-
Jestem uparta bestyja (:
Odkąd pamiętam miałam problemy ze swoją wagą. Nigdy nie starałam się jej jednak skorygować i myślę, że popełniałam błąd.
Tłuszcz i zbędne kilogramy zaczęły mi przeszkadzać. Dlatego też, biorę się za siebie.
Mam nadzieję, że mi w tym trochę pomożecie!
Na diecie 1000 kcal jestem dopiero od dwóch dni, ale jak do tej pory idzie mi całkiem nieźle. Nie mam problemów z nadmiernym łaknieniem. Jem nie więcej niż powinnam, może i nawet troszkę mniej.
Będę piękna i szczupła, a jak! Nie dam się słodyczom, bo to one są moim głównym problemem.
-
Witaj ;) W takim razie trzymam za Ciebie kciuki ;) Hmm a ile masz wzrostu? :>
-
witamy witamy :D
wlasnie ile masz wzrostu??
-
170 cm wzrostu i 17 lat, jakby kto pytał (:
Dziękuję za powitanie!
-
zycze ci powodzenia, ale lepiej nie schodz ponizej 1000kcal, lepiej nawet 100 wiecej niz mniej. dobrze sobie radzisz, ja to tam zaczynam od jutra[od dzisiaj ale jakos nie wyszlo :lol: ]. trzymam kciuki :D
-
aa no i oczywiscie zapomnialam sie zapytac... czy 50kg to nie zamalo skoro masz 170cm? :roll: ja mam tylko 162 a daze do podobnej wagi, wiec moze sprobuj tak z 53-4kg?, chociaz to tez zalezy od budowy, podaj wymiarki :twisted:
-
Nie mierzę się, bo mogłabym spaść na twarz odczytawszy liczby.
Co do wagi to zobaczymy, jak będę przy tych 54 to zdecyduję.
Staram się dobijać do tysiąca. Wiem, że przesadzać nie powinnam.
Musi się udać!
Pozdrawiam serdecznie!
-
oki :wink: no to wiec sama zobaczysz czy przez 54kg cos ci jeszcze bedzie brakowalo czy nie. powodzenia:*
-
Trzymama za Ciebie kciuki:P mamy podobny wzrost:) 171cm
-
Koło 21.00 bardzo mnie w brzuszku ssało, ale nie dałam za wygraną.
Muszę się trzymać diety i pór posiłkowych. Im bardziej będę dla siebie rygorystyczna, tym łatwiej przejdę przez kolejne dni, tygodnie i miesiące odchudzania.
Wszystkim życzę dobrej nocy.
-
no ładnie sobie radzisz.
może opisuj bardziej szczegółowo co jadłaś ? :)
-
wlasnie wlasnie fajnie by bylo jakbys chociaz na poczatku pisala co jadlas :D
-
Na śniadanko była zupka mleczna, dokładnie odmierzona, tak żeby wyszło 175 kcal i banan stugramowy .
Na drugie śniadanko stugramowe jabłuszko.
Na obiad 250 gram brokułów (Troszkę za mało kaloryczny ten obiadek, ale to się nie powtórzy, później musiałam gonić tysiaka)
Serek Danio Straciatella w ramach nadganiania.
Podwieczorek to kolejne stugramowe jabłuszko.
Na kolację dwie Wasy z żółtym serkiem, bez smarowacza jakiegokolwiek + pomidorek.
W międzyczasie przytrafiła mi się szklanka wielowarzywnego.
Wyszło 820 kalorii. Po pierwsze brakło do tysiąca, po drugie zbyt dużo na noc, za mało rano.
Muszę jeszcze nad sobą popracować.
-
generalnie nie jest zle...ale musisz dobijac do 1000 prosze... :lol:
-
no przyznam że mi by burczało w brzuszku.
mi wychodzi dziennie około 950. ale licze 1000 bo nadgania się olejem, gumami do żucia etc. :P
-
bardzo Ładnie Ci idzie ;):):) powodzenia bede czesciej wpadac miedzy przerwami w nauce i cwiczeniach :)
-
-
U mnie dzisiaj leje jak z cebra, nie ma szans na spacerek.
Przemęczenie mi nie grozi ^^
Śniadanko zaliczone, teraz czekam na 12.00 i pyszniutkie kiwi, co leży w koszyczku z owocami.
-
Na obiad zjadłam smażone kotleciki sojowe bez panierki (na sucho było tego 30g, ale trzeba je namoczyć w bulionie, co to ma 10 kcal na 100 ml) i 200g duszonego szpinaku (do którego dodałam pół łyżki stołowej margaryny).
