świetnie ci poszło, ale chłopak strasznie leniwy! :P
Wersja do druku
świetnie ci poszło, ale chłopak strasznie leniwy! :P
Świetnie Ci wczoraj poszło :)
Co do chleba to nie trzeba się przejmować, bo
zwykły ma tylko troszeczkę więcej kcal niz razowy :)
A zaleca się jeść razowy bo taki jest po prostu zdrowszy :)
Widzę że bardzo dużo ruchu... ja bym tak nie wytrzymała, hih :)
Pozdro:*
Dzięki :D
A teraz czas na dzisiejszą spowiedź ;]
- dwie skibki chleba (zwykłego), jedna z dżemem, a druga z plasterkiem żółtego sera i pomidorem do tego zwykła herbata (już od bardzo dawna nie słodzę),
- soczek pysio , bananowo-morelowo-gruszkowy,
- nektarynka,
- obiad - trzy małe ziemniaki, schabowy i kapusta gotowana,
- ok. dwie skibki chleba (zjadłam bo był taki cieplutki jeszcze mm.. pycha :D.
- jogurt 200ml truskawkowy pitny :)
- a teraz jeszcze 1/2 rogalika (dostałam połowę bo mam stwierdziła, że się odchudzam),
- kawa z mlekiem.
Ua.. dużo się tego nazbierało :(
A jutro dzień ważenia. Ale powiem szczerze, że w niedzielę, zawsze najwięcej jem, a potem dostaje powera na cały tydzień :)
Na kolacje zjem jeszcze ze dwie skibki chleba razowego (bo kupiłam) z pomidorkiem :D
No rzeczywiście trochę dużo...
Gdyby policzyć kcal to...łooh.
Dużo by było :(
Ale dobrze że tylko w niedzielę :)
Zauważyłam, że masz ogromną słabość do chleba :)
Ciągle chleb, chleb, chleb ;)
Ale nie twierdzę że to źle albo coś :) Tylko wiesz - co za dużo (jasnego chleba) - to niezdrowo :)
ja mam slabosc do grahamek :P
jutro bedzie lepiej :)
Tzn. ja jem chleb bo nie chce sprawiać mamie kłopotu w zakupach, a ona tez je ciemny więc ja też jem. jakbym zaczęła wymyślać że chcę coś innego to by jej się myliło i tak czasem kupi coś podwójnie :) a po za tym patrzę w przyszłość jak pójdę do szkoły to nie będę miała siły wymyślac i chęci na jakieś wyszukane potrawy jem to co jest :D
ohhh czytam posciki czytam i czytam chlebek za chwile znowu chlebek i znowu chlebek a ja chyba niestety mam uczulenie na.... wlasnie na chlebek ktory lubie kurcze jak na zlosc :P:P czy ja nie moge miec uczulenia np na mieso hih byloby latwiej ale ciesze sie przynajmniej ze na jajeczka nie mam :D:D
trzymam kciuki za was w dalszej walce :)
a ty Malutka to sie wlasciwie nie masz co za bardzo przejmowac tymi kaloriami co wcinasz bo i tak strasznie duzo ich spalasz jak patrze ile cwiczysz i wogole :)
:):)
Tak na oko to 1500 ten twój jadłospisik, moja mama już przywykła ze mi ciemny chlebek kupuje i w ogole wszystko takie dietetyczne i zdrowe :lol: nawet sama zaczeła jeśc :wink:
Łe jej,
Obliczyłam sobie ile tych kcal pochłonęłam, bo faktycznie brzmi groźnie jak sie patrzy na ilość, ale :!:
Wyszło mi ok. 1290,1 kcal
Razem z kolacją :) czyli zjadłam mniej niż 1500kcal :D
Może to nie jest perfekcyjny widok ale, jak na niedzielę (gdzie potrafiłam wciągnąć 1/3 blachy placka drożdżowego to raczej mało :)
A czeka mnie jeszcze ok. jedno godzinny spacerek.
A jutro siłownia 2,5h :)
To mnie nie usprawiedliwia i wiem, że dzisiejszy dzień nie był najlepszy ale powiem szczerze, że mimo to i tak czuję się szczuplejsza. Chociaż mam pytanie :?:
Czy to możliwe, że np. zeszło mi z ud i tyłka przez co wydaje mi sie brzuch grubszy :?:
Bo moje spodenki które były na mnie opięte są luźne a brzuch mam taki ble.. a był juz ładniejszy :(
Ah widzę, że nie tylko ja jestem "maniaczką" pieczywa :D :D ja też mogłąbym jeść tylko chleb. A już najbardziej to skórkę...mmm :D