coś pięknego w KAŻDEJ Z NAS

drogie panie, przeczytalam sobie wpisSLODZIUTKIEJ z tematu nastolatki i takie cos wpadlo do glowy...otoz mialam swego czasu ( wczoraj...hehe:) takie oto przemyslenie ( ktore dotycza tego, co w nas pociaga tych slabszych i brzydszych:), oto i one :
w kobietach ( taaak...kobietach :) ), pociaga facetow to, czego sami nie maja, czyli....biodra ( tak, te nasze znienawidzone) oraz biustu hehehe ;)no i konkluzja jest taka, ze co ma pociagac w lasce, ktora nie ma ani biodrer ( czyli rowniez pupy) ani piersi...:) nie mowie tu o powrocie do ksztaltow rubensa ( wszak nadwaga zdrowiu szkodzi)....nasze czasy sklonne sa do przesady - stad anorektyczki na wybiegach i nie tylko :/....nie ma co myslec jednak o powrocie do kasztaltow zanadto obfitych ( no i dobrze...), dopuszczalna bedzie rozmaitosc :)
i to nie jest lament dziewczyny, ktora pociesza sie w ten sposob, gdyz nie uwaza sie za atrakcyjna, jest duuuuza itd...przeciwnie, ja swoja walke z tluszczem prawie wygralam ( w koncu 16 kg. w plecy, to nie jest malo:), te 4, ktorych chcialabym sie pozbyc usadowily sie w bioderkach ( choc nie az tak bardzo) i w biuscie. brzuszek mam plaski, jednak tuz nad lonem mam lekki wzgorek, co jest , moim zdaniem, bardzo kobiece i mi sie podoba...tak wiec uwazam sie za atrakcyjna dziewczyne z biustem i biodrami, nie pzesadzona, z wcieciem i tymi wszystkimi innymi rzeczami:)
DZIEWCZYNY! ODCHUDZAJAC SIE NIE MOZEMY ZAPOMINACO KOBIECOSCI! ILE WAZY SEKSAPIL? TYLE ILE CHCEMY! ZNAJDUJE SIE W ATRYBUTACH KOBIECOSCI! I POZBYWAJAC SIE TLUSZCZU NIE MOZEMY ZAPOMINAC, ZE KAZDA KOBIETA MA PIERSI:))
napisalam tego posta, zebyscie takze WY POCHWALILY SIE SWOJA KOBIECOSCIA!!!
PISZCIE!! z niecierpliwoscia czekam na wasze odpowiedzi
pozdrawiam kobitki :D :D :D :D

Ehehehehe :lol: . Do mojej klasy chodzi jedna taka jeszcze grubsza odemnie i to sporo ..... Cała męska część klasy robi sobie jaja z jej wielkiego biustu ..... Co tam wielkiego , on jest monstrualny !!! Dziewczyna raczej wstydzi się swoich kobiecych kształtów . Największa polewka jest gdy panienka siada w ławce i rozkłada całe swoje obfitości na ławce :lol: .
Ale przejdźmy może do mojej osoby :p . Jeśli pominąć tłuszcz to nawet może być , nawet ostatnio kupiłam sobie całkiem fajną bieliznę :lol: . Wcięcie w talii jest , owszem , jakiś czas temu zniknęło , ale znów się pojawiło :D . Najbardziej lubię swoje łydki , chociaż nie są jakieś superchude (37-38 cm) .

no wlasnie pisalam, zeby z tym rubensem nie przesadzac:)) i te kobiece ksztalty, to bez przesady:) z umiarem, z umiarem:) ale pomimo tluszczyku kazda z nas ma cos super:))

Popieram!!!
Bardzo chciałabym miec kobiece kształty i nawet troszkę mam, mimo młodego wieku! Nie zamierzam się ich pozbywać! Ja się odchudzam tylko z brzucha, a reszta może być! No, może przydałoby się nieco wyszczuplić uda, ale one nie sa najwazniejsze, tylko brzuch!
Pozdrawiam!

