu sie cale dnie na plazy i na basenie, nei na zwiedzaniu, bo zwiedzac nie lubie heh
a ja bylam wlasnie na zwiedzaniu, a tam bylo najwiecej tych Rumunow co maja taki gwalcacy wzrosk ze masakara :P ale bylo tez troche Wlochow a oni sa mmm.. 8) jeden taki facet w sklepie (mlody, przystojny) zaczal sie mna zachwycac jaka to ja jestem 'bella' :lol: takze podrywacze z nich niezli, no ale w sumie to Polki sa najladniejsze wiec sie nie ma co dziwic :lol: :lol: :lol:
ja mieszkalam w hotelu z widokiem na Morze Tyrrenskie i chodzilam tam polazic sobie w nocy :D :D bylo cudnie :wink:
dziewczyny weszlam dzis na wage i okazalo sie ze jest na niej 66.2 kg :roll: niby ciutke schudlam, ale zaczelam sie zastanawiac dlaczego tak malo?? :twisted: no bo wkoncu to byly 2 tygodnie diety to oczekiwalam chociaz 2kg, ale mysle ze moglo to byc:
* 3 dniowe swieta, ktore oczywiscie byly objadaniem sie (ale i tak mniejszym niz zwykle :P )
* brak cwiczen (no moze z 3 razy cwiczylam) bo LEŃ
* brak stalych por posilkow
* od czasu do czasu batoniki fitness
* niedawno zakonczona polroczna dieta Kwasniewskiego (moze moj organizm sie jeszcze nie przyzwyczail do nowej diety i nie odblokowal? :roll: )
* tygodniowa kuracja antybiotykiem (nie wiem czy to ma jakies znaczenie)
odp co o tym sadzicie???
Hmm... ja mam tak samo. I myślę, że winni tu są :lol: :
- mała ilość ruchu
- święta
- u Ciebie może antybiotyk [???]
- i brak stalych por posilkow...
I nad tym musisz popracować, a efekty miejmy nadzieję, że się pojawią :)
a co z ta dieta stara??? slyszalam ze to tez ma znaczenie. to byla dosc drastyczna zmiana odzywiania wiec moze...
Hmm...to na pewno te święta. Nie martw się, teraz już pewnie będziesz chudła szybciej.
dzieki dziewczyny za odpowiedzi 8)
niby sie ciesze ze taka piekna pogoda, ale np. nie moge chodzic w obcislych bluzkach itp. tylko dzis przywdzialam rybaczki i czarna bluzke w biale grochy nieobcisla :x
a ja jestem taka bidna że rybaczek nie mam =/ jedne są za duże a II mam na w-f więc musze coś kupić :(
A ja mam jakieś jedne...ciekawe czy są dobre, zawsze kupowałam trochę luźniejsze spodnie, żeby mnie nie uciskały i teraz to się na mnie mści. Wszystko na mnie wisi ;/ Muszę jakieś nowe kupić.
A co do Twojego pytania, to pewnie właśnie przez te święta, brak ruchu i brak stałych por posiłków.
Poprzednia dieta też może mieć wpływ, ale jeśli to nie była dieta niskokaloryczna to chyba nie taki duży... Bo wiem że np jak przechodzi się po 1200 na jakąś inną to waga nie spada szybko, bo metabolizm jest zwolniony. A w drugą stronę to nie mam pojęcia.
ja mam albo za duze, albo za male spodnie. mam 2 pary idealnych w sumie, w letnie ledwo wlaze heh, zapne sie niby,ale mi sie wylewa :?
poczekaj jeszcze z miesiac:):) beda idealne dla Twojego ciala:)
moze rzeczywiscie przez te swieta, brak ruchu i brak stalych por posilkow.. :roll:
od dzisiaj juz uwazam i za 2 tygodnie sie znowu zwaze i zobacze mam nadzieje jakies efekty :D
trzeba się wziąć porządnie za ćwiczonka wkońcu ;) Coraz mneij czasu do lata!
no wlasnie za te cwiczenia chce sie wkoncu wziac bo jak to nie bd ze mna marnie :P
No ja już sie za ćwiczona wzięłam ;] Na początku znowu były zakwasy, ale na dzień dzisiejszy tylko troche mnie bola mięśnie. Gorzej z słodkościami :/
a ja ostatnio nawet o zarelku nie mysle i bardzo mnie to cieszy :D
dzis bylo/bedzie:
I sn.: platki fitness z mlekiem light => 300kcal
II sn.: 2 kiwi, kromka pelnoziarnistego z almetka => 180kcal
ob.: gotowane udko, mizeria z ogorka i jogurtu nat. => 270kcal
podw.: activia, jablko => 205
kol.:serek wiejski, wafel ryzowy => 235kcal
razem: 1190kcal :D
i basta :wink:
a ja Wam dzisiaj dziewczynki poszlo??? :D
ja jak widze chemi a mam ja przed soba to mysle tylko o żarełku ;)
heh Ynkus a dlaczego ukurat chemia? :P
No dzisiaj ładnie :)
no ale napisałaś to o 14.30
Jak ci idzie? :)