Nie mam pojęcia ile to kcal ^^
I co teraz począć?
-
eee hmmm szczerze to nie wiem jak to policzyc ale mysle ze chyba nie ma to wiecej niz 250kcal ale moze sie myle ;)
powodzenia :*
:D
-
tez nie wiem ile to ma kcal ale chyba nie duzo :wink: pamietam moja pierwsza mysl o koletach sojowych :lol: ale naszczescie okazaly sie pyyszne :twisted:
-
oj nie mam pojecia niestety ile to ma kcal bo ja zajadam tlyko proste nieskomplikowane dania ;p
-
ja takich wynalazkow nie jem, wiec nie mam pojecia :P
-
Znowu nie dociągnęłam do tysiąca.
Pewnie dlatego, że mi humor nie dopisuje. Jak widzę co się dzieje ze światem, z polityką... Sami sobie gwoździe do trumny wbijamy. Najpierw Bush, teraz Sarkozy.
http://www.youtube.com/watch?v=N_OxFhyprhs Nawet moja piosenka na doła nie pomaga.
http://home.arcor.de/amandamoore/edi...mfortZone8.jpg
Gdybym tak wyglądała, to byłabym szczęśliwa. Wiecznie ^^
-
Dzisiaj w szkole mi w brzuszku burczało! Trzymam się jednak diety i jestem z siebie dumna.
W domciu czekał obiadek: kotleciki sojowe bez panierki i kalafior. Pychota.
Człowiek będąc na diecie czuje się lżejszy, nawet jeśli nie jest. Kocham to uczucie. I jak sobie pomyślę, jakie ładne rzeczy będę mogła nosić za kilka miesięcy, to zapominam o głodzie ^^
-
to prawda z tym uczuciem że jest się lzejszym:D
ładny obiadek:D powodzenia w dietce;*
-
prawda prawda 8) 3maj tak dalej;*
-
hm, a ja myślę, że 50 kg przy Twoim wzroście to będzie za mało, mam kumpelę w klasie, która tyle waży i ma taki sam wzrost - wygląda jak chodzący kościotrup ;) taka chudość wcale nie jest ani ładna, ani zdrowa ;) 55 w zupełności starczy :D pozdrawiam :)
-
Ee ja dzisiaj na obiadku trochę nagrzeszyłam ;P Tzn zupy w sumie nie jadłam to może nie jest tak źleee ;) Pozdrawiam
-
Co do tych 50 kilo, to może i racja.
Wyjdzie w trakcie. Gdy osiągnę wymarzoną sylwetkę, wtedy przerwę dietę.
Odkąd przeszłam na dietę, jem dużo owoców. Nigdy ich specjalnie nie pałaszowałam, teraz wiem co traciłam ^^ Mmm. Szkoda tylko, że to wszystko takie drogie.
-
heh ja tez troszke przesadzilam ale zrobie lzejsza kolacje i mysle ze bedzie gicik :wink:
ja tez mysle ze 50kg przy 170cm to troche za malo, moja siostra ma 172 i wazy 54 a wyglada strasznie chudo, moze troche wiecej? :) ;*
-
Mamuś mi właśnie obiecała, że dostanę rower stacjonarny na urodziny! Cudownie (:
Nie potrzebuję jakiegoś super, wystarczy żeby był.
Będę mogła pedałować przed telewizorkiem.
-
aa to pieknie, ja mam rowerek ale najczesciej sluzy jako wieszak na ubrania :lol: no wiem nie ma sie co cieszyc ale moze w koncu zaczne go uzywac :P
-
Warto!
U mnie miejscem do składowania ubrań jest wiklinowy fotelik ^^
-
hahaha Kimmy, mam to samo :D
-
ja mam jeszcze fure na krzesle, na rowerku tylko troszke :wink:
-
A moj rowerek sobie stoi. Ostatnio sie zrobil malo uzyteczny ale jeszcze niedawno codzienni pedalowalam. No coz ale moze sie to znudzic
-
Zjadłam dzisiaj koło 600 kcal. A co to oznacza? Na kolację truskaweczki z małą ilością cukru! Czy jest coś lepszego niż dieta, dziewczyny? ^^
-
600? nie za malo? 50 kg przy Twoim wzrosci to megfa za malo, to juz sie nawet ladnie nie wyglada :?
-
Jak już mówiłam, jak dojdę do odpowiedniej wagi to spasuję! ^^
Dzisiaj dobiję do 800 pewnie. Ciężko mi zjadać więcej, przy moich niskokalorycznych obiadach.