ja się w 100% zgadzam:P
mam już chyba zupełnie kobiecą sylwetkę - wiecie hehehe już nie te lata;) żebym miała wąskie bioderka i tak dalej:P
no ale do rzeczy...skoro już mamy mieć te kobiece sylwetki to hmmm co mam robić z tyłkiem???<lol> wlasnie doszłam do wniosku, że mój mi sie znudził i chętnie bym się z kimś wymieniła :lol: 8) hehe a tak serio, to co mogłybyście mi polecić [ćwiczonka ofkors] na zmiane kształtu tyłka??? chciałabym mieć mniej w biodrach, a tylek taki wiecie jędrny, podniesiony, sexy;) [hahaha jesu zboczona jestem:D]...bo teraz to jest jakis taki...zwykły:| hehehehehe jesu ale mam problemy nie no serio:P
i teraz najważniejsze!!!!!! UWAGA UWAGA mój najwiekszy problem firugrowy:P co zrobić z boczkami? to jest z tym tłuszczykiem po bokach nad biodrami tak z tyłu lekko [wiecie no:P mamy kość biodrowa to tak 5 cm do góry:P i jakieś 7 w tył:D], który mnie dobija ;( jak zakładam np kostium dwuczęściowy to zawsze mi ten tluszczyk tak odstaje cholera:/
a nad udami zaczynam pracowac myślę, że może coś tam da sie zrobić:P

więc moje drogie kochane urocze:P pomórzcie mi stać się KOBIETĄ:D:D:D
[tak btw to jak zmniejszyć ramiona i powiększyć cycki?:D:D:d hehe wiem...nierealne ale jakby któraś przypadkiem wpadła na jakiś pomysł to ja chętnie wysłucham]

ja się musze pochwalić, że mam bardzo (nawet za bardzo) kobiecą figurę
mój rozmiar stanika to D (moim kolegom z klasy sie podoba, bo jak przerabiali "Baskę" Wilków to własnie moje imie wstawili w miejsce Baśki) i ja nie mam nic przeiwko temu :D
w pasie po bokach miałam wcięcia w pasie zawsze, bo brzuch mi wystaje do przodu a nie na boki
natomiast biorda mam mocno szerokie, bo odziedziczyłam bardzo szeroką miednice po mojej mamuśce i nic na to nie poradze
no niestety szerokość ud i wystający tyłek zawdzięczam tylko sobie ;(

Chociaż w szkole ani nigdzie nikt mi zbytnio nie wytyka wyglądu,to chciałabym wyszczuplić szczególnie uda i brzuszek(ocztwiście).Myślę, że z bioderkami nie jest aż tak źle :D

P.S:Napiszcie co mam zrobić żeby schudnąć

Z GÓRY THANKS!!!!!!!!!!!
pozdrowionka :)

Hmm..kobiece kształty ? W sumie to brzmi motywująco :D HeHe ale teraz tak na poważnie... mam 14lat, 170cm i 53kg wagi.. w sumie to nie jest aż tak dużo, no ale cóż :D Mam po prostu budowe po mojej mamie i moje kbiece kształy są duże.. jak dla mnie za duże :( Jestem teraz na diecie... i dosyć łatwo leci :) ale to dopiero początek bo 3 dzień i schudłam 1kg :D Tak więc jakby to powiedzieć - mój problem nie leży w wadze ale w wymarach... okropność ! :P Pozdrawiam wszystkich Grubasków i nie tylko ;)

o Ranyyy .. [a_ja_schudne, naprawde mnei zaskoczylas. JA mam 163cm, 14 lat i 53,5 kg i uwazam , ze jestem piękna 8) chodzby nie wiem co nie chce schudnac juz. NO no, moze zeczywiscie mlodziezy odbija ...
Bez urazy , poprostu jestem napraaawde zdziwiona...

niom mnie tez sie sie tluszyk wylewa z bioderek :)
ale za to podobaja mi sie moje i lydki i chodze w spodniczkach do kolana
wtedy wygladam na szczuplejsza bo lydki sa szczuple hihih
przynajmniej z nich nie musze sie odchudzac.
moj brzuszek tez moglby byc plasciutki tylko
te brzuszki takie nie teges sa :) no ale coz
jezeli chce sie byc piekna to trza pocierpiec nie ma co :)

mi największy problem sprawia oczywiście brzuszek ;) o nogi się nie martwię - nigdy nie miałam z nimi problemów, awsze uprawiałam jakieś sporty na mięśnie nóg właśnie... więc mogę się pochwalić smukłymi łydkami, uda trzeba odtłuścić po wewnętrznej stronie ale jestem bliżej niż dalej ;) no i ten brzuch... fakt, lecą już ze mnie wszystkie rzeczy, które dwa miesiące temu były opięte (do dziś schudłam 6 kg... mogłoby być więcej gdyby nie przerwy w dietce i ćwiczeniach :?)
czym się jeszcze mogę pochwalić?
właściwie z cerą wciąż walczę, odpada...
biustu za dużego nie mam (przeciętny... ale dla mnie za mały ;) )
wiem! jestem inteligentna :D
ale to wstrętne plotki ;)
żeby nie wyjść na sierotę dorzucę, że mam ładne, miękkie, zdrowe wlosy :)

