No widzę, że nie tylko ja jestem taka "idealna" xD
Ale 70 dni do końca to nie tylko radość, ale i strach. :roll:
Wersja do druku
No widzę, że nie tylko ja jestem taka "idealna" xD
Ale 70 dni do końca to nie tylko radość, ale i strach. :roll:
Prawda, ideałów nie ma.
I dobrze, bo by się szybko znudzili innym.
Bo wszystko by wiedzieli, umieli, mieli i w ogóle byliby "naj" :?
nooo i wtedy co by nauczyciele robili? kogo by przezywali tepakami?? :lol: :roll:
i nazywali uposledzonymi intelektualnie??
oooo wlasnie!!!
:roll:
No, nie wiem kogo ;P
I jasna, ciasna, cholera !
Mam chore kolano i na miesiąc koniec z wysiłkami fizycznymi.
Makabra ... Jedyne co to na basen, ale to i tak 3 razy w tygodniu.
A i mama mi powiedziała, że i tak już ładnie wyglądam, bo nogi mi wyszczuplały. :shock:
Ale opinia rodziców się nie liczy.
Liczy sie liczy:) moja mama tez mi mowi ze zeszczuplalam i zebym dalej nie chudla, wiem ze mowi prawde, bo kiedy bylo mniej wiecej, wcale nie owijala w bawelne i walila prosto z mostu" Masz 18 lat, a zobacz jaki masz brzuch, zacznij cwiczyc" Takze mysle ze Twoja mama wie co mowi:)
a co z kolankiem sie stalo??
wracając do tematu ideałów...
IDEAŁY SĄ NUDNE! :>
a moja mama narzeka, że jestem za chuda. : O i że mam nogi jak patyki, bo mam w łydce 33,5 i to dlatego tak wygląda. : DD no i w kolanie jakieś 34,5 . :P a dalej to już masakra. :P
Moja mówi, że dobrze wyglądam-ta, jasne :xCytat:
Zamieszczone przez shanley
A ja mam tyle samo w kolanie i łydce, ile ty... Jedynie uda-masakra 57 cm!!!! :x