hihihi
to dobrze ze piszesz wiecej o swoich zaletach a nie wadach :)
ja zapomnialam napisac o moich ramionach takie bardziej umiesnione moglyby byc
a co do cery to wkurzaja mnie te rozszerzone pory no ale
w sumie na to nic jush nie poradze ;)
moge narzekac jeszcze na swoje paznokcie bo mi sie rozdwajaja glupie :)
za to mam ladne zeby hihihi
jak jush pisac o swoich zaletach to pisac :)

tjaa.. zalety :)

no to tak. 14 lat mam, 169cm też mam i 64kg również :/

biust niczego sobie, 75B, co mi bardzo odpowiada, bo ani za duży ani za mały ;)
biodra - 95cm, czyli nie takie za duże, ale widać że są..
nogi też mam całkiem zgrabne. przydałoby się tylko z ud zrzucić co nieco no i łydki bardziej wyćwiczyć.
włosy też mam ładne ;)
podobno jestem ładna. ja tego do końca nie widzę, ale skoro tak mówią ;):D

tylko ten pieprzony brzuch. z nim chyba mamy najwięcej problemów. no, ale już niedługo..
jutro zaczynam dietkę, 5kg na wstęp pójdzie i będę PRAWIE zadowolona :)

Ja mam 13 lat i jestem szeroka jak szafa trzydrzwiowa :P
Brzuch mi lekko odstaje... wcięcie mam minimalne, ale tym mam się podobno nie przejmować bo jeszcze mi się ukształtuje :P
Biodra szerokie.... nogi grube po wewnętrznej stronie, mam bardzo dużą różnicę między łydką (37,5) kolanem (41) a udem (61).... heh :)
Biust mam mały :) Ale w sumie, to jakby schudnąć brzuszek i wyszczuplić uda ( i trochę powiększyć cycki :P) to by było nieźle... :P
A w sobie podobają mi się łydki i twarz, a szczególnie uśmiech :)
Ale przecież bycie piękną nie znaczy być szczupłą :D

dokladnie shepiska :)
ja jush nie chce zeby mi piersi rosly
wogole chcialabym miec jeszcze mniejsze nish mam
w sumie to nie sa takie masakrycznie duze bo ob. 88 cmno ale denerwuja mnie jak biegam albo cus grrrr ;d

A ja mam za mały!! stANOWCZO ZA MAŁY BIUST!! 84 w obwodzie!! To jest ash smiesne... JA chce mieś przynajmniej 90 :D Zazdroszcze Wam...

aaah no tak teraz mam popaść w samozachwyt ok...robi się....ale to troche potrwa...oh uh ah.......uh eh ih....zaczyna się.....huh ... już sie prawie sobą zachwyciłam;)
nie no odrazu mi na myśl przychodzi z czego bym chciala byc zadowolona a nie jestem cholera:/ dobra zaczne od góry;d
włosy - lubie bo są proste, ale łatwo też mi je lekko pofalować odpowiednio związując gumką;) mają spox kolorek, który jasnieje w słońcu, fajnie się błyszczą, nie są zniszczone...jednie mogły by być gęściejsze, grubsze, no żeby ich było więcej:P
lubie moje czoło, pomimo że jest dosyc wysokie:P
lubie kolor oczu...są błękitne z granatowymi obwódkami, czasami leko srebrne;)
nawet lubie usta - zwykłe, pospolite;) ale nawet ładne:P, uśmiech lubiłam kiedyś...teraz się mniej uśmiecham;)
lubie szyje - normalna, dosyć długa, nie mam co na nią narzekać;)
bardzo lubie ramiona i plecy:D ramiona są szersze niż biodra ale mi się to podoba:P a plecy [teraz opalone to wogole:P] takie jakies fajne;) lekko atletyczna sylwetka;)
lubie brzuch nawet...chociaż to czasami zależnie od pory dnia i humoru:P
tyłek podobnie ... lubie jak go nie widze:P
nogi tez nawet nawet gdyby nie te udka:/ grube:/
śmieszne palce u stóp które wszystkim poprawiają humor:P

jednak sie nie dowartościowałam...brzydkie uszy, nos, oprawa oczu, za małe cycki:P, tłuszczyk na boczkach, chude ręce i nieproporcjonalne kostki, krzywe stopy:D, te ochydne uda, garb i wogole hehehehehhehe :D:D:D dobra bez sensu gadanie:P czeba popracować nad sobą;)

No to i ja się soba pozachwycam :wink:
mam ładne włoski,długie blond, uważam,że dodaja mi kobiecości 8)
lubie moje dłonie i paznokcie u rąk,łydki,bo zawsze sa szczupłe,nawet gdy przytyję :) W ogóle moje nogi sa całkiem całkiem,gdy jestem szczupła,nie wykrzywiaja się ani nic :) lubię mój brzuszek,mimo,ze jest n nim troszke tłuszczu,mój biust(80B),ostatnio mam jakies zboczenie,że kupuje same prawie bluzki z dekoltem 8) tak się w nim zakochalam :) lubie moje plecki,bo sa szczupłe i gladkie,nos i piegi na mojej twarzy,granatowe oczka,no i usta też :D kurcze,wyszło na to,ze lubie siebie,więc..o co mi w ogóle chodzi :?
nie podobaja mi się moje uszy,mam odstajace niestety,stopy,zbyt szeroka talia i tylek,no i coraz mniej zeby,kieys były sliczne i równe a teaz sie troszkę zaczynaja krzywic :evil: bede musiała chyba w aparat zainwestowac :?

no,to tyle :D jesli chodzi o wyglad,o charakterze pisac nie będe,bo za duzo tego :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Mi.a

bardzo lubie ramiona i plecy:D ramiona są szersze niż biodra ale mi się to podoba:P

---

A co do szerokosci ramion. Jezeli mowimy, ze sa szersze niz biodra to znaczy, ze zewnetrzna czesc ramion jest szersza od bioder, czy to, ze od jednej pachy do drugiej jest szerzej niz biodra? Bo ja mam ten pierwszy przypadek i nie wiem jak to jest..........

hehehe chyba ten pierwszy przypadek;) [a w sumie to oba naraz chyba:P] chodzi mi dokładniej o to, że jak stoję i spuszczam prosto ręce w dół, to one się nie opierają na biodrach, nooo kurcze nie wiem czy zrozumiale tłumacze:P jak ktoś ma biodra szersze niż ramiona, albo takie same, to rąk prosto nie spuści [bez skojarzen:P], będą zawsze troche na boki;) hehehehehhehehehe dobra ale głupio napisane:P ale mam nadzieje ze zrozumiesz;)

Mi troszeczke dorykaja... Ale jakby patrzec na najszersza czesc mojego ciala to dobrze widac, ze to ramiona. Wiec uznajmy ze jest ok:P

Moje całe cialo jest nieatrakcyjne ( nie okłamujmy się )....
Lubie moje ciemno-niebieskie oczy , geste rzesy , ksztaltne brwi , pełne usta i długie krecone włosy( zaraz bedzie wpadlam w samozachwyt :D )
Niesety moje całe cialo jest pomyłką :(

Moje całe cialo jest nieatrakcyjne ( nie okłamujmy się )....
Lubie moje ciemno-niebieskie oczy , geste rzesy , ksztaltne brwi , pełne usta i długie krecone włosy( zaraz bedzie wpadlam w samozachwyt :D )
Niesety moje całe cialo jest pomyłką :(

A ja po prostu NIENAWIDZĘ moich ust ! Są tak cholernie malutkie ! Pełne , ale małe ! :cry: . Niewiele szersze od nosa , a nosek mam śliszny , malutki , ubzdurałam sobie , że krzywy , ale to tylko urojenie ;) . Tak na seio to jest całkiem prosty :D . No , może dosłownie minimalnie odstaje , ale naprawdę minimalnie . Jak oddam swoje usta pod skalpel , to powiem , żeby przy okazji chirurg delikatnie skorygował mój nos. Uszy lubię , bo nie sterczą :) . Zęby mam krzywe , ale widziałam gorsze . Wyglądam jak wampir .... Zbieram hajs na aparat :) . Dentystka mi ostatnio powiedziała , że trza będzie jedną ósemkę usunąć . Kachorra , nic mi nie mów !!!
Cholera , spaliłam sobie skórę głowy na słońcu i się złuszczyła czyli mam łupież . Co gorsza mam teraz setkę warkoczyków na głowie i trudno będzie się go pozbyć :cry: . Ale włochy mam generalnie gęste i ładne i ostatnio bardzo zjaśniały ma słońcu :)
Kocham swją skórę za to , że pięknie się opala :D . Np teraz mam piękną opaleniznę :D